Wreszcie po długim zastanowieniu nabyłem Panasonica 65 ST60, wisi już kilka dni, więc chciałbym dokonać krótkiego porównania z dotychczas posiadaną dwuletnią plazmą 60 PZ750S - często wyśmiewanej na forum marki LG.
W LG najbardziej mnie wkurzała słaba czerń i to był główny powód zakupu Panasonica. Czerń w ST60 faktycznie jest świetna, prawie idealna, wieczorem widać, że czarny jest czarny a kontrast dzięki temu też bardzo dobry. Ponadto Panasonic ma jednorodny obraz, tzn., że ekran nie ma żadnych miejscowych "zabrudzeń" lub jakichkolwiek zmian tonacji koloru, które występują w LG.
I na tym kończy się przewaga Panasa nad LG! (pominę tutaj większy rozmiar ekranu)
W mojej, być może subiektywnej opinii, w kwestii pozostałych cech LG wcale nie ustępuje Panasowi. Paleta kolorów, odcieni szarości, obróbka ruchu - wydają się takie same w LG jak i w Panasie. LG nie ma żadnego dejuddera, który jest w Panasonicu ale brak tego jakoś wcale nie przeszkadza.
Panasonic odstaje natomiast od LG w jednej kwestii - skalowania obrazu , szczególnie SD. LG skaluje obraz SD bardzo dobrze, lepiej niż robi to Panasonic, być może jest to kwestia tego, że Panas jest o 5 cali większy i niedomagania skalowania są bardziej widoczne - obraz SD na Panasie jest raczej średni.
Jednym zdaniem: Plazma LG wcale nie jest znacząco gorsza od Panasa i gdyby miała lepszą czerń, to chyba bym jej drugi raz nie zmieniał.
W LG najbardziej mnie wkurzała słaba czerń i to był główny powód zakupu Panasonica. Czerń w ST60 faktycznie jest świetna, prawie idealna, wieczorem widać, że czarny jest czarny a kontrast dzięki temu też bardzo dobry. Ponadto Panasonic ma jednorodny obraz, tzn., że ekran nie ma żadnych miejscowych "zabrudzeń" lub jakichkolwiek zmian tonacji koloru, które występują w LG.
I na tym kończy się przewaga Panasa nad LG! (pominę tutaj większy rozmiar ekranu)
W mojej, być może subiektywnej opinii, w kwestii pozostałych cech LG wcale nie ustępuje Panasowi. Paleta kolorów, odcieni szarości, obróbka ruchu - wydają się takie same w LG jak i w Panasie. LG nie ma żadnego dejuddera, który jest w Panasonicu ale brak tego jakoś wcale nie przeszkadza.
Panasonic odstaje natomiast od LG w jednej kwestii - skalowania obrazu , szczególnie SD. LG skaluje obraz SD bardzo dobrze, lepiej niż robi to Panasonic, być może jest to kwestia tego, że Panas jest o 5 cali większy i niedomagania skalowania są bardziej widoczne - obraz SD na Panasie jest raczej średni.
Jednym zdaniem: Plazma LG wcale nie jest znacząco gorsza od Panasa i gdyby miała lepszą czerń, to chyba bym jej drugi raz nie zmieniał.
Ostatnia edycja: