Pioneer G8

pspot

Member
tom napisał:
Dziękuję bardzo ArtS007 za rzeczową odpowiedź.
Te pytanie pewnie nigdy nie pojawiłoby się na forum, gdyby nie to, że gdy, np. wyłączam plazmę na noc wyłącznikiem sieciowym i włączam następnego dnia ponownie, to nie przechodzi ona w stan czuwania (moim zdaniem tak powinno być) tylko włącza się automatycznie na ostatnie źródło sygnału z którego korzystałem. Ale już nie będę przynudzał, kończę ten temat i dziękuję za wszystkie wypowiedzi w tym temacie.
Pozdrawiam

Ja jeszcze dorzucę trzy grosze:

moim zdaniem rozwiązanie Pioneera jest jak najbardziej przemysłane: skoro komuś zalezy na tym, żeby wyłączać zupełnie telewizor (bo np. chce zaoszczędzic na rachunku za proąd), to logiczne jest, że jak podchodzi do niego nastepnego dnia, to nie po to żeby go włączyć w stan czuwania, tylko po to, żeby go oglądać - dlatego też telewizor włącza się od razu na ostatnio oglądane źródło. Dziwne to by było dopiero wtedy: chce ogladac telewizor, podchodze żeby go włączyć, a on się włacza ale tylko w stan czuwania....
 

Masta_J

Active member
Bez reklam
pspot napisał:
(...)
Dziwne to by było dopiero wtedy: chce ogladac telewizor, podchodze żeby go włączyć, a on się włacza ale tylko w stan czuwania....

Czy ktokolwiek zna inny telewizor (ew. jaki?) który zachowuje się tak jak Pioneer?
Bo skoro dla kolegi to jest takie dziwne to pewnie setki odbiorników tak się nie zachowują...

Pozdrawiam,
 

dejneka

New member
rosi napisał:
Tydzień temu po półrocznym szukaniu telewizora w końcu kupiłem nowy telewizor. Najpierw myślałem o Sharpu, potem o Philipsie a w końcu padło na plazmę i Pioneera PDP-LX5080D.
Do porównania mam CRT Sony Trinitron 29", a więc jeden z lepszych telewizorów CRT oraz monitor 21" LCD NEC na matrycy IPS podłączony do komputera (tu porównywałem różnice w technologii LCD-plazma). Pioneer'a mam podłączonego na razie jedynie do anteny naziemnej oraz do Play Station 3 przez HDMI.

* Szybkość odtwarzania, płynność ruchu, Ocena: 10/10

Ekran w Pioneerze jest bardzo szybki. Widać że technologia LCD jest tu wciąż w tyle. W Pion
* Inne: Brzęczenie

To zależy pewnie od konkretnego modelu, ale mój Pioneer brzęczy. Brzęczenie słychać dość wyraźnie w cichych scenach i nie będe ukrywał że jest to męczące (oglądam z 3-3,5 metrów). Do tego brzęczenie zmienia siłe w zależności od chwilowej jasności obrazu. Chyba zgłoszę tę awarię do DSV Trading.

No to byłoby na razie tyle ;)
ja tylko w kwestii "brzęczenia" też to mam i też mi przeszkadza, poprzednika czyli 507XA reklamowałem, plazma była najpierw w serwisie w Warszawie za drugim razem pojechała do Gdyni, moim zdaniem te ingerencje nic nie poprawiły i pewnie grałby dalej gdyby go "szlag nie trafił".
Być może na skutek tych poróży po około poł roku zaczął regularnie palić jakieś ukłądy scalone w sterowaniu ekranem i po 3 razie (czyli w sumie 5 raz w serwisie) DSV łaskawie zgodził się na wymianę na 8 generację. Oczywiście tak jak piszesz też "brzęczy" ale chyba mniej od poprzednika więc trochę mi się poprawiło. co do pilota używam go tylko sporadycznie, ergonomiczny rzeczywiście nie jest ale nawet mi się podoba że jest taki ciężki :)
 

ArtS007

New member
Bez reklam
Wracając do specyficznego na tle innych rozwiązań zachowania się Pioneera po włączeniu przycisku zasilania, powiem od siebie, że zachowanie Pioneera jest jak najbardziej logiczne. Chcę włączyć zasilanie, więc telewizor się włącza. To, że inne odbiorniki pamiętają swój stan przed wyłączeniem, to ich uroda, ale w przypadku chęci właczenia odbiornika musimy wówczas zawsze wykonać dwie operacje.

Tak naprawdę, to wsio ryba, ale nie wydaje mi się, zaby casus Pioneera stanowił tu jakiś problem, mimo tego że jego zachowanie w tej sytuacji należy do nietypowych.

ArtS :)
 

pspot

Member
Masta_J napisał:
Czy ktokolwiek zna inny telewizor (ew. jaki?) który zachowuje się tak jak Pioneer?
Bo skoro dla kolegi to jest takie dziwne to pewnie setki odbiorników tak się nie zachowują...

Pozdrawiam,

Tak, Jowisz, Ametyst i cała reszta telewizorów bez pilota :mrgreen: . I uważam, że wprowadzony potem patent włączania telewizora w stan czuwania (zeby potem włączyć go pilotem lub przyciskiem zmiany kanału na telewizorze) był dla mnie rebusem niedorozwiązania. I dziękuję Pioneerowi że w końcu złamał tą tradycję i pomyślał trochę. I zastanów się logicznie: jak podchodzisz do telewizora to tylko po to zeby go włączyc w stan czuwania i się zastanowić czy chcez oglądać czy nie ( i potem szukać pilota żeby go włączyć), czy żeby go jednym wcisnięciem włączyć i oglądać??

I co mnie obchodzi, że inne telewizory tak nie mają?? Kiedys np. wszystkie wejscia też były z tyłu telewizora, dopiero potem któryś z producentów wpadł na pomysł, żeby chociaż jedno wyprowadzić na przód telewizora. I teraz to już standard.
 

ArtS007

New member
Bez reklam
Przepraszam za te niecenzuralne słowa:

Jest takie przysłowie o muchach i g....

Ludzie, jedzcie g...
Miliony much nie mogą się mylić.

Podobnie jest z tym wyłączaniem i właczaniem. To, że większość pamięta stan sprzed wyłączenia nie oznacza, że rozwiązanie Pioneera jest ułomne. Moim zdaniem wręcz przeciwnie.

Z drugiej strony Pioneer nie daje nam możliwości wyboru, a np. Sony tak. Gdy np. wracamy z urlopu i chcemy sobie wstępnie przygotować telewizor do późniejszego wykorzystania. Pytanie w ilu przypadkach na 1000 ktoś tak zrobi? Przypomni sobie o tym wówczas, gdy złapie za pilota i telewizor się nie włączy. :)

Osobiście trzymam wyłączony telewizor praktycznie zawsze w stanie czuwania (CRT Sony). Wyłączam go przyciskiem wówczas, gdy nie chce mi się sięgać po pilota. Gdybym mógł wprowadzić go w stan czuwania bez pilota, robiłbym właśnie to.

Nigdy wcześniej nie widziałem w rozwiązaniu Sony (czyli większości innych marek również) czegoś złego i nadal nie widzę. Sztuczka Pioneera wydaje się po prostu sprytna.

ArtS :)
 

maniekk

New member
Oj chyba nam "umiera" ten wątek. Najpierw dwie strony o ubezpieczeniach, teraz "zażarta" dyskusja na temat wyłącznika sieciowego :D :D :D :D :D

Ale to chyba dobry znak. W wątkach innych marek na tym etapie co drugi post na temat: problem, awaria, serwis, problem, awaria, serwis.......
 

pspot

Member
Dlaczego umiera?? Przeciez wątek jest na temat plazmy Pioneera, więc czego nie mielibyśmy dyskotuwac o jednym z jego elementów jakim jest włącznik sieci?? Wątek z ubezpieczeniami to rzeczywiście nie było na temat. Ale włącznik?? I lepiej żebyśmy na 116 stronie wątku Poioneera dyskutowali o włączniku, niż np. plazma czy lcd :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Przypomniało mi się, jak kiedyś ojciec zamienił kolorowego Jowisza (bez pilota) na Elemisa z pilotem. Mama namiętnie wyłączała go bez użycia pilota (czyli bez wprowadzania w "stand by"). Więc jak chciałem coś obejrzeć podchodziłem do odbiornika i go włączałem. Potem siadałem na fotelu - i... musiałem znowu wstać albo sięgąć po pilota, bo telewizor był włączony, ale na stand by.... Ehh, gdybym miał wtedy Piooneera 8G z tym jego włącznikiem....:mrgreen: :mrgreen:
 

Masta_J

Active member
Bez reklam
pspot napisał:
(...)
I zastanów się logicznie: jak podchodzisz do telewizora to tylko po to zeby go włączyc w stan czuwania i się zastanowić czy chcez oglądać czy nie ( i potem szukać pilota żeby go włączyć), czy żeby go jednym wcisnięciem włączyć i oglądać??
(...)

Jak bym miał tylko jeden program w TV i żadnych wejść urządzeń zewnętrznych to Twoje rozumowanie (logiczne) byłoby słuszne.

Jednak teraz i TAK muszę sięgnąć po pilota i zmienić kanał albo źródło sygnału.

Pozdrawiam,
 

pspot

Member
Ale przy rozwiąznaiu Pioneera sięgasz po pilota tylko wtedy, gdy chcesz oglądac coś innego, niż w chwili wyłączania odbiornika. A przy rozwiazaniu konkurentów (które tak gloryfikujesz) - zawsze. Więc pomysł Pioneera jest lepszy, bo przynajmniej w jednym przypadku (z reguły dość częstym) jakim jest oglądanie tego samego programu i źródła na jakim wyłączyłeś TV, odpada Ci dodatkowa koniecznośc użycia pilota.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Masta_J

Active member
Bez reklam
OK, dzięki.

Zaczyna mi to przypominać debatę nad wyższością jednych świąt nad drugimi także temat włącznika zasilania dla mnie jest zakończony.

Dzięki za dyskusję i pozdrawiam,
 

Sansei6

Member
Bez reklam
Ja osobiście "znam" kilka Sharpów, LG, Mitsubishi.... no narazie tyle pamiętam, w których właśnie po włączeniu prze sieciowy - uruchamia się tv, to całkiem dobre rozwiązanie, wbrew pozorom, bo w przypdaku uszkodzenia pilota, tak się właśnie tv uruchamia, w jednym Sharpie - nieco starszym, to bez pilota nie dało się inaczej ;) Wg mnie to bardzo rozsądne rozwiązanie, zgadzam się z tym, że jak już się wyłączyło sieciowo tv na jakiś czas to jak go włączam to poto by obejrzeć inaczej niech dalej będzie off ;) Choć ja sieciowego własciwie nie tykam ;)
 

sst

New member
Witam

Rozważam zakup plazmy Pioneer i mam pytanie czy którykolwiek z modeli 42 cale (za wyjątkiem XA) ma tuner przystosowany do odbioru telewizji cyfrowej. Z tego co wiem taki standard za kilka lat zastąpi obecny.

Dzięki. S.
 

lapt

New member
Mam pytanie do użytkowników plazm Pioneer. Czy lepiej wykorzystać upscaling w telewizorze czy w amplitunerze (Denon 4306).
 
Do góry