Pioneer BDP-320 - Test

001_P1210499.JPG




Już podczas poprzedniej przygody z odtwarzaczami blu-ray, z którą można się zapoznać TU, planowałem, że zajmę się dokładniej tym, który przypadnie mi najbardziej do gustu. I oto on... Pioneer BDP-320.


002_P1210502.JPG


Konstrukcja

Czarny, klasyczny wygląd. To właśnie na takie rozwiązania stawia Pioneer od długiego czasu. Nieraz urozmaicano design, delikatnymi szczelinami lub innymi zabiegami stylistycznymi, ale charakter od lat pozostaje ten sam. Czarny odtwarzacz z frontem w wykończeniu high gloss, mimo że wykonanym z plastiku, może się podobać. Bardzo dobrze zaprojektowany wyświetlacz, dostarczający znacznie więcej informacji niż produkty innych producentów, to przyjemny detal. Z tyłu gniazda ethernet, usb do wykorzystania profilu 2.0, hdmi, wyjście optyczne, component i audio+video. Brakuje jedynie coaxiala, ale przy przekazywaniu sygnału audio via hdmi to nie powinien być duży ubytek. Tacka jest wykonana solidnie i dzięki temu, że odtwarzacz nie jest aż tak płaski, komfort wkładania płyt jest zdecydowanie wyższy, niż w konstrukcjach typu slim. Ogólnie, w klasie do 2tyś pln, solidnie wykonana maszyna.


003_P1210503.JPG


Dane techniczne:

Blu-ray (BD-ROM, BD-R, BD-RE)
DVD-R/-RW (tryb Video, tryb VR, BDMC, pliki PC file)
DVD-R DL (tryby Video, tryby VR, BDMC, pliki PC)
AVCHD (DVD-R, DVD-R DL, DVD-RW)
CD (CD-DA, DTS-CD, pliki PC [system plików ISO 9660])
DivX, MP3, WMA, JPEG, w wysokiej rozdzielczości, MPEG-2 AAC, Home Media Gallery, 10-Key Direct Search & Play

Cyfrowo-analogowy przetwornik audio 192 kHz/24 bitów
Dolby TrueHD, DTS-HD Master Audio, DTS-HD High Resolution Audio
HD Digital Film Direct 24: Tak

Cyfrowo-analogowy przetwornik obrazu:
148.5MHz / 12-bitów (wysoka rozdzielczość)
108MHz / 12-bitów (standard rozdzielczość)

Redukcja zakłóceń (Component Frame Digital Noise Reduction; Block Noise Reduction; Mosquito Noise Reduction)
Skaler pikseli
Deep Colour: 48-bitów
x.v. Colour

Wymiary: 420 x 75 x 287 mm
Waga: 3,5 kg
Zużycie prądu (praca/czuwanie): 32 W / 0,3 Watt

Gniazda:

1 x HDMI,
1 x USB (dla przechowywania materiałów BD-Live),
1 x Ethernet,
1 x wyjście Component,
1 x wyjście video CVBS,
1 x wyjście optyczne,
2-kan. wyjście analogowe audio
Profil Blu-ray: BD-Live
KURO LINK: Tak
USB: Tak
HDMI: Tak


005_P1210519.JPG


006_P1210521.JPG


007_P1210522.JPG


008_P1210524.JPG


009_P1210527.JPG



Obraz
Naturalna kolorystyka, ostrość, szczegółowość. Tego możemy się spodziewać podczas odtwarzania nagrań z niebieskich nośników. Możliwość bardzo szerokiej ingerencji w ustawienia pozwala na jeszcze dokładniej dostosować obraz do własnych preferencji. Po podłączeniu odtwarzacza możemy skorzystać z jednego z 7 preinstalowanych przez inżynierów Pioneer trybów współpracy, a jeśli stwierdzimy, że żaden z nich nam nie odpowiada mamy 3 tryby do własnej konfiguracji. Przy transmisji progresywnej mamy możliwość dostrojenia odtwarzacza do wyświetlanego obrazu w zależności od tego, czy jest stały, czy ruchomy - poprawia to nieznacznie płynność obrazu, ale większą różnicę raczej zobaczymy dobierając tv, który dobrze będzie współgrał z odtwarzaczem. Mamy także opcję pure cinema. Możliwość redukcji zakłóceń jasności sygnału, kolorów, zakłóceń blokowych czy moskitowych, a także konfiguracja ostrości krawędzi, intensywności bieli i czerni w obrazie, w połączeniu z regulacją korekcji gamma, poziomu nasycenia barw czy równowagi między czerwienią i zielenią powodują że odtwarzacz ten może być w stanie zaspokoić naprawdę liczne grono nabywców. Płynność obrazu jest w dużej mierze uzależniona od tego pod jaki tv (lub projektor) odtwarzacz będzie podłączony, ale ogólnie można powiedzieć, że jest poprawnie. Podobnie jak w przypadku skalowania obrazów dvd. Nie widać olbrzymiej przewagi nad innymi produktami. Może, wrażliwe oko dopatrzy się nieco mniejszej ilości szumów. Odtwarzacz wspiera x.v.Colour i Deep Colour (48-bitów). taki poziom Deep Colour, przy odbiorniku, który będzie w stanie to pokazać, znacząco wpłynie na poprawę przejść tonalnych.

010_P1210528.JPG


011_P1210529.JPG


012_P1210530.JPG


013_P1210531.JPG


Dźwięk

Jeśli chodzi o dźwięk, to audio w tym odtwarzaczu należy do jednych z lepszych w klasie. Precyzja i dynamika, w połączeniu z technologią kontroli transferu PQLS, dają naprawdę dużo za te pieniądze. PQLS to funkcja skupiająca się na sferze audio. Eliminuje ona wpływ jittera, generowanego przez transfer, ale działa tylko w połączeniu z amplitunerami marki Pioneer, wyposażonymi w tą funkcję. Blu ray ma funkcję synchronizacji Auto Lip, dzięki której możemy skorygować ewentualne niezgodności w synchronizacji dźwięku i obrazu.

014_P1210532.JPG


015_P1210533.JPG


016_P1210535.JPG


017_P1210537.JPG


018_P1210538.JPG



Menu i obsługa

W sumie menu jest tu podzielone na kilka podmenu, dostępnych dzięki różnym klawiszom skrótowym. Możemy korzystać np z menu tools, które daje bezpośredni dostęp m.in. do wyboru ścieżki audio, napisów, menu regulacji jakości obrazu czy zmiany rozdzielczości. Home menu to dostęp do pełnych ustawień odtwarzacza. Poza tym ergonomiczny, solidny, choć lekko plastikowy pilot, pozwala jednym przyciskiem wyświetlić informacje o płycie, zmienić gniazdo video, czy skorzystać z bardzo dogodnej szczególnie w warunkach kinowych funkcji wyłączenia podświetlenia panela przedniego.

BDP-320, jak większość odtwarzaczy BD oferowanych dziś na rynku nie ma menu w jęz. Polskim. Najbardziej irytującą sprawą w tym modelu jest jego czas reakcji na polecenia. Jest lepiej niż było, ale będąc przyzwyczajonym już do dość szybkiego reagowania odtwarzaczy DVD, to jest pewna niedogodność. Tym bardziej, że akurat w tej kwestii są tacy którzy nieco lepiej sobie z tym radzą. Ale na pocieszenie powiem że są też tacy którzy znacznie odstają. Pociesza za to cicho pracujący mechanizm.


019_P1210539.JPG


020_P1210540.JPG


021_P1210542.JPG


022_P1210543.JPG


023_P1210544.JPG


024_P1210545.JPG


025_P1210546.JPG


026_P1210547.JPG


027_P1210548.JPG


028_P1210549.JPG


029_P1210550.JPG


Ogólnie, wg mnie mimo pewnych niedociągnięć, na dziś dzień, w tej klasie cenowej, rozważałbym BDP-320, jako głównego kandydata do zakupu. Tak wiem, że Divx odtwarzać będzie tylko do 720x576 / 720x480 i jeśli napisy nie będą częścią pliku tylko zapisze się je w formacie txt, to ich nie odczyta (odczyta za to srt. sub. ssa. i smi.), wiem, że nie ma menu w języku polskim, i że usb nie odtworzy nic poza dodatkami z BD Live, ale jeśli chodzi o jakość obrazu, możliwości dostosowania obrazu do własnych preferencji, sferę audio, czytelne i pełne menu, to jest to bardzo dobry produkt.

Na koniec, myślę że warto wspomnieć, że Pioneer jest jednym z nielicznych producentów na rynku, który tworzy swoje odtwarzacze samodzielnie, w przeciwieństwie np do marek denon, onkyo czy yamaha.
 
Ten odtwarzacz powinien szczególnie przypaść do gustu posiadaczom Panasonic'ów, które mają b.ograniczone mozlwiości ustawiania parametrów obrazu.
 
Witam.

Jestem dosłownie o krok od zakupu tytułowego modelu (BDP-320). Jednak (nie pierwszemu) pojawiły się wątpliwości które chciałbym rozwiać przed ew. zakupem. 320stka ma wszystko co potrzebuję od odtwarzacza, więc o funkcje nie chcę pytać. Bardziej interesują mnie rzeczy na które kilku kolegów z forum pewnie zna odpowiedź. Ale od początku.

Mam TV Pioneera PDP-4280XA (w niedalekiej przyszłości chciałbym wymienić na coś wiekszego - najlepiej też KURO tyle że co najmniej 50" i FullHD) do którego mam podłączonego Samsunga DB-P1400 (po miedzy nimi jest Yamaha RX-V663). Samsung został kupiony ponad rok temu od razu z zamysłem że to urządzenie tymczasowe, jako że "dopracowane" klocki BD dopiero zaczęły się pojawiać i to w wielkich pieniążkach zakupiłem tego koreańczyka na przeczekanie do momentu unormowania się cen. W końcu się doczekałem na odtwarzacz który może być moim docelowym. Ma profil 2.0 (BD Live), dekoduje DivX, pewnie nieźle zagra w duecie z plazmą Pioneera, itd... Na dzwięku/torze stereo mi nie zależy - do tego mam Nada (CD) i stary wzmacniach Harmana który zostanie na swoim miejscu do końca (mojego lub jego) :) Bardziej interedują mnie inne kwestie.

1. Jak wygląda sprawa elektroniki u Pioneera, a dokładniej w modelu BDP-320 - to znaczy jakość wykonania ? Tak jak np. w płytach głównych do PeCetów lepsze firmy stosują płyty PCB z większą ilością warstw, lepszej jakości podzespoły, np. japońskie kondensatory aluminiowo-polimerowe, lepiej wykonane miedziane radiatory, przemyślanie odseparowane sekcje, itd. jak wygląda ten temat w tym modelu, czy Pioneer dobrze się tu spisał, czy raczej oszczedzał na elektronice.

2. Jak wygląda temat jakości skalera DVD ? Troszkę czytałem ostatnio na temat OPPO BDP-83 - ludziska zachwycają się jego skalerem ze stajni Archon Bay (nie wiem czy dobrze napisałem nazwę). Czy faktycznie jest tak kolosalna różnica w jakości filmu z DVD np. pomiędzy Pioneerem a tym OPPO-83 lub Pioneerem LX52 ?? Nie jestem maniakiem który będzie szukał różnic przy stop-klatce, bo w moim mniemaniu nie o to chodzi, w praktycznym nie zbyt przesadzonym podejsciu dla przecietnego zjadacza chleba takiego jak ja, różnica jest olbrzymia, czy delikatna. Ja wiem że to zawsze jest czyjeś subiektywne odczucie, ale tak na zdrowy rozsądek, jak to z tym jest .....? Jeżeli musiałbym przy stopklatce szukać różnic, lub widoczne były by w kilku miejscach w filmie to sobie daruję odkładanie kesiurki na wyższy model, natomiast jeżeli widać przez wiekszość materiału video różnicę w obrazie, to zastanowię się nad LX52 albo dogłębniej przyjrzę sie OPPO, choć jakoś mam bardziej skłonność do firm z tradycjami ;)

Wiem że kryzys powoduję różne roszady w polityce firm, dlatego ostrożniej podchodzę do zakupów sprzętu.
Z góry Wam dziekuję za zainteresowanie i ew. pomoc w wyborze playerka.
Rafał.
 
kup lx52 - lepszy, niewiele drozszy. jak planujesz kuro i chcesz 320 jako docelowego to troche tak jakbys do hmm bentleya zalozyl felgi od toyoty
 
Do góry