Plazmowe boje - czyli poradnik kupującego

M@rtinez

New member
Witam Wszystkich

Jako że Foru te bywa często traktowane jak podpowiedź: co ?, gdzie?, za ile kupić ?, postanowiłem podzielic się moimi wnioskami ze "zdobywanie okna naŚwiat HDTV".
Sprawa zaczęła się banalnie od " dorobienia sie pożądnego DVD i Av 7.1, przy których mój wysłużony Sony Vega okazał się "najsłabszym ogniwem" (ależ te Vego to były nieudane modele)

Pierwszy wybór padł na Projektor Panasonica PT-AE900E, niezła cena, dobra parametry (do tej ceny) port HDMI i zgodność z HD Ready. w planie byłe ramont salony (26 m2 w prostokącie) więc projektor wg mnie był rozsądnym wyborem.
Zamontowałem żaluzje, niestety ze względu na cenę wewnętrzne materiałowe a nie zewnętrzne .... projektor upadł ... musiał by być wspomaganym jakimś innym urządzeniem.. a to nie przeszło by u mojej małżonki..
Pomyślałem hmmm LCD 42" (odległość od kanapki 4 - 4,2 m). Dlaczego LCD wiadomo wypalanie, problemy z eksploatacją, kruchość paneli itp.. (opinie z prasy i od sprzedawców w sklepach)
Po sciągnięci instrukcji z Net'u do kilku modeli LCD wybóe padł na 3 LCD LG, Sharp i Sony. Spakowałe kilka płytek DVD i udałem się do MM. . Włączyłem usiadłem i byłem zadowolony LG trochę odstawał mimo to za tę cenę był przyzwoity, do czasu na drugi dzięn bowie wyczytałem że f-m Sony ma do poprawy kilkaset tysięcy modeli Bravii ...(o nie znowy Sony dało ciała)został Sharp i LG ... przy następnej wizycie w MM i u Jończaka .. poprosiłem o podłączenie zwykłej anteny TV... o zgrozo ależ ten obraz byl beznadziejny.... porażka DVD, HDTV miodzio ale TV o słabym sygnale ... prawdziwy ból... No ale dzień do końca nie byl stracony kątem oka zobaczyłem płaski telewizor gdzie ten sam program był całkiem znośny z ogledzin okazało się że była to Plazma Pioneera.

Plazma od razy widziałem te wypalone znaczki, loga, rysy na panelu od wycierania kurcze takie pienądze, taki przyzwoity obraz a takie badziewie.
Znowy zasiadłem do Net'u pościągałem instrukcję, kilku modeli, poczytałem formu, i pisma fachowe.
Następnie rozpoczęłem "zatruwanie" życia Kikiemu (dzięki za cierpliwość i wyrozumiałość :blagam: ). Czas leciał to już był 4 m-c wybierania sprzętu, małżonak uległa "zagotowaniu" co odbilo się zakupem nadprogramowej zmywarki do kuchni ;) .. choć to zawsze ja robiłem za zmywarkę). Po kolejnym m-cy na polu zostały 3 Plazmy LG 42PX5R, Panasonic TH-42PV60E i Pioneer PDP 436. Udałem się na testy, w między czasie zawracałem Kikiemu głowę i nawet wstępnie umówiłem się na prezentację.

W między czasie nastał długi majowy weekend w którym udałem się na południe naszego śmiesznego kraju. W miescie tym udałem się do tamtejszego MM znalazłem tam Panasonica Pioneera 50" i LG.
Nie małem płytek ale poprzyglądałem się im z bliska po 2 godzinach LG odpadł czerń nie była czarna jakaś tak fioletowa, czerwonawa ... no ogólnie na kolana nierzucało. Zatał Panasonic i Pioneer. Sprzedawca zwąchawszy potencjalnego klienta roztoczył wizję Plazm pooranych "duszkami", powidokami i czyms tam jeszcze i Swiat LCD -"... cyt. przyszłościowej technologi dużych matryc...".
Dobre w tym było że był tak pewny swego że zgodził się na test podłączył Plazme Pioneera do TVP1 i tak miała chodzić do następnego dnia. OK ... skora coś ma się wypalic to teraz zobaczymy.

Wróciłem za dzień wyłączyłem rzeczonego Pioneera przy wyłączaniu auważyłem poświatę loga TVP1 ... to sam bywa przy wyłączaniu zwykłego CRT ... ale czas na testy. Ponowne uruchomienie Plazy pokazałe leciutka poświatę loga szczegolnie na ciemnych tłach. "pośnieżyłem" trochę jakby mnie ale było widać (trochę mnie to zaniepokoiło) .. w geście rozpaczy włączyłem menu i sprawziłem ustawienia jasność na full, kontrast na 3/4 .".. no tak w oświetleniu MM Plazmy I LCD w ogóle wygladały by jak badziew". Miałem połowe testów za sobą pozostało przetrenować Panasonica i Pioneera. Uzyłem do tego DVd i programow TV, DVD, HDTV Panasonic i Pioneer obraz zyleta. Choć czerń Pioneera była bezapelacyjna Panasonic taki troche szary. Szczególnie jak akcja działa się w nocy w Pionieerze można byla zaobserwować kilka różnych odcienia czerni żandych szarych. Test TV całkowicie położył Panasonica na łopatki tuner Pioneera był bezapelacyjnie leprzy.

Wybór był jasny Pioneer 436 ale czy RXE czy XDE (problem ceny) i tu pomógł Kiki przedstawił taką cenę na XDE zaproponował promocję i zamiane wieszaka Pionka na Vivanco cena stała się znośna.

Czas na wnioski Koledzy...
1. kupujcie Plazmy, LCD to technologia jeszcze w powijakach dobra dla PC-tów
2. Obraz Plazam bije na głowę LCD... szczególnie przy obrazie TV lub gorszej jakości
3. Kupujcie w miarę możliwości Plazmu markowe i te z najwyższej połki
4. wypalanie to mit ... trzeba szanować sprzęt za te 10 tys bo nawet samochód za 100 tys i więcej można uszkodzić nieprawidłowo eksploatując przez pierwszy kilka tysięcy km.
5. kable to ważna spraw .. nie ma co kupować kabli za tysiące ale te 200 -300 zł nalezy poświecić
6. zanim coś kupicie zobaczcie to na własne oczy.. nie kupujcie w ciemno
 

szarp

New member
Plazma jest lepsza w nocy, w dzień w porównaniu z LCD'ekiem jest beznadziejna.

Ciągle się zastanawiam jak to możliwe, że obraz w odczuciu niektórych osób z LCD jest "wyraźnie" gorszy. Weźmy plazmę i LCD 1366x768 i ten sam sygnał. Obróbka elektroniczna obu sygnałów (skalowanie) jest to samo (pewnie nawet te same podzespoły). Prezentacja jest inna LCD z natury progresywne zaś plazma jakieś migotania co by odcienie uzyskac. I teraz ja się pytam jakim cudem obraz z anteny jest na LCD gorszy?
Znaczy, że plazma bardziej filtruje, wygładza? czyli tracimy pewne informacje?
 

M@rtinez

New member
szarp napisał:
Plazma jest lepsza w nocy, w dzień w porównaniu z LCD'ekiem jest beznadziejna.

Ciągle się zastanawiam jak to możliwe, że obraz w odczuciu niektórych osób z LCD jest "wyraźnie" gorszy. Weźmy plazmę i LCD 1366x768 i ten sam sygnał. Obróbka elektroniczna obu sygnałów (skalowanie) jest to samo (pewnie nawet te same podzespoły). Prezentacja jest inna LCD z natury progresywne zaś plazma jakieś migotania co by odcienie uzyskac. I teraz ja się pytam jakim cudem obraz z anteny jest na LCD gorszy?
Znaczy, że plazma bardziej filtruje, wygładza? czyli tracimy pewne informacje?

trudno stwierdzić na czym to polegatu trzeba aby wypowiedział się Kiki, faktem jest że wystarczy zapuścić jakiś DVD ze scenami w nocy i Każdy LCD wymięka przy dobrej Plazmie... obraz TV złej jakości LCD (oczywiście moim subiektywnym zdaniem) powiela zakłucenia jakby przy okazji obróbki obrazu i jejgo wyświetlaniu wzmocnieniu uległy także zakłucenia ... nie mam pojęcia czemu tak się dziej. Jeśli chodzi o różnicę noc, dzień to wg. mnie i LCD i Plazma i CRT nie za ciekawie odbierają ... każda z tych technologi najlepiej odbiera po ciemku. Oczywiście jak pisałem należy zabrać kilka swoich płytek, uruchomić zły obraz z anteny ... i samemu wybrać. Dla mnie odwzorowanie kolorów i czerni w Plazmach bije na glowę LCD a w samych Plazmach to Pioneer jest numerem pierwszym...
 

szarp

New member
Podczas zakupów plazm nie brałem pod uwagę ... Poniżej 10KPLN i tak nic ciekawego nie ma. Mój typ to LCD 32" do oglądania bajek, wiadomości i innych pierdół zaś wieczorkiem ... projektor. Jak narazie mam tylko LCD ale może kiedyś będę miał czas i pieniądze na dobry projektor ... i plazma nich się chowa.
 

M@rtinez

New member
szarp napisał:
Podczas zakupów plazm nie brałem pod uwagę ... Poniżej 10KPLN i tak nic ciekawego nie ma. Mój typ to LCD 32" do oglądania bajek, wiadomości i innych pierdół zaś wieczorkiem ... projektor. Jak narazie mam tylko LCD ale może kiedyś będę miał czas i pieniądze na dobry projektor ... i plazma nich się chowa.

pod względem doznań całkowicie się z Kolegą zgadzam Projektor do kina to jest to .... ma tylko jeden minus ciemne Bardzo ciemne pomieszczenie.. projektor też przerabiałem .. u mnie niestety za jasno dopiero po ciemku było miodzio
 

Tanhauser

New member
M@rtinez napisał:
Czas na wnioski Koledzy...
1. kupujcie Plazmy, LCD to technologia jeszcze w powijakach dobra dla PC-tów
2. Obraz Plazam bije na głowę LCD... szczególnie przy obrazie TV lub gorszej jakości
3. Kupujcie w miarę możliwości Plazmu markowe i te z najwyższej połki
4. wypalanie to mit ... trzeba szanować sprzęt za te 10 tys bo nawet samochód za 100 tys i więcej można uszkodzić nieprawidłowo eksploatując przez pierwszy kilka tysięcy km.
5. kable to ważna spraw .. nie ma co kupować kabli za tysiące ale te 200 -300 zł nalezy poświecić
6. zanim coś kupicie zobaczcie to na własne oczy.. nie kupujcie w ciemno

Fakt faktem, że obraz z dobrej plazmy rozkłada wszystko (no może z wyjątkiem CRT) na łopatki. Problem wypalania jednak istnieje. Co na tym forum było maglowane wiele razy. Bardzo mi się spodobał tekst jednego z forumowiczów, który napisał, że jak on ma być dla telewizora, a nie telewizor dla niego, to on odpuszcza. Jestem dokładnie takiego samego zdania. Wszystko zależy od tego, do czego wykorzystujesz TV - jeśli odtwarzasz głównie materiały HD i DVD, to nie ma problemu, ale jeśli podłączysz PS3 czy X360 lub satkę, to nie będziesz spać spokojnie (straszony przez duszki ;) ) Obecnie wstrzymałbym się z zakupami. Jesienią powinien być wysyp nowych modeli, z których stawiałbym na nowego LCOS Sony w full HD.
 

dnc

Moderator
VIP
Tanhauser napisał:
...Bardzo mi się spodobał tekst jednego z forumowiczów, który napisał, że jak on ma być dla telewizora, a nie telewizor dla niego, to on odpuszcza. Jestem dokładnie takiego samego zdania. Wszystko zależy od tego, do czego wykorzystujesz TV - jeśli odtwarzasz głównie materiały HD i DVD, to nie ma problemu, ale jeśli podłączysz PS3 czy X360 lub satkę, to nie będziesz spać spokojnie (straszony przez duszki ;) )...

Podoba mi się Twój tok rozumowania. Nie wiem czy masz samochód czy nie, ale jeśli tak tzn, że Twoje auto po 2 miesiącach powinno nadawać się conajmniej do generalnego remontu, jeśli jeszcze będzie go można naprawić. W końcu to nie Ty jesteś dla auta, ale ono dla Ciebie. Dlatego jeździsz jak Ci się podoba, np. wjeżdzasz w dziury przy dużej szybkości, Nie zważasz na to jaki bieg masz włożony przy dużych prędkościach. "Szlifujesz" silnik nie uzupełniając systematycznie oleju. Wlewasz byle jakie paliwo i nie koniecznie dla diesla będzie to ON, ale np. PB98!!! W końcu on jest dla Ciebie i masz prawo z nim zrobić co zechcesz i użytkować go jak Ci się podoba.

Tak, tak. Problem polega na tym, że każde wysoko zaawansowane urządzenie ma swoją instrukcję i w niej zapisane jest jak postępować by cieszyć się długim użytkowaniem. W przypadku plazm nie tyle chodzi o wypalanie duszków ile o nieumiejętne dobieranie parametrów obrazu do tego co się ogląda. Ja mam plazmę od prawie 4 miesięcy i nic mi się nie wypaliło. Oglądam TV z DVB w dzień i w noc i jest wszystko OK. Jak zawsze wszystko rozbija sie o szacunek do posiadanego sprzętu, a w zasadzie do swojego portfela (czyli siebie samego i swojej pracy), z którego poszła kaska na LCD, CRT, projektor czy plazmę.

Ale to tak a propos.

Bardzo mi się podoba przez co przeszedł autor tego tematu. Jak zawsze w życiu nie jest łatwo z wyborem i Twoje 4 miesiące moim zdaniem nie są czymś niezwykły. To, że powoli wybierałeś i sprawdziłeś wszystkie dostępne opcję, świadczy o tym właśnie o czym wspominałem powyżej (szacunek). Kiedy ja kupowałem swojego Panasonica też analizowałem i wybierałem prawie 4 miesiące. Dlatego ja Ci się nie dziwię i temu co przeszedłeś przez te 4 miesiące.
 

ein

New member
No dobra

ale nie mowimy tutaj o rzucaniu w ekran butelka po piwie, czyszczeniu panelu papierem sciernym etc. Chodzi o to, ze sprzet RTV ma OBOWIAZEK dzialac po wlaczeniu tak, jak tego sobie zyczymy i nie ma prawa tracic swoich wlasciwosci w trakcie takiego normalnego uzytkowania (oczywiscie po ilus tam latach ma prawo do... ). I naprawde nie powinienem sie martwic, ze moja lepsza polowa czasami zasypia przy wlaczonym odbiorniku, ze tele potrafi chodzic nawet po 12 godzin na dobe, ze ustawienia zawarte w elektronice sa po to BY ICH UZYWAC a nie po to by na nie uwazac (to moze niech producnet wprowadzi ograniczenia i pewne funkcje wyszarzy ;) )! Oczywiscie rozumiem, ze przez pierwszy miesiac w przypadku PDP trzeba nan uwazac, ale do diabla - godzac sie na takie ograniczenia na wstepie, chce po dotarciu miec wszelkie uwagi co do ewentualnego wypalania... uwazania na parametry co by nie byly wysrubowane, formatowania - by sie przypadkiem te czerwone kolka nie trafily etc gleboko w dupie. Sprzet jest dla mnie, i uzytkujac go zgodnie z przeznaczeniem (ogladajac po prostu na nim telewizje) mam prawo zadac za te 5,6,9,10 i wiecej tysiecy zlotych bezproblemowej pracy! To jest, chcialem przypomniec, telewizor - nie dzielo sztuki, nie antyczna ceramika a sprzet, ktory ma chodzic i juz. Bez zwracania uwagi przez caly czas na parametry jego pracy (przewidziane przeciez przez producenta!), oszczedzania proszku, odliczania momentu w ktorym zacznie sie degradacja wlasciwosci ekranu (rozumiem, ze ktos chce sprawdzic ile ta plazma w sklepie pochodzila, ale zeby wlepiac sie co miesiac w licznik to trzeba byc ostro pieprznietym w dekiel - znam takie przypadki i coz ...moze nie bede komentowal).
Sumujac - podlaczam, (w przypadku PDP po dotarciu) nic mnie nie obchodzi, po prostu ogladam i ma dzialac bez zadnych ALE... Jak pisalem, dbanie o sprzet (odpowiedni srodek do czyszczenia ekranu, odkurzanie, odpowiednie warunki termiczne etc) to jedno a mysl, ze jak chodzi sobie tele to sie moze cos zepsuc bo (...) to kompletna w moich oczach dyskwalifikacja takiego "sprzetu". Znajomi wlasciciele starszych plazm (juz takich 2-3 letnich) niestety wiedza, o czym pisze. I naprawde szczerze im wspolczuje.
 
Ostatnia edycja:

hojlo1

New member
Bez reklam
....oj widze że dość ciekawy temat (i "wałkowany " takze na innych forach).:)

No to moje "3grosze":

Większość zapewne wie o co chodzi (czyli prawda gdzieś tam "w polowie"), ale raczej też skłaniam się ku przedmówcy (i podobnym wypowiedziom - które robią z nas przeciętnych użytkowników - bo tak ma być).

Co do porównań, to:
1. plazma ustawiona na pokazy (do sprzedaży) ma całkiem inaczej ustawione parametry niż zalecane w instrukcji obsługi (szczególnie przy "anty burn-in").
2. w żadnej instrukcji PDP nie ma nic o docieraniu (ja nie znalazlem, a trochę szukalem)
3. plazma wyrobem luksusowym??? (chyba tylko drogim - bo inwestycje olbrzymie),....jednak jak tak (dla niektórych) to porównując z luksusowym autem (co tez tutaj opisane) wypada b.blado (nowoczesne auta nie zezwalają na dowolną eksploatację - program "komputera" to pilnuje).
4. przecietny użytkownik "zza wielkiej wody" - w większości i nie poświęca czasu na dokładne ustawianie (są arytykuły na ten temat) i jak ma "duszka" to serwis wezwie (albo sklep będzie mial kłopot....) - więc tam np. już sprzedawcy sporo wysiłku w ustawiania "wkładają".......

5. teraz sprawa wygrzewania/duszków.....pozwolę sobie zacytować wypowiedź usera z innego forum (pl.rec.audio) i niech ktoś podejmie polemikę (bo ja raczej nie mam zamiaru...) z taki tekstem:

"Wypalenie się logo stacji to nic innego jak szybsze zużycie luminoforu w miejscu gdzie występowało logo. Wobec tego "wygrzewanie" jest niczym innym jak doprowadzeniem luminoforu na pozostałej części ekranu do takiego samego stopnia zużycia, czyż nie tak?.....

Problem istnieje i miejmy nadzieję ze co generacja sprzętu, będzie coraz mniejszy.

Pozdrawiam.;)
 
Ostatnia edycja:

dnc

Moderator
VIP
ein napisał:
ale nie mowimy tutaj o rzucaniu w ekran butelka po piwie, czyszczeniu panelu papierem sciernym etc. Chodzi o to, ze sprzet RTV ma OBOWIAZEK dzialac po wlaczeniu tak, jak tego sobie zyczymy i nie ma prawa tracic swoich wlasciwosci w trakcie takiego normalnego uzytkowania (oczywiscie po ilus tam latach ma prawo do... ). I naprawde nie powinienem sie martwic, ze moja lepsza polowa czasami zasypia przy wlaczonym odbiorniku, ze tele potrafi chodzic nawet po 12 godzin na dobe, ze ustawienia zawarte w elektronice sa po to BY ICH UZYWAC a nie po to by na nie uwazac (to moze niech producnet wprowadzi ograniczenia i pewne funkcje wyszarzy ;) )! Oczywiscie rozumiem, ze przez pierwszy miesiac w przypadku PDP trzeba nan uwazac, ale do diabla - godzac sie na takie ograniczenia na wstepie, chce po dotarciu miec wszelkie uwagi co do ewentualnego wypalania... uwazania na parametry co by nie byly wysrubowane, formatowania - by sie przypadkiem te czerwone kolka nie trafily etc gleboko w dupie. Sprzet jest dla mnie, i uzytkujac go zgodnie z przeznaczeniem (ogladajac po prostu na nim telewizje) mam prawo zadac za te 5,6,9,10 i wiecej tysiecy zlotych bezproblemowej pracy! To jest, chcialem przypomniec, telewizor - nie dzielo sztuki, nie antyczna ceramika a sprzet, ktory ma chodzic i juz. Bez zwracania uwagi przez caly czas na parametry jego pracy (przewidziane przeciez przez producenta!), oszczedzania proszku, odliczania momentu w ktorym zacznie sie degradacja wlasciwosci ekranu (rozumiem, ze ktos chce sprawdzic ile ta plazma w sklepie pochodzila, ale zeby wlepiac sie co miesiac w licznik to trzeba byc ostro pieprznietym w dekiel - znam takie przypadki i coz ...moze nie bede komentowal).
Sumujac - podlaczam, (w przypadku PDP po dotarciu) nic mnie nie obchodzi, po prostu ogladam i ma dzialac bez zadnych ALE... Jak pisalem, dbanie o sprzet (odpowiedni srodek do czyszczenia ekranu, odkurzanie, odpowiednie warunki termiczne etc) to jedno a mysl, ze jak chodzi sobie tele to sie moze cos zepsuc bo (...) to kompletna w moich oczach dyskwalifikacja takiego "sprzetu". Znajomi wlasciciele starszych plazm (juz takich 2-3 letnich) niestety wiedza, o czym pisze. I naprawde szczerze im wspolczuje.

Otóż to... Ma obowiązek... No cóż, że tak nie jest, to przykład motoryzacji znów sie kłania. To, ze można jeździć na "pełnym gazie" wcale nie oznacza, ze tak sie powinno robić. wiadomo, że takie traktowanie silnika doprowadzi do jego szybszego zużycia. I to samo dotyczy plazm. Jesli dajesz ustawienia na max. to na pewno plazma "szybciej" się zużywa (jeśli tak to można nazwać). To, ze stare plazmy sprzed 3-4 lat nie były specjalnie dobre wiadomo nie od dziś. Tak jak każda technologia, tak i ta się rozwija i poprawiane są wszystkie niedociągnięcia. Pamiętacie jak wyglądały pierwsze matryce LCD w latach '80? Otóż to!!! Same problemy po dłuższym czasie użytkowania.
Nie twierdzę, że plazmy są "cud miód i orzeszki", ale są moim zdaniem lepsze niż LCD w generalnej ocenie jakości obrazu. To jest moje osobiste zdanie.
 

ein

New member
dnc napisał:
Otóż to... Ma obowiązek... No cóż, że tak nie jest, to przykład motoryzacji znów sie kłania. To, ze można jeździć na "pełnym gazie" wcale nie oznacza, ze tak sie powinno robić. wiadomo, że takie traktowanie silnika doprowadzi do jego szybszego zużycia. I to samo dotyczy plazm. Jesli dajesz ustawienia na max. to na pewno plazma "szybciej" się zużywa (jeśli tak to można nazwać). To, ze stare plazmy sprzed 3-4 lat nie były specjalnie dobre wiadomo nie od dziś. Tak jak każda technologia, tak i ta się rozwija i poprawiane są wszystkie niedociągnięcia. Pamiętacie jak wyglądały pierwsze matryce LCD w latach '80? Otóż to!!! Same problemy po dłuższym czasie użytkowania.

Pozwole sobie sie nie zgodzic. Wogole ten przyklad z motoryzacja uwazam za nieco chybiony. Wezmy takie Porsche Carrera - szczyt techniki i westchnien (takze moich :) ) Ten woz dlatego kosztuje tyle ile kosztuje, dlatego jest uwazany za absolutny top, bo pozwala na jazde ultra agresywna, bo do tego wlasnie jest stworzony. Koniec, kropka. To oczywiste, ze nikt nie bedzie takim samochodem jezdzil na jedynce (tutaj wlasnie wychodzi nieadekwatnosc takich porownan jw) tylko wjedzie sobie na tor i osiagnie te trzy setki z zoladkiem gdzies w okolicach tylnego spoilera.

Jeszcze taz - my tu mowimy o telewizorach, drogich - no wlasnie, telewizorach, ktore sa stworzone do tego by sluzyc klientowi, dla ktorego cala obsluga i myslenie o technikaliach ogranicza sie czesto do on/off i przelaczania kanalow oraz ustawienia sobie jasnosci, kontrastu etc wg wlasnego widzimisie. To zle? Absolutnie! Tak ma byc! To jezeli ten drogocenny panel wymaga specjalnego traktowania, a w menusach zaszyte sa "miny" - prosze bardzo - niech producent ustawi te "optymalne" wartosci i powie uzytkownikowi ze "tak ma byc" i juz. Bez mozliwosci ingerencji. Wiemy jednakowoz, ze jest inaczej (no i fajnie, bo ludzie sa przeciez rozni). Efekt uboczny? Klient sam sie ma martwic, ze mu wyskoczy na trwale logo (takie, wielce powazane Pionki (takze przeze mnie) tego przykladem!), jest psychologicznie obciazony ciagla obawa, ze cos mu "wyskoczy" i to niestety nie jest jego wina imho, ze tak to wlasnie jest ale technologii i producentow, ktorzy uznali, ze mozna niedoskonalosci techniki przerzucic na... klientow.

Bardzo dobry przyklad powyzej ze sklepami na zachodzie - tam sprzedawcy wiedzac, jak dalece rozbudowane i egzekwowane sa prawa konsumenta, wymieniaja sprzet od reki lub sami odpowiednio przygotowuja to co idzie do ludzi (bywa ze klient prowadzony jest w poczatkowym okresie uzytkowania "za raczke", oczywiscie gratis i w interesie producenta/sprzedawcy). Dlaczego? Ano dlatego ze mozna cos popsuc, korzystajac przeciez ze sprzetu w sposob _teoretycznie_ przewidziany jego mozliwosciami.

Zeby nie bylo ze taki ze mnie pro cieklykrysztal... kolory, poziom czerni, odwzorowywanie niedoskonalosci sygnalu nadawczego - to wszytko nadal stanowi problem. Bywa ze jest dobrze, bywa ze jakis parametr udalo sie poprawic w sposob satysfakcjonujacy ale NIE MA i ekhmmm, nie wiem czy wogole bedzie w sprzedazy LCD, ktory w kazdym aspekcie dojdzie do perfekcji... zle slowo... dojdzie do poziomu akceptowalnej w pelni jakosci obrazu, wyrazonej nienaganna reprodukcja barw, odpowiednim stopniem kontrastu oraz plynnosci. Jedno natomiast jest w cieklych fajne - nie trzeba (choc pamietam ze i takie przypuszczenia byly) specjalnie zwracac uwage na to, co tam sobie na ekranie swieci i ile swieci i czy dam 100% barwy, jasnosci, ostrosci etc to wszystko jedno... kazdy ma inna wrazliwosc, jak to byl niejednokrotnie pisal kiki, wiec nie zmuszajmy klienta aby musial ustawiac sobie jedynie sluszne parametry pracy odbiornika. Moze sobie ustawic jakie chce, bo ma taka fantazje, bo ma inna wrazliwosc, bo nosi rozowe okulary, bo tak ma...
 
Ostatnia edycja:

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
witam
To mi się podoba.
Każdy ma własne zdanie. Tak trzymać - to jest właśnie wrażliwość której się nie da wcisnąć w fizyczne cyferki.
Prezentacja jest formą spełnienia własnych marzeń - dlatego jest tak ważna.
Nowa plazma Pioneera pdp 5000 - została ogłoszona królem rynku światowego. A jakość jest po prostu oszałamiajaca.
Więc jakość chyba zostanie przy plazmach.
Ale w mieszkaniu mam najczęściej LCD - bo słońce pada przez pół dnia na ekran . Nie ma odbić i jakość rewelacyjna.Czy plazma , czy LCD a może jeszcze CRT , do tego 3 LCD i HD ila i na koniec projektor.
Wybór spory, ale decyzję podejmuj w spokoju . Sprawdź jakość przed emocjami zakupu ,które zaślepiają właściwy wybór.
To oświetlenie - ma jedno z najważniejszych wpływów na jakość obrazu , więc warto zadbać o właściwy wybór.
pozdrawiam
 

dnc

Moderator
VIP
ein napisał:
Pozwole sobie sie nie zgodzic. Wogole ten przyklad z motoryzacja uwazam za nieco chybiony. Wezmy takie Porsche Carrera - szczyt techniki i westchnien (takze moich :) ) Ten woz dlatego kosztuje tyle ile kosztuje, dlatego jest uwazany za absolutny top, bo pozwala na jazde ultra agresywna, bo do tego wlasnie jest stworzony. Koniec, kropka. To oczywiste, ze nikt nie bedzie takim samochodem jezdzil na jedynce (tutaj wlasnie wychodzi nieadekwatnosc takich porownan jw) tylko wjedzie sobie na tor i osiagnie te trzy setki z zoladkiem gdzies w okolicach tylnego spoilera...

Otóż moje zdanie jest takie. Jesli chciałbyś kupić Porche, o którym marzysz (akurat ja bym wolał Lamborghini Murcielago :wink: ) to zapewne przed wejściem do środka trzeba poczytać pełną instrukcję obsługi wraz z wszystkim za i przeciw, czyli jak jeździć by nie dojechac auta. Trzeba zapoznać się z zasadą prowadzenia by nie zrobić sobie i autu krzywdy. Trzeba poznać z jaką prędkością operować skrzynią by maksymalnie wykorzstać moc silnika, jego parametry trakcyjne. Można oczywiście wsiąść do niego bo auto autu prawie równe, tyle, że to "prawie" robi różnicę. Mój przykład właśnie dlatego jest adekwatny, poniważ mówi on o tym, że aby móc użytkować jakikolwiek "szczyt techniki" trzeba go poznać. Móc się nim "pobawić", poznać jego tajniki. To powoduje, że zabawa jest jeszcze lepsza niż gdyby korzystać z tych cudów techniki na zasadzie: "...używam to o czym wiem. Reszta mnie nie interesuje."
I tutaj wychodzi sprawa plazm. Plazma plaźmie prawie równa. Dlatego trzeba poznać wszystkie rzeczy opisane w instrukcji oraz poczytać sobie np. to forum by poznać co i jak z tą plazmą można zrobić. Oczywiście, nie każdy ma czas i chęć do szukania w sieci wymaganych informacji i w zasadzie TV kupiony powinien działać "od strzału". Jednak regulację parametrów ustawia się tak czy siak. I czy to będzie LCD, plazma, 3LCD, projektor czy CRT każdy zazwyczaj dostosowuje parametry działania do swoich potrzeb, także wzrokowych.
Wiem, że np. w Panasonicach jest ustawienie "Normal", przy których parametry obrazu jak jasność i kontrast są ustawione tak by nie wypalać duszków. Nie wiem jak jest w innych TV, ale ten typ tak ma. Ale by o tym wiedzieć trzeba poczytać instrukcję i np. to forum.
Porównywanie naszych sklepów do tych z zachodu jest nieadekwatne, poniważ inny jest poziom usług tam a inny tu. Wystarczy wejść do MM w Polsce a MM w Niemczech. Obsługa jest zupełnie innego poziomu. I tu jest pies pogrzebany. Nikt w sklepie "nie dla idiotów" nie powie, co i jak trzeba ustawić by cieszyć się swoim TV długi czas. To też jest wielki problem sklepów RTV.
 

M@rtinez

New member
dnc napisał:
Otóż moje zdanie jest takie. Jesli chciałbyś kupić Porche, o którym marzysz to zapewne przed wejściem do środka trzeba poczytać pełną instrukcję obsługi wraz z wszystkim za i przeciw, czyli jak jeździć by nie dojechac auta. Trzeba zapoznać się z zasadą prowadzenia by nie zrobić sobie i autu krzywdy. Trzeba poznać z jaką prędkością operować skrzynią by maksymalnie wykorzstać moc silnika, jego parametry trakcyjne. Można oczywiście wsiąść do niego bo auto autu prawie równe, tyle, że to "prawie" robi różnicę. Mój przykład właśnie dlatego jest adekwatny, poniważ mówi on o tym, że aby móc użytkować jakikolwiek "szczyt techniki" trzeba go poznać. Móc się nim "pobawić", poznać jego tajniki. To powoduje, że zabawa jest jeszcze lepsza niż gdyby korzystać z tych cudów techniki na zasadzie: "...używam to o czym wiem. Reszta mnie nie interesuje."
I tutaj wychodzi sprawa plazm. Plazma plaźmie prawie równa. Dlatego trzeba poznać wszystkie rzeczy opisane w instrukcji oraz poczytać sobie np. to forum by poznać co i jak z tą plazmą można zrobić. Oczywiście, nie każdy ma czas i chęć do szukania w sieci wymaganych informacji i w zasadzie TV kupiony powinien działać "od strzału". Jednak regulację parametrów ustawia się tak czy siak. I czy to będzie LCD, plazma, 3LCD, projektor czy CRT każdy zazwyczaj dostosowuje parametry działania do swoich potrzeb, także wzrokowych.
Wiem, że np. w Panasonicach jest ustawienie "Normal", przy których parametry obrazu jak jasność i kontrast są ustawione tak by nie wypalać duszków. Nie wiem jak jest w innych TV, ale ten typ tak ma. Ale by o tym wiedzieć trzeba poczytać instrukcję i np. to forum.
Porównywanie naszych sklepów do tych z zachodu jest nieadekwatne, poniważ inny jest poziom usług tam a inny tu. Wystarczy wejść do MM w Polsce a MM w Niemczech. Obsługa jest zupełnie innego poziomu. I tu jest pies pogrzebany. Nikt w sklepie "nie dla idiotów" nie powie, co i jak trzeba ustawić by cieszyć się swoim TV długi czas. To też jest wielki problem sklepów RTV.

Witam

Zgadzam się z przedmówcą sam osobiście posiadam Hondę i nie jest to jazz więc typ samochodów uważanych za tzw. "agresywne" ale i ta w instrukcji było o pewnych zasadach które "zapewnią długą i bezawaryjną" eksploatację. Tyle jeśli chodzi o samochody.. pszypuszczama że Porsche też ma jakaieś zasad eksploatacji np. nie wjeżdżać na dziurur i krawężnik pow. ??? cm, czy to jego wada raczej nie.
Ja w używaniu Plazmy jestem "młodym Szczawiem" zaledwie 2 tydzień ale po raz kolejny mogę powiedzieć że Plazma to jest to obraz w każdym wypadku bez zarzutu , duszków na razie brak... ale uczciwie powiem że:
1. ustawiłem parametry na stan średniu
2. ma zaciemnione okna
3. jak jestem zmęczony to włączam timer .. żeby Plzama sama zgasła jak ja się zresetuję. czy przesadzam ... hmmm raczej nie ... uważam że szanuje te swoje wydane 12 tys.
W jednym poście było poruszana sprawa ceny... hmm.. tu też nie bardzo mogę się zgodzić ... bo za 8 tys można wygarnąć 42 " Panasonica który tylko nieznacznie ustępuje Pioneerowi (oczywiście wg. mojego osobistego zdania) ale co wiem na pewno oba te telewizory biją na głowę LCD .... oczywiście można się spierać czy warto kupować Plazmę czy LCD ale jak napisał Kiki to wyłącznie wybór przyszłego użytkownika i jego gust ma o tym zdecydować . Ja przeszedłem drogę od Projektora do Plazmy przez LCD wybrałem jakośc obrazu godząc się na pewne (może i uciążliwe zasady eksploatacji) oczywiście może inaczej... ja prezeszedłam całą drogę doŚwiata HDTV i jestem nie ukrywam zadowolony ale jak ktoś już tu pisał ".. każdy musi pojdąć sam decyzję.."
Dla mnie osobiście na razie liczą się tylko Plazmy
No 1 Pioneer
No 2 Panasonic
jak bym nie miał kasy na Pioneera wybrał bym Panasonica
 

HiTman

New member
Czytam te opinie i musze troche wziąść w obrone lcd bo coś po macoszemu traktujecie tą technologie. Ten brak czerni jawi się niektórym jako wada całkowicie nieakceptowalna - i mówią to ludzie którzy większość życia spędzili -ali przy tv crt w słoneczne dni i akceptowali tą bladą plame zwaną obrazem a wraz z nadejściem lcd powtarzają mantre o czerni.. nie widząc zalet i postępowi który dokonał sie w tej dziedzinie..
Nie wiem skąd autor wątka wyczytał o wadach lcd i kto mu takich kitów nawciskał ale aż mi się włosy zjeżyły jak przeczytałem w jakie zabobony wierzą ludzie..
Jakie problemy z ekploatacją lcd?? jeśli już to z plazmą, kruchość :D to raczej dotyczy wszelkiej elektroniki przy rzucaniu, spadaniu takowej - słowem banialuki puszczane o 19.00 dla małych dzieci.
Za to do plazmy mam poważne zastrzeżenia: mam wydać kupe kasy obchodzić się z tym jak z jajkiem ograniczając sobie rozrywke i zważając czy aby przy tych ustawieniach nie oglądam za długo np tvn turbo??
Nie godze się na brak czerni w lcd, ale godze się na "bezpieczne" dla sprzętu nasycenie i kontrast - nawet jeżeli predefiniowane ustawienia mnie bolą - ciekawe macie podejście..
Jako że porównania były do branży moto - przypominałoby to kuriozalny zapis że długotrwała jazda np porsche - grozi uszkodzeniem samochodu ;)) dlatego zaleca się jeździć tylko 60km/h i maksymalnie skracać czas jazdy
ze względu na użytą technologie ;) Ciekawe ilu z was qpiłoby takie autko :D
 

dnc

Moderator
VIP
HiTman napisał:
...
Jako że porównania były do branży moto - przypominałoby to kuriozalny zapis że długotrwała jazda np porsche - grozi uszkodzeniem samochodu ;)) dlatego zaleca się jeździć tylko 60km/h i maksymalnie skracać czas jazdy
ze względu na użytą technologie ;) Ciekawe ilu z was qpiłoby takie autko :D

Nikt tutaj nie mówi, że LCD jest be i należy ją raz na zawsze wyrzucić, zdeptać i zniszczyć. Są pewne problemy, które dla wielu, w tym np. dla mnie, są nie do przyjęcia. Natomiast wady plazm są dla wielu, w tym dla mnie, są do przyjęcia. Jeśli wady LCD są dla Ciebie OK, to dobrze. Ci, którzy kupili sobie LCD'ka zapewne są zadowoleni z zakupu i ja bym pod żadnym pozorem ich nie przekonywał, że zrobili źle. Wręcz przeciwnie, dzięki temu, że kupili producenci mają kasę na dalsze usprawnienia obniżenie cen oraz podwyższenie jakości. Kupując swój TV też brałem pod uwagę LCD (Samsung 40M60, Loewe), ale odpadł gdy zobaczyłem obraz i porównałem choćby z plazmą Panasonica.

Co do Porsche i jazdy 60km/h, to raczej mało prawdopodobne, by mogło dojśc do uszkodzenia silnika. Raczej jazda ze zbyt wysokimi prędkościami obrotowymi silnika powoduje szybsze zużycie silnika i całego układu napędowego. Dlatego jazda 160km/h na 2 czy 3 to już byłoby poważne nietrzymanie się instrukcji obsługi.
Ale to tak a propos.
 

irzi

Member
Z tego co do tej pory widziałem u znajomych mających LCD i plazmy to na chwile obecną, gdybym miał kupować "cienki" telewizor to kupiłbym plazme ! Obraz zdecydowanie lepszy niż na LCD. Jak dotąd u żadnego ze znajomych nie potworzyły się "duszki". Wiekszość ma swoje cacka podpięte do zestawu Cyfry+. Jeśli nie ma dobrego sygnału ( czytaj TVN ) to obraz na LCD jest kiepski ! Za to na plazmie jest lepiej niz dobry ! A filmy na DVD wyglądają rewelacyjnie na plazmie ! Tu LCD trochę odstaje ( nawet wujkowy niedawny zakup - SAMSUNG LCD LE-32R72 ). Pozdrawiam
 

yen

New member
ok, być może to co ja dopiszę do tego wątku dla aktualnych użytkowników plazm okaże się mało wartościowe bo dotyczące przyszłości. Faktem jest, że plazmy znajdują się w fazie dojrzałej życia produktu - tutaj nie należy spodziewać się żadnych pieniędzy wyłożonych na rozwój tej technologii - Nic więcej w tym temacie się nie wymyśli. Można tylko "tuningować" to co jest. Natomiast LCD jest technologią przyszłości - cała kasa R&D idzie właśnie na LCD. Tak jak plazma kilka lat temu była w powijakach, ze swoimi wieloma wadami, tak teraz LCD znajduje się w tej fazie. Należy spodziewać się, i to szybciej niż wielu się wydaje, że LCD niedługo dorówna a za chwilę przegoni swoimi parametrami technologię plasmową. Jedną z przyczyn tego jest po prostu koszt - LCD jest po prostu tańsze. Osobiście też przeszedłem od bardzo dobrej 29100Hz, 36"16:9, przez plasmę a skończywszy na LCD i nie powiem nic odkrywczego: Potwierdzam ogólnie znane wady i zalety tak plasmy jak i LCD, jakkolwiek, bardziej drażniły mnie duszki w plasmie niż nie do końca czerń czerni w LCD - w sumie z ulgą przestawiłem się na LCD. Faktem jest, że plasma była 3 letnia VGA a LCD mam najnowszy HDready.
 

AreckiW

New member
nowe technologie w drodze

plazma w wieku średnim, a LCD dopiero raczkuje?
LCD nie jest i nie będzie technologią przyszłości, dlatego że nie da się wyeliminować wszystkich wad tej techologii. To samo dotyczy plazm.
Zwróćcie proszę uwagę, że za drzwiami stoi już OLED, SED, LCoS, i inne technologie, których nie pamiętam, a które niwelują lub eliminują wszelkie wady "starszych" technologii.
Plazma ma duszki, a np. LCD ma podświetlenie, które "za chwilę" się zużyje i też trzeba uważać, żeby nie zostawiać bez timera na noc, bo godziny pracy lecą, a LCD się zużywa.
Żadna technologia nie zwalnia od posługiwania się instrukcją i eksploatowania sprzętu zgodnie z zamierzeniem producenta. To dotyczy wszystkiego, co ulega zużyciu, np.: buty, spodnie, maszynka do golenia, wyliczać nie ma sensu.
A duszki to obecnie już tylko wspomnienie problemów wieku dziecięcego plazm, obecnie znikome lub żadne.
Więc i tak na koniec, jak pisał kiki i dnc, zostanie własny wybór, blondynka, czy brunetka, a może ruda? I przekonywanie innych, że ruda ma ognisty temperament bo jest ruda, a blondynka to idiotka.
No czy nie tak?
Ot filozofia.....
 

M@rtinez

New member
AreckiW napisał:
plazma w wieku średnim, a LCD dopiero raczkuje?
LCD nie jest i nie będzie technologią przyszłości, dlatego że nie da się wyeliminować wszystkich wad tej techologii. To samo dotyczy plazm.
Zwróćcie proszę uwagę, że za drzwiami stoi już OLED, SED, LCoS, i inne technologie, których nie pamiętam, a które niwelują lub eliminują wszelkie wady "starszych" technologii.
Plazma ma duszki, a np. LCD ma podświetlenie, które "za chwilę" się zużyje i też trzeba uważać, żeby nie zostawiać bez timera na noc, bo godziny pracy lecą, a LCD się zużywa.
.....

Dokładnie jak Kolega napisał Plazma teraz jest super za powiedzmy 5-6 lat pewnie będzie inna technologia która "pozbawi Nas kapci w locie" może Tv 3D .. nie wiem. Ale wiem że kupując teraz TV nie kupujemy TV na stałę i wieczność każdy audio i video .. fill to wie że po kilku latach zaczynamy znowu oglądać się za czymś nowym... takie życie maniaka.
Co do zarzutów "napaści" na LCD ... mówię kategoryczne NIE.. uważam że jest to całkiem dobra technologia (o problemach pisalem w kontekście Plazmy) LCD jak każda technologia ma swoje ograniczenia CRT też je ma, tylna projekcja też. Po prostu zawarłem moje przemyślenia i moje "boje" jakie toczyłem przez prawie 5 m-cy wybierając "okno do Świata HDTV", marzyłem o projektorze skończyłem na plaźnie no cóż tak wybrałem znając ograniczenia i problemy ... po prostu zysk jakość obrazu dla mnie był bardziej motywujący niż problemy eksploatacyjne.
I jak pisałem za 5 lat znowu bedę na początku drogi może wtedy technologia LCD dojrzeje i to bedzie No 1. Choć widząc FullHD Pioneera ... no nie wiem ... praktycznie jesli któryś z producentów wyeliminuje problem powidoków (nie wiem czy jest to możliwe ale ...) to technologia LCD stanie sie marginalna. Jako że latek mam trochę pamiętam wojnę z początku lat 80 gdy o rynek walczyły dwa standardy kaset VHS i Beta. VHS był w porownaniu do Bety .. cieniutki jakosć byla nieporównywalna wygrał VHS .. odpowiedni marketing, udostępnianie technologii, Beta zaszła do zadań profesjonalnych ... więc tak naprawdę nigdy do końca nie wiadomo co będzie technologią wiodącą i co wybierze rynek.
Nie zmienia to faktu że każdy z Nas maniakóe HDTV, Kina domowego itp .. musi sam podjąć decyzję ja wybrałem Plazmę ... a jak do tego doszedłem opisałem... może komus pomogę a może kogoś zniechęcę ... ale warto się spierać ... bo to wyjaśnia wiele spraw
 
Ostatnia edycja:
Do góry