Witam,szykuje sie do zakupu pierwszej kamery.Mam do dyspozycji 2000zl.Jestem amatorem także bede filmował głupoty (przynajmniej narazie).Poprostu do codziennego uzytku,ale zeby uzyskac wzorowy obraz i nie przeszkadzala mi w nauce.Także może nie bede musial wydac wszystkich pieniędzy.Po pierwszych lekturach wypatrzylem Panasonic Sd90 i Sony Pj10 albo cos z serii Cx 130 lub 160 ?
Jakiego szampana i kamerę kupić jak się "nie znam"
Francuzki i Sony.
Ile dać, tyle na ile Cię stać, a napewno będziesz zadowolony.:blagam:
Zadne JVC, Panasonic czy Samsung. To kamery dla fachowców, którzy wiedzą czego chcą.
Uważaj na porady, nieszczęsników, którzy kupili aparat i próbuja filmować.
TO NIE DLA CIEBIE.
Ja mam aparat Sony A77 do zdjęć a do filmowania Sony HDR-XR520Ve z GPS-em.
Ty też kup raczej z gps-em.
Przyjacielowi bym nie polecił aparatu do filmowania.
Trzeba przyznać jednak , że wybitnie utlentowani osiagają znosne rezultaty.
Główna wada aparatu przy filmowaniu to "ręczny zoom"
i związane z tym machanie kamerą-aparatem, nie daj się wpuścić.
2300 kosztuje znacznie lepsza
Sony HDR-PJ260VE,
moze dozbieraj.