misiek1980
Member
Witam.
Zbieram się do zmiany telewizora. Mój stary 12 letni TV LCD philipsa jeszcze zipie, ale czas w końcu na zmiany. Najważniejsze, żeby nowy miał 49 cali (ewentualnie 50), druga sprawa nie mniej ważna aby działał płynnie. Mam tu na myśli błyskawiczne uruchamianie, szybkie zmiany kanałów, brak zamuleń, zawieszeń i tym podobnych.
Nic mnie bardziej nie irytuje niż zamulający sprzęt. Płynność bym nawet postawił przed jakością obrazu.
Przekątna ekranu większa nie wchodzi w grę, gdyż taka mam zrobioną wnękę na ścianie i nie zamierzam jej przerabiać. Zresztą obecnie mam tv 32 cale i jakoś nie płaczę z tego powodu że za mały.
Telewizor będzie podpięty pod dekoder NC+, amplituner 5,1, a w przyszłości pewnie jakaś przystawka z androidem i Netflix (jak już mi podepną światłowód Telewizor w pokoju z oknami na południe (więc sporo słońca w dzień).
Budżet powiedzmy max 5 tyś choć nie koniecznie muszę aż tyle wydać.
Obecnie mam na oku Samsunga QLED QE49Q70RAT, tylko czy nie wyklucza go brak Dolby Vision skoro będę oglądał filmy z dysku i Netflixa? Czy w ogóle jest sens rozpatrywać czy tv w tej kwocie ma Dolby Vison czy HDR10+ ?
Z góry dziękuję za pomoc.
Jeszcze dodam, że z zakupem mi się nie śpieszy więc jak coś to jestem w stanie poczekać na nachodzący ciekawy model.
Zbieram się do zmiany telewizora. Mój stary 12 letni TV LCD philipsa jeszcze zipie, ale czas w końcu na zmiany. Najważniejsze, żeby nowy miał 49 cali (ewentualnie 50), druga sprawa nie mniej ważna aby działał płynnie. Mam tu na myśli błyskawiczne uruchamianie, szybkie zmiany kanałów, brak zamuleń, zawieszeń i tym podobnych.
Nic mnie bardziej nie irytuje niż zamulający sprzęt. Płynność bym nawet postawił przed jakością obrazu.
Przekątna ekranu większa nie wchodzi w grę, gdyż taka mam zrobioną wnękę na ścianie i nie zamierzam jej przerabiać. Zresztą obecnie mam tv 32 cale i jakoś nie płaczę z tego powodu że za mały.
Telewizor będzie podpięty pod dekoder NC+, amplituner 5,1, a w przyszłości pewnie jakaś przystawka z androidem i Netflix (jak już mi podepną światłowód Telewizor w pokoju z oknami na południe (więc sporo słońca w dzień).
Budżet powiedzmy max 5 tyś choć nie koniecznie muszę aż tyle wydać.
Obecnie mam na oku Samsunga QLED QE49Q70RAT, tylko czy nie wyklucza go brak Dolby Vision skoro będę oglądał filmy z dysku i Netflixa? Czy w ogóle jest sens rozpatrywać czy tv w tej kwocie ma Dolby Vison czy HDR10+ ?
Z góry dziękuję za pomoc.
Jeszcze dodam, że z zakupem mi się nie śpieszy więc jak coś to jestem w stanie poczekać na nachodzący ciekawy model.