Pioneer G8

remarquee

New member
Nie rozumiem po co te złośliwości. Szum jest widoczny nie tylko w takiej sytuacji o której pisałem. W ten sposób najłatwiej go zobaczyć dlatego o tym napisałem. Przede mną zakup nowego DVD jak i wszystkich kabli dlatego napisałem, że może być tylko lepiej. Może tym razem Pan tego nie zauważył?
Z pewnością jak odłączę wszystkie kable to uzyskam jednolitą i niczym niezmąconą czerń :D:D Nie chcę zaśmiecać wątku dlatego nie będę już pisał na ten temat. Poczekam czy szum ustąpi lub złagodnieje po jakimś czasie tak jak kilka osób na tym forum twierdzi.
 

tom

New member
motobartcompany napisał:
Słabo czytałeś chyba ten wątek. Jest dość obszernie napisane kilka razy. że na początku są dzikie piksele po pewnym czasie matryca się uspokaja.

Ja osobiście nie widze żadnego szumu. W sumie nie wiem nawet o co chodzi.
Na początku faktycznie na czarnym tle były czerwone kropki. Po pewnym czasie wszystko znikło. Jeżeli to o to chodzi.

Witam tak jak pisalem wcześniej szum jest widoczny na jasnych płaszczyznach obrazu, co do ciemnych partii obrazu naprawdę nie ma do czego się przyczepić... kuro sprawuje się bardzo dobrze. Z tymi szumami ("mrowieniem") to jest tak, że jedni to widzą a drudzy nie. Ja jestem w pierwszej grupie. O tej przypadlości pisali fachowcy w miesięczniku Audio Video (polecam), czyli nie tylko użytkownicy to zauważają, a także testy to potwierdzają. Akurat w Audio Video bardzo fachowe i obiektywne- polecam.
Pozdrawiam
 

Hopkirk

New member
jaceloth napisał:
czytam te posty i czytam. zastanawiam się o co chodzi z tymi zarzutami co do braku płynności w kuro. jestem kibicem i na swoim 508xd oglądam bardzo często sport. mimo wzmożonej obserwacji na obrazie dynamicznym jakim są mecze piłki nożnej, siatkówka, tenis itp. nie zauważyłem żadnego braku płynności. wręcz przeciwnie, wydaje mi się, ze tv radzi sobie z tym doskonale. to samo na dvd. mój sygnał to polsat cyfrowy.
Podłącz Blu-raya kablem HDMI i puść sobie film Blu-ray. Jak nie zobaczysz braku płynności na żadnym fragmencie (ujęciu) w filmie ani na napisach końcowych to jest szansa, że u siebie tego przykrego efektu nigdy nie zauważysz.
 

misiaczekmarek

Member
Bez reklam
@tom,

ja należę d do grupy, która nie widzi "szumu" - i powiem szczerze, że mnie już wkurzasz - proszę o nie odpisywanie na mój post, żeby nie zaśmiecać wątku. poguć się z faktem, że jedni widzą a inni nie widzą czegoś i tak jest, koniec kropka i powtarzaj w kółko macieja, bo wszyscy już znają twoją opinię.
 
Ostatnia edycja:

remarquee

New member
Hopkirk, mam na co dzień do czynienia z Philipsem PFL 9632 i nie wypada on wcale lepiej od Pioneera mimo że wszyscy chwalą go za płynność. Niestety nie mam jeszcze BD także nie mogę zrobić testu o którym mówisz ale akurat wśród wszystkich wad Pioneera jakie dostrzegam płynność jest całkiem ok a przynajmniej nie odbiega od tego co prezentuje konkurencja. Jak to jest z Sony nie wiem bo generalnie obraz generowany przez telewizory Sony mi nie odpowiada.
 

Hopkirk

New member
Ok. Sprawdź na Blu-rayu bo to najlepszy test.
Ja jeszcze nigdy (za wyjątkiem LG u sąsiadki - nie pamiętam modelu) na sygnale SD nie widziałem braku płynności - nawet w kiepskich modelach Sharpa i Sony.
 

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
porównuję codziennie do Pioneera - wszystkie nowości świata / obecnie ZX 1 Sony, Philips 9803 / i Pioneer z mojego sygnału nie ma żadnych szumów .
 

ivf

New member
@remarquee w moich postach kierowanych do Ciebie nie było ani krzty złośliwości, jeśli tak to odebrałeś to sorki ;)

ja naprawdę z czystej ciekawości (a może i pomogłoby Tobie i rozwiało wątpliwości) chciałem abyś sprawdził wpływ kabli na ten szum..
 

remarquee

New member
Sprawdziłem i nie widzę różnicy.Tak jak powiedział któryś z przedmówców jedni to widzą inni nie :) Tak żeby przybliżyć problem tym którzy go nie widzą to mały link do testu aparatu cyfrowego z demonstracją szumów matrycy:http://www.dpreview.com/reviews/panasonicdmclx3/page7.asp
U mnie to wygląda tak jak przy ISO400. Ciekawa sprawa też z tym bzyczeniem. Zaczyna być słyszalne jak telewizor popracuje ponad 30 minut :) Mam nadzieję że wzrost natężenie nie będzie wprost proporcjonalny do liczby przepracowanych godzin :D:D
 

ivf

New member
może po prostu za blisko siedzisz :D inni jeśli siedzą w odległości 3m od 42" plazmy to żadnych szumów wg mnie nigdy nie zobaczą ;) (chyba, że mają jakieś ultra wzroki..)

o przewodach specjalnie wspomniałem bo przecież ten szum musi od czegoś powstawać.. jeśli powstaje nawet gdy odtwarzacz jest wyłączony to znaczy, że albo odtwarzacz jest jakiś dziwny i wysyła sygnał nawet po wyłączeniu (w dodatku jakiś niepotrzebny i psujący obraz sygnał), albo przewód jest marny i tworzy się w nim jakiś niechciany sygnał z zewnątrz.. bez sygnału szumu przecież nie będzie..

jeśli natomiast nawet po odłączeniu wszelkich przewodów szum byłby nadal, to już byłaby ewidentna wina telewizora.. ewentualnie jakichś zakłóceń z napięciem.. (niefortunne sztuczne uziemienie itp)
 

remarquee

New member
Czyli jednak jak usiądziesz np. w okolicy 1,5 metra to widzisz coś takiego? :) Żeby było jasne nie jest to dla mnie coś co dyskwalifikuje ten telewizor. Przy jakości sygnału typu DVD i normalnej odległości (ok 3m) ten efekt jest praktycznie niezauważalny. Najgorzej jest wtedy gdy nałoży się na to kiepski sygnał z kablówki. Nie zmienia to faktu, że na kilka LCD które widziałem żaden nie miał tego efektu nawet oglądany z 0,5 metra.
A tak przy okazji czy ktoś miał okazję porównać którąś z plazm pioneera 8g z Hitachi L37X01? Miałem go oglądać na prezentacji ale z niewiadomych mi przyczyn nie dojechał i ciekaw jestem jak wypada w porównaniu z Pioneerem.
 

ivf

New member
przy marnym programie tv widzę takie coś z 1,5m, ale ja mam tylko samsunga ;) powyżej 2,5m nie widzę.. (42")

EDIT: początkowo jak miałem marny kabel antenowy, efekt ten był dużo gorszy..
 

tom

New member
misiaczekmarek napisał:
@tom,

ja należę d do grupy, która nie widzi "szumu" - i powiem szczerze, że mnie już wkurzasz - proszę o nie odpisywanie na mój post, żeby nie zaśmiecać wątku. poguć się z faktem, że jedni widzą a inni nie widzą czegoś i tak jest, koniec kropka i powtarzaj w kółko macieja, bo wszyscy już znają twoją opinię.

Panie misiaczekmarek ja nie odpisywałem bezpośrednio Tobie, tylko innym użytkownikom tego forum, którzy chcą znać obiektywną prawdę na temat plazm Kuro. Szumy są i będą bo to wynika z technologii produkcji plazm (akurat w Kuro tę niedogodność widać bardziej). Jeśli to zaakceptujemy, albo najlepiej niewidzimy to Kuro należy do jednych z najlepszych płaskich ekranów na świecie. I to jest obiektywna prawda... Odsyłam także Ciebie do czytania fachowej literatury, abyś mógł obiektywnie pisać o danej technologii, o jej wadach i zaletach.

Na koniec proszę Ciebie bardzo, żebyś nie pisał kiedy mam odpisywać kiedy nie, pozwól, że ja o tym zdecyduję.

Pozdrawiam
 

rdob666

New member
Witajcie!
Od kilku miesięce jestem czytelnikiem tego wyjątkowego forum. Zastanawiam się nad zakupem pierwszego "płaskiego" TV. Od ponad 4 lat jestem zadowolonym użytkownikiam ekranu Sony Wega (CRT 32 cali). Obcnie jestem użytkowniekiem analogowego źródła TV Sat z Multimedii (od połowy gudnia będzie to cyfrowy tuner z kanałami HD)
Czytam z satysfakcją wszystko o czym piszecie :)
Byłem u Kikiego w sklepie w Olsztynie (mieście które kocham) - sklep i pracownicy pierwsza klasa.
Z tego co wyczytałem liderem jest lub był Pioneer Kuro PDP :) Niestety często czytając forum cofam sie w czasie i nie potrafię odnieść się do jakości Pinoneera serii 8 w stosunku do aktualnych nowości.
Precyzując:
TV oglądam po pracy od około 16 do 23. We wcześniejszych godzinach TV męczy żona z z dwóletnią córeczką (bajki na dvd i MiniMini w SD). Często zdarza mi się oglądać TVN24 (dużo stałych elementów obrazu vs plazma)
Pokój ma około 30 m2, swiatło pada od strony południowo-wschodniej. Zaznaczam że przy obecnym CRT nie miewałem problemu ze słońcem, rzadko kiedy zasłaniałem rolety aby móc oglądać TV (ewentualny problem dotyczył latem gdyż innymi porami roku problem ów nie występuję)
Odległośc od TV to 2,5-3 m (jak to wygląda w konfrontacji plazma 42 vs CRT 32)
W więkscości przypadków oglądać będę sygnał SD i okazjonalnie będę grac na Xbox 360. W bliższej przyszłości rozważam zakup Blu-ray'a.
Zastanawiam sią nad kupnem Pioneera 4280XA/Xd, 428XD, Panasoniaca 42PY85/800 lub innym, który możecie polecić - nawet LCD.
Błagam - pomocy :)
Bedę wdzięczny.
Pozdrawiam i przepraszam za obszerny wątek.

P.S. Dlaczego tutaj? - dlatego, że czytając zakochałem się platonicznie w Kuro :)
 
Ostatnia edycja:

Masta_J

Active member
Bez reklam
@rdob666

Pioneer Kuro 4280XA.

Być może częściej będziesz musiał zasłaniać rolety ale jeśli do tej pory przy CRT nie robiłeś tego za często to tutaj raczej będzie podobnie.

Kuro 8G to cały czas aktualny, topowy model jeśli chodzi o rozmiar 42".
Z wypalaniem od 8G nie ma już praktycznie problemu - ale to chyba mogłeś wyczytać z postów w tym wątku.

Rozważ też prezentację we własnym domu na własnym sygnale od KiKiego - wtedy sam zadecydujesz co gra najlepiej.

Pozdrawiam,
 

remarquee

New member
rdob666 Koniecznie obejrzyj 4280xa przed zakupem. Prezentacja albo wizytacja w sklepie wysoce wskazana:) Przesiadasz sie z dużego CRT więc pierwsze wrażenia mogą nie być najlepsze. Ten TV ma wiele zalet i zdecydowanie jest to jeden z najlepszych płaszczaków na rynku ale ma też kilka wad, które osobie przesiadającej się z CRT mogą bardzo przeszkadzać. Szczególnie jeśli będziesz go oglądał z 2,5 -3 m.
 

Masta_J

Active member
Bez reklam
Co jak co ale akurat KURO nie trzeba musowo oglądać przed zakupem :)
Inne TV owszem, ale KiKi nawet ostatnio pisał, że jak ktoś typuje do prezentacji KURO to nie bardzo jest sens robić prezentację bo KURO i tak wygra - facet ma doświadczenie :eek:k:

Ja również przesiadałem się z superowego CRT 32" i wrażenia były jak NAJLEPSZE :eek:k:

Co jak co ale przy KURO z 3 metrów można śmiało polecać 50" - jakość zabija :D i to nawet z analogowej anteny - wiem co mówię :eek:k:

Pozdrawiam,
 
Do góry