W MediaMarkt tak tego nie było widać, bo nie wiem czy ogólnie, ale przynajmniej w moim TV są rozstawione tylko częściowe na ścianie, większość tak w rzędach po 3 prawie na środku sklepu i nie było tego efektu, ale jak w Euro wczoraj byłem, to myślałem, że się załamię.
Tam na ścianie jednej takiej długiej są wszystkie TV i stanąłem tak w połowie sklepu i widać to po prostu jak co trzeci wiszący telewizor ma potworny banding i czarny dół i górę z pasami, które wchodzą w matryce, a jedynie środek w miarę równy kolorowo, poza tym, że pasy wchodzą.
Nie wiem czy kiedyś tego nie dostrzegałem czy po prostu tak tanią siłą teraz TV składają i 3/4 ma banding, ale mimo wszystko jak ktoś wydaje prawie 4K na telewizor, to taki obraz jest nie do przyjęcia..
Wziąłęm KS7000 wczoraj jednak, zamówiłem do sklepu jako zamówienie internetowe, nawet się upewniałem, że tak mam uznane, do 14 dni na zwrot, w pierwszym dniu wiadomo jest super, palety jednolite, nie ma żadnego bandingu na jednolitych barwach.
Ale tematu tu nie będę kontynuować, bo mi bluray zarzuci, że jestem promotorem Samsunga czy coś.
Natomiast te TV wiszące z pasami na środku to jakaś katorga. Wisiał też Philips ten tańszy sporo 6401 - miał tak absurdalne pasy na środku, widoczne dosłownie na każdym kolorze, nawet na zółtym i czerwonym. Nie trzeba było szarości/zieleni żeby to zobaczyć. OCZYWIŚCIE NIE TWIERDZĘ, ŻE KAŻDA SZTUKA TAK BĘDZIE MIAŁA!
Ale z punktu widzenia klienta, który przychodzi w ciemno i szuka TV, to jakbym takiego 6401 zobaczył to w życiu bym go nie kupił. Ta sztuka telewizora po prostu straszyła..
6561 Philipsa poszedł na razie do salonu do rodziców i są bardzo zadowoleni, ale mieli 40" Samsunga jednego z pierwszych płaskich sprzed wielu lat, także w samym obrazie kabłowki wiadomo, że jest ok. A jak nie używają telewizora pod konsolę i jako monitor, to odczucia też są inne. Natomiast jak im powiedziałem o efekcie bandingu to również to widzą i się śmieją, że chyba brud pod matrycą jest. ;x