Jestem posiadaczem modelu
40PFH5500/88 - co prawda to inna seria, ale z tego co zaobserwowałem oprogramowanie jest właściwie takie samo.
Zatem jeśli chodzi o
wady:
Telewizor średnio raz dziennie resetuje się samoistnie, czasem nawet dochodzi do 3 razy, a wypada wspomnieć, że nie jest jakoś super ekstremalnie użytkowany - najczęściej w momencie resetu po prostu oglądam DVB-T. Z dodatkowych programów na nim zainstalowanych mam tylko MX Player free i Kodi. Któregoś razu po takim resecie pojawił się komunikat w lewym dolnym rogu "Tryb awaryjny" po czym telewizor uruchomił się ponownie i usunął część preinstalowanych (!) na nim aplikacji jak Player czy ipla - od tego czasu nie pojawiły się one ponownie mimo aktualizacji oprogramowania. Uprzedzając pytania - nie, nie mam ochoty po raz kolejny instalować TV ponownie, choć może kiedyś to rozważę.
Raz na jakis czas TV również gubi WiFi i trzeba ponownie ręcznie połączyć się z siecią, mimo że sam pamięta hasło.
W ramach testów spróbowałem dzisiaj skorzystać z GoogleCast. Rezultaty są takie, że szkoda moich nerwów. Opcja przesyłania bezpośrednio przez chrome całego pulpitu laptopa ma takie opóźnienie i lagi, że nie da się z tego normalnie korzystać. O dziwo castowanie pojedynczej karty z przeglądarki działa w miarę dobrze, nie ma takich lagów jak przy całym pulpicie, choć jest widoczne lekkie przesunięcie czasowe między obrazem wyświetlanym na laptopie a na telewizorze. Niestety po chwili użytkowania uzyskałem taki obraz:
Więc daruję sobie tę usługę i w razie potrzeb pozostanę jednak przy kablu HDMI...
Usługa WiFi direct z mojego S4 mini w przypadku wyświetlania zdjęć daje sobie względnie radę póki nie pojawi się komunikat:
Przesyłanie wideo nagranego telefonem (.mp4) w ogóle nie jest za pomocą tej opcji możliwe. Kiedyś próbowałem przez dodatek GoogleCast zainstalowany na telefonie coś wyświetlić na TV - nie udało mi się.
Zalety:
Z HDD nie korzystam, natomiast z pendrive-ów często i właściwie z tym nie było nigdy żadnego problemu, wszystko co chciałem kiedykolwiek odtworzyć działało i to płynnie. Nagrywania nigdy nie próbowałem - przede wszystkim ze względu na za małę nośniki pamięci.
Telewizor do tej pory ani razu sam się nie włączył w nocy.
Z aplikacją YT na dziś dzień problemów nie ma, ale jak wiadomo w międzyczasie zdarzały się różne dziwne akcje.
Nie tak dawno próbowałem głośnik bluetooth (Lenovo BT410) i było ok, choć ze dwa razy dźwięk przycięło. Odległość podczas prób - do 2 metrów.
Oglądanie filmów z Win7 poprzez PPM -> odtwarzaj do działa płynnie, tak samo jeśli wejdę w TV w Źródła -> Sieć, ale o napisach w ten sposób mogę zapomnieć.
Ogólnie na dziś dzień najgorsze są te codzienne resety, dodatkowo z widmem pojawienia się komunikatu "Tryb awaryjny" i możliwych dalszych komplikacji, ale przez rok posiadania telewizora tyle się nadenerwowałem, że szkoda gadać.