Właściwie to chodzi o brak płynności obrazu nagranego na zewnętrzny nośnik. Nie wiem czy dzieje się tak od początku czy miała na to wpływ jakaś aktualizacja. Od pewnego czasu zaobserwowałem brak płynności obrazu po nagraniu lub w trakcie użycia timeshift'u. Zamieniałem nośniki (pen 3,0 na dysk 2,5") ale to nie pomogło. Obraz który poprawnie idzie z TV po nagraniu potrafi się przycinać. Są to milisekundowe przycinki ale ja to zauważam. Żona np. nie zwraca na to uwagi, praktycznie nigdy nie powiedziała, że w tek kwestii jest coś nie tak. Mam trochę materiału własnej produkcji zrealizowanego w MP4 60fps po encoding'u H.264 HD 1080p 29,97 i tam jest wszystko płynnie. Mam kilka sampli i też nie zauważyłem większych problemów. Może ktoś tu z forumowiczów chciałby się przyjrzeć problemowi i opisać jak wygląda u niego nagranie. Dodam, że moje nagrania/timeshift są z wewnętrznego tunera SAT.