Oni wogóle mają taki sposób śpiewania jakby robili to od niechcenia, między jednym a drugim cygarem. Miedzy jedną a drugą szkocką. Nieśpiesznie. Ale jaki to ma drive, jaki kop, fenomenalne.
Tylko też trzeba od razu jasno powiedzieć, że przestrzeń w stereo to głównie zasługa sprzętu. Wzmak ,kolumny i źródło mają największy wpływ na uzyskany efekt. Muzyka nawet z najlepszej płyty nie oderwie się od kolumn z kiepskiego zestawu. Niestety.