Panowie,
Uważam, że temat jest bardziej złożony:
1. zależnie do jakości montażu paneli w fabryce paneli (chiny?);
2. ewentualnych uszkodzeń/naprężeń - powstawać może mniej lub bardziej widoczna szachownica;
3. banding to bardziej wynik nierównomierności podświetlenia + soft + ewentualna kalibracja (po prawdzie do pewnego stopnia można tym zminimalizować efekt bandingu jak i szachownicy);
4. montażu w fabryce w Polsce;
5. ewentualnie transportu - jak by nie patrzeć 65" to sporo i naprężenia powstałe w transporcie mogą mieć wpływ na to jak np. szachownicę widać (lub nie).
Software to akcja ogólna, zatem 'fine-tuningu' nie poczyni i o ile można spodziewać się (a nawet należay spodziewać się) poprawy pewnych problemów/bolączek, o tyle banding/szachownice/dse/etc. to bardziej kwestia dostrojenia ustawień konkretnej sztuki - o ile się udaje. Jeśli się nie udaje i wady obrazu są mocno widoczne to zostaje reklamacja/serwis i wymiana na inną sztukę, a w ostateczności na zupełnie inny model.
U mnie źródłem jest NC+ (TurboDekoder z HDD). Jakość materiału nadawanego przez NC+ jest na prawdę mocno różna.
Czasami jest 'miodzio', a czasami żaden z profili nie pozwala cieszyć się obrazem, bo materiał źródłowy jest tak przesterowany (skompresowany/ciemny/nadmiernie rozjaśniony/gamma przesunięta/przeostrzony), że nawet ręcznie mocno ingerując w ustawienia trudno dostroić obraz do sygnału.
Jeśli ten sam np. film, który beznadziejnie wygląda nadawany jest np. na TVN HD, jest dostępny w Netflix lub Showmax, to przełączam się na NF/SM i różnica w jakości jest najczęściej od razu widoczna (na plus dla Netflixa/Showmax). W takich przypadkach cudów niestety od samej aktualizacji oprogramowania TV nie ma sensu oczekiwać, bo to nie wina TV/softu, a przynajmniej nie w tak dużej mierze.
Uważam, że temat jest bardziej złożony:
1. zależnie do jakości montażu paneli w fabryce paneli (chiny?);
2. ewentualnych uszkodzeń/naprężeń - powstawać może mniej lub bardziej widoczna szachownica;
3. banding to bardziej wynik nierównomierności podświetlenia + soft + ewentualna kalibracja (po prawdzie do pewnego stopnia można tym zminimalizować efekt bandingu jak i szachownicy);
4. montażu w fabryce w Polsce;
5. ewentualnie transportu - jak by nie patrzeć 65" to sporo i naprężenia powstałe w transporcie mogą mieć wpływ na to jak np. szachownicę widać (lub nie).
Software to akcja ogólna, zatem 'fine-tuningu' nie poczyni i o ile można spodziewać się (a nawet należay spodziewać się) poprawy pewnych problemów/bolączek, o tyle banding/szachownice/dse/etc. to bardziej kwestia dostrojenia ustawień konkretnej sztuki - o ile się udaje. Jeśli się nie udaje i wady obrazu są mocno widoczne to zostaje reklamacja/serwis i wymiana na inną sztukę, a w ostateczności na zupełnie inny model.
U mnie źródłem jest NC+ (TurboDekoder z HDD). Jakość materiału nadawanego przez NC+ jest na prawdę mocno różna.
Czasami jest 'miodzio', a czasami żaden z profili nie pozwala cieszyć się obrazem, bo materiał źródłowy jest tak przesterowany (skompresowany/ciemny/nadmiernie rozjaśniony/gamma przesunięta/przeostrzony), że nawet ręcznie mocno ingerując w ustawienia trudno dostroić obraz do sygnału.
Jeśli ten sam np. film, który beznadziejnie wygląda nadawany jest np. na TVN HD, jest dostępny w Netflix lub Showmax, to przełączam się na NF/SM i różnica w jakości jest najczęściej od razu widoczna (na plus dla Netflixa/Showmax). W takich przypadkach cudów niestety od samej aktualizacji oprogramowania TV nie ma sensu oczekiwać, bo to nie wina TV/softu, a przynajmniej nie w tak dużej mierze.