Podłączenie Bi-amp Onkyo sr608 z jamo s606

tom170

New member
Witam wszystkich jestem nowy na Forum.

Czytałem już sporo o takim połączeniu w internecie jednak nie mam pewności czy napewno niczego nie uszkodzę gdy tak podłączę wspomniany w temacie sprzęt?

1. Narazie gra. Tylko nigdzie nie umiem znaleść czy napewno kolumny jamo s606 można tak podłączać (zworke przy wtykach zdjąłem a na amplitunerze ustawione jest 6Ohm + Bi-amp w ustawieniach) ?

W mojej instrukcji nic nie pisze o tym, że można tylko 8Ohmowe głośniki lub o większej impedancji podłączać w ten sposób.

2. Druga sprawa to zbyt duży bas i jakby przytłumione wysokie tony.
Czy to normalne ?

W sklepie było zupełnie odwrotnie bardzo mało basu ale bardzo czyste wysokie tony i średnie (źródło z ktorego narazie puszczałem muzykę to n.tv po kablu optycznym).

Kable mam kiepskie po 4/zł za metr z electroworld ale miedziane więc chyba nie powinno być strasznej różnicy (fronty podlaczone 2x2.5m2 reszta 2x1.5m2).

Z góry dziękuję za odpowiedzi.
 

grzeseik

New member
Witam wszystkich jestem nowy na Forum.

Czytałem już sporo o takim połączeniu w internecie jednak nie mam pewności czy napewno niczego nie uszkodzę gdy tak podłączę wspomniany w temacie sprzęt?

W mojej instrukcji nic nie pisze o tym, że można tylko 8Ohmowe głośniki lub o większej impedancji podłączać w ten sposób.
jezeli amplituner jest do tego przystosowany (napisales ze ma takie ustawienie wiec jest) i glosniki maja podwojne terminale to mozesz bez obaw sprobowac bi-ampu.
1. Narazie gra. Tylko nigdzie nie umiem znaleść czy napewno kolumny jamo s606 można tak podłączać (zworke przy wtykach zdjąłem a na amplitunerze ustawione jest 6Ohm + Bi-amp w ustawieniach) ?
a jak myslisz, w jakim celu kolumny maja podwojne terminale (po dwa "+" i "-" ) ?
przejrzyj raz jeszcze instrukjce od ampa, powinno byc tam wypisane jakie kolumny da rade napedzic, ale skoro te jamo sa 8 ohm to nie powienin miec zadnych problemow.
2. Druga sprawa to zbyt duży bas i jakby przytłumione wysokie tony.
Czy to normalne ?

W sklepie było zupełnie odwrotnie bardzo mało basu ale bardzo czyste wysokie tony i średnie (źródło z ktorego narazie puszczałem muzykę to n.tv po kablu optycznym).

Kable mam kiepskie po 4/zł za metr z electroworld ale miedziane więc chyba nie powinno być strasznej różnicy (fronty podlaczone 2x2.5m2 reszta 2x1.5m2).

Z góry dziękuję za odpowiedzi.
masz na mysli subtelne roznice czy raczej takie jakbys potencjometrem na maksa je zredukowal? jezeli roznice sa niedrastyczne to jest ot normalne - w sklepie sa inne warunki akustyczne a to jest zdecydowanie najwazniejszy element. gdy uzywasz single-wire dzwiek jest z grubsza taki sam?
ale jesli roznice sa bardzo duze, to sprawdz czy prawodlowo podlaczyles kolumny: masz tam przeciez po 4 przewody do kazdej - zobacz czy odpowiednie plusy sa z plusami a minusy z minusami.

kiepskie kable to pikuś w porownaniu do kiepskiego zrodla (n.tv) - wyprobuj CD lub chociaz DVD/BR.

fronty podlaczone 2x2.5m2 reszta 2x1.5m2
a czy ty przypadkiem wiesz co oznacza bi-amping?
 
Ostatnia edycja:

pkomp

New member
podłączysz tylko po co?nie uzyskasz nic w ten sposób a z racji wykorzystania dodatkowych wzmacniaczy tylko stracisz na mocy

podłącz normalnie i zacznij od kalibracji
 

grzeseik

New member
podłączysz tylko po co?nie uzyskasz nic w ten sposób a z racji wykorzystania dodatkowych wzmacniaczy tylko stracisz na mocy

podłącz normalnie i zacznij od kalibracji

nie do konca sie zgodze, ze nic nie mozna uzyskac. i dlaczego mialby cos tracic na mocy?
zgodze sie ze moze to nie miec sensu - na tym poziomie roznice moga byc nie do wychwycenia. tym bardziej ze nie dbasz o dobor kabli.

co masz na mysli mowiac kalibracja zestawu audio? mnie to sie kojarzy raczej z telewizorami...
 

pkomp

New member
to amplituner - kalibracja jest oczywista - odległości og kolumn,equalizacja, pasma odcięcia itp...nawet zwykłe stereo się kalibruje ustawiając odpowiednio kolumny w pomieszczeniu

dlaczego ma stracić?a ile razy można pisać to samo dla nie kumatych?sprawdź jak się rozkłada moc na końcówkach dla użytych 2 wzmacniaczy, czterech i dla wszystkich końcówek to będziesz wiedział

co zyska?nic - kompletnie nic - już o tym pisałem w kilku wątkach na temat biwiringu - poczytać i zrozumieć co napisałem
zysk będziesz miał wyłącznie wtedy gdy zwrotnica będzie przed wzmacniaczami i będą one dobrane do głośników

kable?dobra miedź beztlenowa o wysokiej czystości i odpowiednim przekroju (i nie 6mm dla 100 wat mocy bo to paranoja - 2.5mm wystarcza aż nadto) wystarcza w zupełności - reszta to bzdura naciągaczy i pajacy wierzących w takie brednie - sprawa do udowodnienia prostym pomiarem którego to boi się każdy producent druta za 100pln od metra
 

grzeseik

New member
gdy mowimy o odpowiednim ustawieniu kolumn w pomieszczeniu to wszystko jest super. nie mozna przecenic tego istotnisci. zabawa w eq w 999/1000 przypadkow to psucie. wszelkie podbijanie, kombinowanie... jest guzik DIRECT i tego nalezy uzywac!
nie czytalem twoich wywodow nt bi-wire, ale skoro jedna kolumne normalnie napedza jedna koncowka, a w bi-ampie dwie, to raczej nie ma mowy o spadku mocy. masz jej wrecz wiecej. w sumie nie wiem jak to sprawdzic (co sugerujesz). w sumie to bede wdziecny za link do Twoich opisow.
bi-wire ma wplyw na dzwiek, nawet w standardowych kolumnach (z fabrycznymi zwrotnicami, w srodku kolumny), chocby przez dobor innych przewodow na gorne i innych na dolne pasmo. ze autor nie wychwyci roznicy (ew wychwyci gdy cos popsuje, teraz pewnie cos zrobil nie tak i ma problem z wysokimi) to jest inna kwestia.
piszesz ze zwykla (czysta) miedz wystarczy i masz racje. ale nie mozesz zaprzeczyc, ze poszczegolne przewody maja jakiestam swoje charakterystyki brzmienia, szczegolnie gdy mowimy o roznych materiałach z ktorych sa zrobione (np miedz vs srebro) i na pewnym poziomie te charakterystyki mozna probowac wykorzystywac.
 

tom170

New member
Na początek dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Bi -amp wiem jak podłączyć patrzyłem w instrukcje i kable sprawdzalem z 10x czy dobrze + i - po stronie amplitunera oraz po stronie kolumn.

Ampli patrząc z tyłu ma + po lewej stronie a - po prawej a kolumny patrząc z tyłu na odwrót może się pomylić.

Wyjścia z amplitunera podłączyłem też raczej prawidłowo :
- Surr back w przypadku bi-amp podlaczylem wg instrukcji czyli surr do wysokotonowych
- wyjście Front do niskotonowych (na dole wtyki w kolumnie)

Po kaliibracji za pomocą mikrofonu faktycznie jest sporo lepiej (wysokie sie poprawiły) - nie wiem jak to możliwe ale grają czyściej po kalibracji Audyssey.

Bi-amp używam gdyż czytałem, że są z tego korzyści :
- mniejsze obciązenie dla amplitunera (2 koncówki zasilają 1 kolumnę) - teoretycznie 1/2 mniej męczę koncówkę (ampli się nie grzeje praktycznie wogóle, a ponoć miał sie grzać - nie słuchałem narazie mega głośno ale wczoraj używany non stop 5-6godz i zimny jest praktycznie)

- więcej mocy idzie do kolumny (2 koncowki do jednej kolumny)

EDIT : tutaj faktycznie pkkomp ma rację gdyż jak podłącze do wszystkich 7końcówek to może ampli ma trochę mniejszą moc per koncówka ale mimo wszystko więcej mocy jest chyba do nisko i wysoko (kolumny maja 130W frontowe pozostale też ale w forntowych najwięcej głośników?) - powinno też robić mniejsze zniekształcenia / zakłócenia przy dużych glośnościach (nie charczeć?)

- ponoć więcej basu (nie mam porównania) - przy wyższych głosnościach ma być czyściej (nie mam porównania z zwykłym podłączaniem)

Kolumny mam 6Ohm i tak jest na ampli przy ustawianiu bi-amp się podaje(jeśli to ze są mostki z tylu kolumny i 2 wtyki oznacza ze nadaje sie do bi-amp to nie ma problemu) w mojej instrukcji nie pisze, że impedancja kolumn musi być 8Ohm (w innych tematach na forum było napisane, że w instrukcji ostrzegają ich ze muszą kolumny być 8Ohm lub większej impedancji) ale skoro nic sie nie grzeje i nie dzieje to chyba jest dobrze - właśnie to chciałem wyjaśnić z kimś z forum.

Direct masz na myśli opcję pure audio ? (w tym trybie głośniki grają najlepiej muzykę) Co do źródła napewno n.tv nie jest najlepsze. Puszczałem też mp3 przez hdmi z pc jest lepiej ale pewnie Audio CD będzie najlepsze.
 
Ostatnia edycja:

grzeseik

New member
jezeli juz jest lepiej to ok. moze kolumny sie wygrzały? :)
zeby rozwiac watpliwosci co do podlaczenia sproboj podpiac kolumny klasycznie - pojedynczymi przewodami (tylko pamietaj o ustawieniu w ampli i zworkach na kolumnach). wyprobuj to na samych frontach - roznice powinny byc co najwyzej minimalne. wtedy bedziesz mial pewnosc ze nic nie jest skopane .

"Bi-amp używam gdyż czytałem, że są z tego korzyści : - mniejsze obciązenie dla amplitunera (2 koncówki zasilają 1 kolumnę) - teoretycznie 1/2 mniej męczę koncówkę (ampli się nie grzeje praktycznie wogóle, a ponoć miał sie grzać - nie słuchałem narazie mega głośno ale wczoraj używany non stop 5-6godz i zimny jest praktycznie)"

1/2 to napewno nie (bas obciaza koncowke bardziej niz wysokotonowiec), ale masz racje. gdyby sie wzmak meczyl to bys slyszal wyraznie znieksztalcenia i grzalby sie mocno

"- więcej mocy idzie do kolumny (2 koncowki do jednej kolumny)"

mocy idzie tyle samo - ona zalezy od poziomu glosnosci jaki chcesz uzyskac, jedynie koncowki sa mniej obciazone.

co do impedancji: jeseli instrukcja nie podaje jaka impedancje powiny miec kolumny to pewnie znaczy ze udzwignie wszystko i ma odpowiednie zabezpieczenia zeby sie przeciazyc.

direct source/ pure audio - roznie to nazywaja - oznacza to droge na skroty - omijana jest czesc toru we wzmacniaczu odpowiedzialna za korekcje sygnalu - wszelkie podbicia itp.
jestem zdania, ze muzyki nalezy sluchac tak jak ktos ja nagral czyli tak jak chcial wykonawca. najwierniej w porownaniu do rzeczywistosci jak tylko sie da. do tego nie potrzeba zadnych zabiegow upiekszajacych.

jesli masz przyzwoita karte dzwiekowa w PC i dobrze zrobione mp3 to powinno byc bardzo OK. wiadomo CD, albo geste formaty sa najlepsze. a juz zupełnie naljepszy jest gramofon :D
 
Ostatnia edycja:

pkomp

New member
grzesiek apropo spadku mocy to zajrzyj do instrukcji czy testów ampli - zobaczysz jak moc spada wraz z obciążeniem ilości końcówek - przy słabym zasilaniu w ampli dojdzie do tego także niewydolność w dolnym paśmie
w żadnym momencie nie masz jej więcej - obydwie końcówki wciąż pracują z tym samym pasmem jedynie głośniki są różne i odfiltrowane - tj. wysokotonowy i niskotonowy - to kompletnie nic nie zmienia - nie poprawi się w żaden sposób ani jakość basu ani jakość wysokich tonów - na test możesz sobie w zwykłym połączeniu odłączyć wysokotonówkę i się sam przekonać - będzie dokładnie to samo
moc się w tym momencie nie dodaje - to nie mostkowanie
każda końcówka w tym momencie pobiera i oddaje dokładnie tyle samo(niżej będziesz miał opisany inny sposób - prawidłowy i mający sens)

zajrzyj w te wątki to zobaczysz w czym rzecz dokładniej i na czym naprawdę można zyskać

z tego wszystkiego co napisałeś to jedynie różnica w przewodach może coś dać ale napewno nie jest to bardzo słyszalna zmiana i nie ma najmniejszego sensu ładować kasy w srebrne przewody (już lepiej kupić lepszy sprzęt)
zauważ jedną bardzo ważną kwestię - wszystkie rzeczy jakie mają wpływ na dźwięk jaki słyszymy są w 1000% mierzalne i to bardzo łatwo - moc pasmo przenoszenia nawet charakterystyki głośników zwrotnic czy całych kolumn....ba nawet jitter mierzą...ale brak pomiarów kabli bo by wyszło jak ludzie dają się naciągać


tom źle myślisz - używasz dwóch końcówek na kolumne co powoduje dwa razy większe zużycie energii - grzanie wbrew pozorom występuje też na biegu jałowym bo końcówki w tym trybie również pobierają prąd i wydalają ją w postaci ciepła - to nie jest tak że jak użyjesz dwóch to robią o połowę mniej - nie wiem jak do tego doszedłeś - tym bardziej że jest dokładnie tak jak pisałem w poprzednich tematach - końcówka dla wysokotonowego nie przetwarza tylko pasma dla wysokotonowego(dzięki czemu nie wykorzystywałaby nawet 1/10 swojej mocy) tylko pełne pasmo - podobnie dla niskotonowego przetwarza pełne pasmo a nie tylko basowe...
moc w tym wypadku nie dodaje się w żaden sposób - co najwyżej jest jednakowa dzięki działaniu zwrotnicy - nie mostkujesz i nie odtwarzasz pełnego pasma na dwóch kolumnach/głośnikach

pureaudio/direct to to samo

jak już chcesz jakości to sobie zapuść wav czy flac bezstratnie po hdmi w jakości audio CD albo 192/24
żadne mp3 - mp3 nie ma nic powyżej 16kHz

co do gramofonu to ma super pasmo przenoszenia i tak naprawdę tyle - ludzie nie tym się jarają tylko trzaskami i niskim pasmem które ma spory wpływ na resztę zakresów - urok winyla
no i najważniejsze - winyl za każdym razem inaczej brzmi :) - nie jest to mocno zauważalne ale każdy przejazd igły bezpowrotnie niszczy płytę - ba każdy kurz jaki na nią spadnie też zmienia delikatnie brzmienie :)


dodam to co już pisałem - sprzęt pro audio czyli taki odsłuch studyjny ma zrobione tak - sygnał wchodzi na zwrotnicę aktywną(bądź pasywną - aktywne nie generują przesunięć fazowych) która dzieli sygnał dla poszczególnych końcówek - dla wysokiej jakości wysokich tonów wykorzystywane są końcówki w klasie AB a dla niskich nastawione na wydajność końcówki w klasie D - mocny bas dzięki temu podziałowi w żaden sposób nie wpływa na czytelność wysokich tonów - nie jak w przypadku ampli gdzie ten podział nie ma sensu bo obydwie końcówki i tak przetwarzają pełne pasma.Moc końcówek oczywiście ściśle dobrana do głośników i zazwyczaj końcówka basowa jest 2, 3 razy mocniejsza od końcówki wysokotonowej - norma - wysokie tony potrzebują znacznie mniej mocy dla osiągnięcia tego samego poziomu głośności
 
Ostatnia edycja:

grzeseik

New member
grzesiek apropo spadku mocy to zajrzyj do instrukcji czy testów ampli - zobaczysz jak moc spada wraz z obciążeniem ilości końcówek - przy słabym zasilaniu w ampli dojdzie do tego także niewydolność w dolnym paśmie
w żadnym momencie nie masz jej więcej - obydwie końcówki wciąż pracują z tym samym pasmem jedynie głośniki są różne i odfiltrowane - tj. wysokotonowy i niskotonowy - to kompletnie nic nie zmienia - nie poprawi się w żaden sposób ani jakość basu ani jakość wysokich tonów - na test możesz sobie w zwykłym połączeniu odłączyć wysokotonówkę i się sam przekonać - będzie dokładnie to samo
jezeli moc spada wraz z obciazeniem to znaczy ze wzmak jest za slabo wydajny pradowo. jesli tak sie dzieje to rzeczywiscie dodatkowe koncowki nieco konsumuja i w granicznych przypadkach (gdy zblizamy sie do granicy wydolnosci) rzeczywiscie bi-amp bedzie szkodzil, bo ta granica sie obnizy. ale jest to wada jakosciowo/konstrukcyjna konkretnego wzmacniacza. dlatego porzadne konstrukcje czesto maja moc np 30-50w na kanal ale daja rade z duzymi kolumnami. a mikro wierzyczki za 300zl pooblepiane "1000W, mega basssss" napedza co najwyzej malutkie glosniczki ala komputerowe.
tom źle myślisz - używasz dwóch końcówek na kolumne co powoduje dwa razy większe zużycie energii - grzanie wbrew pozorom występuje też na biegu jałowym bo końcówki w tym trybie również pobierają prąd i wydalają ją w postaci ciepła - to nie jest tak że jak użyjesz dwóch to robią o połowę mniej - nie wiem jak do tego doszedłeś - tym bardziej że jest dokładnie tak jak pisałem w poprzednich tematach - końcówka dla wysokotonowego nie przetwarza tylko pasma dla wysokotonowego(dzięki czemu nie wykorzystywałaby nawet 1/10 swojej mocy) tylko pełne pasmo - podobnie dla niskotonowego przetwarza pełne pasmo a nie tylko basowe...
moc w tym wypadku nie dodaje się w żaden sposób - co najwyżej jest jednakowa dzięki działaniu zwrotnicy - nie mostkujesz i nie odtwarzasz pełnego pasma na dwóch kolumnach/głośnikach

2x wieksze zuzycie energii? nie jestem pewny. podlapalem analogie do biegów jałowych: dwa samochody stojace na luzie zuzyja 2x wiecej paliwa niz jeden, na wysokich obrotach?
kazda z 2-ch koncowek nadal wzmacnia całe pasmo jakie wchodzi na wejście, ale potem jest obciazana w innym zakresie pasma. i o te roznice sie rozchodzi moim zdaniem.
co do reszty - zupelna zgoda.

winyl ma nieskonczenie high definition :) nie ma dodatkowo problemow z konwersja digital to analog, a dobry DAC niestety kosztuje... a trzaski, celebrowanie, przekrecanie, odkurzanie to fajna zabawa. pozwala sie zrelaksowac, odprezyc, skupic. to takie niemierzalne cechy "dobrego brzmienia".
 
Ostatnia edycja:

tom170

New member
Sugerujecie zatem by ten bi-amp odłączyć?
Nie słucham raczej na max muzyki.
Więc może lepiej go zostawić chociaż amp sie nie grzeje?

Specyfikacja Onkyo tx-sr608 mówi tak :

Amplifier Section

Power Output - Front L/R 100 W + 100 W (8 ohms, 20 Hz-20 kHz,
0.08%, 2 channels driven, FTC)
100 W + 100 W (6 ohms, 1 kHz, 0.1%,
2 channels driven, FTC)
Center 100 W (8 ohms, 20 Hz–20 kHz, 0.08%,
2 channels driven, FTC)
100 W (6 ohms, 1 kHz, 0.1%, 2 channels
driven, FTC)
Surround L/R 100 W + 100 W (8 ohms, 20 Hz–20 kHz,
0.08%, 2 channels driven, FTC)
100 W + 100 W (6 ohms, 1 kHz, 0.1%,
2 channels driven, FTC)
Surround Back L/R 100 W + 100 W (8 ohms, 20 Hz–20 kHz,
0.08%, 2 channels driven, FTC)
100 W + 100 W (6 ohms, 1 kHz, 0.1%,
2 channels driven, FTC)
Dynamic Power 240 W (3 ohms, 1 ch)
210 W (4 ohms, 1 ch)
120 W (8 ohms, 1 ch)
THD (Total Harmonic Distortion) 0.08% (Rated power) Damping Factor 60 (Front, 1 kHz, 8 ohms) Input Sensitivity and Impedance 200 mV/47 k-ohms (Line) Output Level and Impedance 200 mV/2.2 k-ohms (Rec out) Phono Overload - Frequency Response 5 Hz–100 kHz/+1 dB, -3 dB Tone Control ±10 dB, 50 Hz (Bass)
±10 dB, 20 kHz (Treble)
Signal-to-Noise Ratio 106 dB (Line, IHF-A) Speaker Impedance 6 ohms–16 ohms

Z czego nie rozumiem ile ma mocy per kanał przy 5 głośnikach a ile przy 7(lub 5.0 podłączonym w bi-amp bo uzywam 2 koncówki od surround back left i right).
 

pkomp

New member
tom:

Onkyo TX-NR5007 A/V Receiver Test Bench | Sound and Vision Magazine

to tylko przykład by ci rozjaśnić o co chodzi - dokładniejszych danych musisz sobie poszukać - zresztą było nawet gdzieś tu na forum
i nie chodzi o grzanie bo te wcale tak duże nie będzie


grzesiek spadek mocy to norma - takiego nie będzie jeśli wzmak będzie miał 5x100 ale wydolność prądową łącznie na poziomie 1000 czy 2000 wat.
Spójrz na te wszystkie sprzęty - niby 5x100 a na tabliczce masz np.300 wat...skąd weźmiesz brakujące?TO JEST NORMA obecnie

z porównaniem z samochodami nie trafiłeś - nie wiem czy wiesz co to praca jałowa tranzystora - 4 końcówki czy to wysterowane identycznie czy też pracujące w trybie jałowym ZAWSZE zużyją drugie tyle energii - tu nie ma żadnej filozofii przecież - czyta matematyka
Tak - każda wzmacnia pełne pasmo a obciążenie zależy wyłącznie od impedancji a nie od pasma przenoszenia głośnika
Gdyby to było rozwiązane jak w sprzęcie studyjnym to każda z dwóch końcówek na kanał wzmacniałaby inne pasmo dzięki czemu byłaby inaczej obciążona a to pozwala na zastosowanie różnych wzmacniaczy jak pisałem wyżej - a to z kolei przekłada się na znaczną poprawę jakości brzmienia i brak problemów z wydolnością pasm - przestaje istnieć problem "tłamszonej" góry przy mocnym basie który w klasycznym układzie na jednym czy dwóch wzmacniaczach nie jest do uniknięcia
 

grzeseik

New member
@tom,
sugeruje zebys sprobowal. weekend idzie, jak znajdziesz troche czasu po porstu sprawdz jedno i drugie zestawienie. poprobuj na wysokich poziomach glosnosci (tylko z rozwaga :) ), podziel sie opinia.

@ pkomp,
fakt ze wiele sposrod wspolczesnych amplitunerow na 5/7 x 100W i max pobor pradu 300W to ja wiem. sam o tym zaczalem przeciez. i twierdze, ze to jest ulomnosc konstrukcji.
ale nie wszystkie sa tym skazone. przyklad: przedwzmacniacz i oddzielne (zewnetrzne) koncowki mocy na kazdy kanal, kazda z wlasnym zasilaniem. wtedy nie ma mowy o jakis spadkach mocy.
twoje podejscie jest bardzo pragmatyczne: konkretny amplituner i doradzasz koledze, ze moze wiecej zlego niz dobrego wyjsc. ja staralem sie poteoretyzowac o idei, niech sobie Tom poprobuje. w najgorszym razie sie zrazi i skupi na dziweku/filmie.

na elektronice pewnie znasz sie lepiej ode mnie. czy chcesz mi powiedziec, ze koncowka obciazona czy nie zuzyje tyle samo pradu? (nie ironizuje, nie znam sie i mnie to zszokowalo).

to co piszesz o sprzecie studyjnym to zdaje sie sa systemy aktywne (mam nadzieje ze tak to sie nazywa). zgadzam sie ze takie rozwiazanie ma szanse byc znacznie bardziej skuteczne, ale wymaga duzo zachodu...
 

pkomp

New member
Nie zrozumiałeś - piszę o tym że dwie końcówki użyte do biampingu zużyją dwa razy tyle energii czy to podczas pracy jałowej czy podczas zwykłego grania.Niestety przy podłączonych kolumnach za pomocą biwiringu nie przyniesie to ani odrobinkę wyższej mocy a wręcz przy obecnych amplitunerach jej spadek - nie zyskujesz nic - napewno tracisz :).

Co do końcówek mocy masz rację - mają znaczny zapas co jest niezaprzeczalnym plusem ale nie wiem czy którakolwiek ma możliwość biampingu - znacząca większość to zwykłe podłączenie wzmacniacza parą przewodów do kolumny.Dlaczego nie stosuje się biwiringu?Bo nie ma on najmniejszego sensu.

Dlaczego odradzam?BO pójdzie i wyda kolejne 50 czy 100 pln na przewody wyrzucając tylko kasę w błoto.

Co do systemów aktywnych to czy ja wiem czy wymaga to tyle zachodu?Masz aktywną zwrotnicę (w amplitunerach masz cyfrowe filtry które mogłyby spełniać podobną funkcję niestety w trybie biwiringu/biampingu nie spełniają jej wogóle) i również wzmacniacze - powiedzmy dwa dla góry i dołu oczywiście o różnych parametrach co pozwala na jednym zaoszczędzić a drugi zamontować lepszy.Minusem jest to że to jedna kolumna z dobranymi głośnikami więc nie wchodzi tu w rachubę prosta wymiana powiedzmy kolumny czy głośników bo taki system jest jednością...
Oczywiście zyskuje na tym jakość dźwięku i to znacznie w każdym paśmie no ale brak mozliwości modyfikacji systemu.
 

grzeseik

New member
Nie zrozumiałeś - piszę o tym że dwie końcówki użyte do biampingu zużyją dwa razy tyle energii czy to podczas pracy jałowej czy podczas zwykłego grania.Niestety przy podłączonych kolumnach za pomocą biwiringu nie przyniesie to ani odrobinkę wyższej mocy a wręcz przy obecnych amplitunerach jej spadek - nie zyskujesz nic - napewno tracisz :).
tak to wlasnie zrozumialem ;)
Co do końcówek mocy masz rację - mają znaczny zapas co jest niezaprzeczalnym plusem ale nie wiem czy którakolwiek ma możliwość biampingu - znacząca większość to zwykłe podłączenie wzmacniacza parą przewodów do kolumny.Dlaczego nie stosuje się biwiringu?Bo nie ma on najmniejszego sensu.
bym raczej powiedzial ze potrzebaby dac po 2 koncowki na kazda kolumne - taka jest przeciez roznica miedzy bi-wire, a bi-amp!
standardowy wzmacniacz stereo ma 2 koncowki mocy. taki, ktory obsluguje bi-amp - 4, a np amplituner Toma - 7.
Co do systemów aktywnych to czy ja wiem czy wymaga to tyle zachodu?Masz aktywną zwrotnicę (w amplitunerach masz cyfrowe filtry które mogłyby spełniać podobną funkcję niestety w trybie biwiringu/biampingu nie spełniają jej wogóle) i również wzmacniacze - powiedzmy dwa dla góry i dołu oczywiście o różnych parametrach co pozwala na jednym zaoszczędzić a drugi zamontować lepszy.Minusem jest to że to jedna kolumna z dobranymi głośnikami więc nie wchodzi tu w rachubę prosta wymiana powiedzmy kolumny czy głośników bo taki system jest jednością...
Oczywiście zyskuje na tym jakość dźwięku i to znacznie w każdym paśmie no ale brak mozliwości modyfikacji systemu.

no i taki zestaw musialby w calosci wyjsc od producenta... spasowanie przez uzytkownika wsztystkich elementow to wlasnie ten zachod, o ktorym pisalem. kolumna musi byc zgrana z koncowkami mocy - czyli moze (musi) stanowic jeden produkt - masz na tacy kolumne aktywna!
 

pkomp

New member
no właśnie widzisz - końcówka mocy ma w naszym znaczeniu całą skrzynkę ze wzmacniaczami jak i poszczególne wzmacniacze nazywane są końcówką mocy :)

chodzi mi jak najbardziej o skrzynkę jako końcówkę mocy
większość ma możliwość pracy z dwoma zestawami kolumn A i B - czasem równocześnie co można by wykorzystać do biampingu ale o tym nikt nie myślał bo jak pisałem to kompletny bezsens

biamping i biwiring stosuje się zawsze razem - tego nie da się rozdzielić bo to przecież bzdura

zestaw aktywny jak najbardziej i polecam - gra to 100 razy lepiej
 

grzeseik

New member
biamping i biwiring stosuje się zawsze razem - tego nie da się rozdzielić bo to przecież bzdura

nie zawsze! mam nadzieje ze to przeoczenie z twojej strony: mozna stosowac bi-wire nie stosując bi-ampingu!

w kwestii koncowek mocy, zasadnicza roznica miedzy osobnymi skrzynkami, a skladowymi wzmacniacza to osobne zasilanie.
 
Ostatnia edycja:

pkomp

New member
można tylko po co?przecież to kompletny bezsens a impedancja wyjściowa dla dwóch podłączonych głośników równolegle pod jedną końcówkę wzmacniacza może spowodować jego spalenie :)

co do skrzynek - osobne zasilanie i do tego nawet w pojedynczej znaaacznie wydajniejsze :) - plus wręcz niesamowity - plus czesto oczywiście bardzo rozbudowana bateria kondensatorów co ma olbrzymi wpływ na bas i jego moc co z kolei przekłada się na wyższą czytelnośc tonów wysokich :)

apropo spadku mocy :)

http://audio.com.pl/testy/pioneer-vsx-919:13

tam w ramce jest pokazana moc dla obciążenia poszczególnych końcówek (to przykład - ten ampli nie ma biampingu) - w przypadku biampingu efekt będzie dokładnie taki sam
 
Ostatnia edycja:

grzeseik

New member
można tylko po co?przecież to kompletny bezsens a impedancja wyjściowa dla dwóch podłączonych głośników równolegle pod jedną końcówkę wzmacniacza może spowodować jego spalenie :)

nie zebym praktykowal, ale sens bi-wire widze w stosowaniu roznych filtrow (czyli przewodow glosnikowych) na gorne i dolne pasmo.
o impedancji nie bardzo rozumiem: impedancja zwieksza sie o impedancje przewodu. to chyba zaniedbywalne w kontekscie spalenia koncowki gdy przewody sa krotkie.
apropo spadku mocy :)

Pioneer - VSX-919 - Amplitunery AV - Testy sprzętu audio

tam w ramce jest pokazana moc dla obciążenia poszczególnych końcówek (to przykład - ten ampli nie ma biampingu) - w przypadku biampingu efekt będzie dokładnie taki sam

jak znajde chwile to sie przyjrze, ale zaczynam przyjmowac do wiadomosci.

czy nasze odrebne zdania zbiegaja w kierunku, ktory mozna podsumowac:
"idea jest fajna, ma szanse poprawic brzmienie zestawu, aczkolwiek wiele (wiekszosc?) dostepnych aplikacji jest niedostatecznie wydajna pradowo, co moze spowodowac efekt odwrotny do zamierzonego. szczegolnie tyczy sie to amplitunerow wielokanalowych i trzeba zachowac ostroznosc."
 
Do góry