Pewnie wszyscy zauważyli że obudowa PS3 oprócz tego że jest estetyczna wyjątkowo łatwo się brudzi i chyba rysuje - dziś usuwałem szmatką do okularów ślady palców i pod słońce widać drobne rysy. Pytanie czy ktoś znalazł sposób aby proces powstawania rys maksymalnie opóźnić - innymi słowy jak czyścić aby nie zniszczyć? Dzięki.
Pielęgnacja obudowy PS3
- Thread starter sst
- Rozpoczęty
dienekes' shade
New member
Szmatka szmatce nie równa. Należy o tym pamiętać. Moją pierwszą konsolę konkretnie porysowałem odkurzając delikatnie takim właśnie materiałem (czerwoną Hilary 
stanowczo odradzam).
Drugą czyszczę przy użyciu innej i jak dotąd, taka pielęgnacja nie spowodowała rys.
stanowczo odradzam). Drugą czyszczę przy użyciu innej i jak dotąd, taka pielęgnacja nie spowodowała rys.
dienekes' shade
New member
IMO, samo zastosowanie materiału typu "piano black" nie jest takie złe, zwłaszcza w urządzeniach, które nie mają częstego kontaktu z ludzkimi łapkami - daktyloskopia murowana
Winą należy obarczyć SONY, za zastosowanie gównianego materiału, który, owszem, wygląda świetnie, jak konsola jest nowa, ale już po paru miesiącach "troski" wygląda jak tafla lodowiska po mistrzostwach świata w jeździe figurowej
Dla porównania, obudowa mojej Toszki wykonana jest z, z pozoru, identycznego tworzywa "piano black", a mimo równie częstego usuwania kurzu, nie ma na niej ani jednej rysy. To się nazywa jakość. To coś, z czym SONY rozmija się coraz częściej
Winą należy obarczyć SONY, za zastosowanie gównianego materiału, który, owszem, wygląda świetnie, jak konsola jest nowa, ale już po paru miesiącach "troski" wygląda jak tafla lodowiska po mistrzostwach świata w jeździe figurowej
Dla porównania, obudowa mojej Toszki wykonana jest z, z pozoru, identycznego tworzywa "piano black", a mimo równie częstego usuwania kurzu, nie ma na niej ani jednej rysy. To się nazywa jakość. To coś, z czym SONY rozmija się coraz częściej