Ciężko coś pewnego powiedzieć na ten temat. Jak już wspomniałem są osoby, który porównując Pioneera do przeciętnego LCD powiedzą, że ten drugi bije go na głowę, gdyż biel lepsza, kolory żywsze. Zależy, czego dana osoba oczekuje po obrazie. Ktoś powoływał się ostatnio na test amerykańskiej wersji Panasonika PZ800 z trybem THX, gdzie padło stwierdzenie, że tak dobrego odwzorowania barw jeszcze nie widzieli. I co o tym myśleć? Jest tak rzeczywiście, czy nie było Kuro pod ręką?
Opinia na którą się powołałeś nawiązaje jednak do Panasonika sprzed dwóch lat. Były to niezbyt udane konstrukcje, o czym można poczytać również na tym forum. Nie twierdzę, że Panas dokonał spektakularnego skoku od tamtego czasu, ale od premiery nowej serii minęło już trzy miesiące i nie ma doniesień o dokuczliwych wadach wyświetlanego obrazu itp. Dlatego nie osądzajmy na podstawie jednej opinii.
Coraz częściej aż się prosi, abyśmy zaczęli używać okresleń typu: "moim zdaniem...", "według mnie...", czy "według opinii specjalistów z...". Rozgłaszanie na lewo i prawo dogmatów nie ma sensu.
Testy Kikiego również nie są jednoznaczne. Wystarczy poczytać test PV80 oraz PY85. Szczególnie ten drugi jest przedstawiany niemal w samych superlatywach. Jedno muszę odda Kikiemu. Jego test PV70 był szczery aż do bólu. Już pierwszy rzut jego oka wystarczył, aby zdyskredytować ten telewizor. Co też znajdowało swoje odzwierciedlenie w późniejszych opiniach użytkowników.
ArtS