Dokładnie tak jest. Większość różnic jest niezauważalna. Tym bardziej nie należy sugerować się obrazem w sklepie, bo tam podają tragiczny sygnał na większość telewizorów i o niczym to nie świadczy. Jak chcą coś sprzedać to odpalają filmy z BR lub podpinają gadżety.
Kiki jak rasowy sprzedawca od razu popada w skrajność. Jeśli dla Ciebie przeciwieństwem braku dozbierania i kupienia panasonica st60 za 1000 zł więcej niż w zakładanym budżecie jest 10" monitor, to trochę tracisz wiarygodność. Każdy sprzedawca poleca produkty, na których ma lepszą marżę lub profity od vendorów. Pasjonat natomiast dobiera najlepsze rozwiązanie we wskazanym budżecie. Pisanie o szarej czerni, gdzie różnicę zauważa wyłącznie specjalistyczny sprzęt pomiarowy i wykresy z różnicami ileś miejsc po przecinku jest ok, ale nie dla kogoś, kto szuka w budżecie np. 1500 zł.
Ważniejsza z pewnością jest awaryjność, a której tu się nie pisze. Albo porównania nowych modeli z posiadanymi przez osoby zakładające wątek, a tych jest jak na lekarstwo. Po co komuś modele o 1000 zł droższe, skoro jest zadowolony z obecnej jakości obrazu na 5 letnim TV, a jedyne co mu przeszkadza do rozmiar lub brak 3D?
Na koniec, aby pokazać koledze jak łatwo można popadać w skrajność. To na 10" można odpowiedzieć, że równie dobrze wystarczy postawić bota, który z automatu będzie wklejał "dozbieraj i kup większego st60".