padl naped - szybka wymiana

wojti12

New member
2 dni temu padl mi naped. nie czytalo zadnej plyty
dzis pojechalem do serwisu na Serocka i od reki wyminili mi na "nowa"

nowa oznacza ze inny model po reperacji.
wyglada to tak ze uszkodzone modele wysylaja na Słowacje - tam naprawiaja, zmianiaja obudowe na nowa (dla zasady) i jest gotowa.
tak wiec nigdy nie otrzyma sie w 100% "swojej" konsoli bo nie wiadomo co wroci.

tak mi tlumaczyli w serwisie sony

za 3 dni mi sie konczyla grawancja wiec sie wbilem w termin , ufff
i na ta "nowa" mam kolejna 3 miech gwarancji

musze juz ostro przetrenowac

a swoja droga jak napedy padaja po roku to poracha....
 

Mefju

New member
Ja mam swoją ps3 NTSC 40 GB rok i jakoś mi napęd nie padł , nie obwiniaj konsoli po walnięciu Twojej , po prostu nie miałeś farta , trudno.
 

gabi30

New member
Witam!
A mnie padł napęd 5 dni po zakończeniu gwarancji producenta. Wersja 40 Gb.
Postanowiłam pojechać do MM gdzie zakupiłam konsolę i skorzystać z reklamacji z tytułu niezgodności towaru z umową. I zonk.
Nawet nie chcieli ode mnie przyjąć konsoli , wzięli tylko pismo reklamacyjne i poinformowali mnie ,że i tak dostanę odmowę. No cóż. Przyjdzie iść do sądu z szanowną siecią "nie dla idiotów". Nie dam z siebie robić wała. konsola po niespełna roku się sypie, a sprzedawca ma to w nosie, mimo iż wg ustawy odpowiada za towar przez dwa lata.:confused:
Pozdrawiam Gabi
 

Masta_J

Active member
Bez reklam
No jeśli napęd padł 5 dni po zakończeniu gwarancji to chyba się skończyła??

Gabi uderz jeszcze do federacji konsumentów - może oni wpłyną jakoś na MM, jeśli nie to zostaje tak jak pisałaś sąd - nie ma co w takiej sytuacji odpuszczać.

Pozdrawiam,
 
Ostatnia edycja:

finiu

New member
gabi30 napisał:
Witam!
A mnie padł napęd 5 dni po zakończeniu gwarancji producenta. Wersja 40 Gb.
Postanowiłam pojechać do MM gdzie zakupiłam konsolę i skorzystać z reklamacji z tytułu niezgodności towaru z umową. I zonk.
Nawet nie chcieli ode mnie przyjąć konsoli , wzięli tylko pismo reklamacyjne i poinformowali mnie ,że i tak dostanę odmowę. No cóż. Przyjdzie iść do sądu z szanowną siecią "nie dla idiotów". Nie dam z siebie robić wała. konsola po niespełna roku się sypie, a sprzedawca ma to w nosie, mimo iż wg ustawy odpowiada za towar przez dwa lata.:confused:
Pozdrawiam Gabi

Sprzedawca wcale nie robi Cię w wała - po prostu po okresie 6 miesięcy od daty zakupu to do Ciebie należy udowodnienie, że usterka wystąpiła już w momencie zakupu tylko była ukryta. A to niestety nie jest takie proste.
 

gabi30

New member
Tak gwarancja się skończyła. Ja korzystałam z reklamacji z tytułu niegodności towaru konsumpcyjnego z umową. Nie wiem jak innych , ale mnie MM zlał totalnie. Oczywiście rzecznik konsumentów jak najbardziej, ale myślę że skończy się w sądzie. Wiem jakie uprawnienia daje klientowi ustawa. Żebym sama zepsuła konsolę to rozumiem. Ona po prostu przestała działać po grze w GTA IV.
No cóż samo życie.
Tak, ale ustawa mówi również o tym iż towar jest niezgodny z umową kiedy nie nadaje się do celu do jakiego został stworzony. W przypadku PS3 brak możliwości odtwarzania Blu-Ray jest chyba równoznaczne z tym,iż sprzęt nie nadaje się do przeznaczonego celu.
Jeśłi chodzi o 6 miesięcy, to paragraf 4 ustawy mówi o domniemaniu,że jeśli wada ujawni się do 6 m-cy to uznaje się ,że wada istniała w chwili wydania towaru.
Sprzedawca odpowiada przez 2 lata a nie tylko 6 miesięcy. I ustawa wcale nie reguluje kto po tych 6 miesiącach ma udowodnić ,że towar był wadliwy w chwili wydania. Ustawodawca wypowiedział się po stronie klienta.
Ale jak poczytałam walki klientów z siecią MM to wiem,że nie tylko ja mam z nimi problem.
 
Ostatnia edycja:

finiu

New member
Chyba nie do końca wiesz, co mówi ustawa.
W przypadku stwierdzenia niezgodności towaru z umową przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania. Po 6 miesiącach (a w zasadzie po 8 miesiącach, bo masz 2 miesiące na zgłoszenie sprzedawcy niezgodności) to na Tobie ciąży obowiązek wykazania, że niezgodność istniała w chwili zakupu. Minął rok, więc teraz Ty musisz oddać konsolę do rzeczoznawcy, który stwierdzi, ze wada napędu istniała w chwili zakupu. W sądzie oczywiście MM podważy taką ekspertyzę, powołując się na innego rzeczoznawcę.
Miałem taki sam przypadek, tylko z PSP. Byłem w Federacji, stwierdzili, że niestety, ale muszę udowodnić, ze wada wystąpiła w chwili zakupu.

Swoją drogą dziwne, że MM nie przyjął reklamacji. Jeśli tak było, możesz poinformować ich o tym np listem poleconym. Jeśli nie odpowiedzą w ciągu 14 dni, to znaczy, że uznali Twoje roszczenia. To może być jakieś wyjście, skoro tak Cię potraktowali.
 
Ostatnia edycja:

gabi30

New member
Finiu, no to mnie troszkę podłamałeś.
Czekam na odpowiedź z federacji konsumentów. Opisałam przypadek, podając szczegółowe daty. Zobaczymy co mi napiszą. Chodzi mi głównie o interpretację ustawy. ja w swojej reklamacji powoływałam się na art.8 par 1-4 ustawy.
A tak na marginesie ciekawe czemu sony daje tylko rok gwarancji na PS3. Zwykłe DVD za 300zł mają dwuletnią. Poniżej wklejam cytat ze strony miejskiego rzecznika konsumentów w Szczecinie. Pomagał klientce załatwić reklamację z tytułu niezgodności towaru z umową. Kobieta kupiłam aparat fotograficzny w MM i po ponad roku się zepsuł.
"Domniemanie prawne, iż niezgodność istniała w chwili wydania towaru, dotyczy wad ujawnionych do 6 miesięcy. Natomiast w przypadku niezgodności, czyli zepsucia się towaru, które ujawniły się po tym terminie, to sprzedawca odpowiada na zasadzie winy. "
 
Ostatnia edycja:

ps_user

New member
Bez reklam
Witam. Jako że w chwili założenia tego wątku właśnie kolejny raz wertowałem wspomnianą ustawę, postanowiłem się włączyć. Mam uznaną (pisemnie) reklamację PS3 przez sieć M.Expert, na podstwie "niezgodności" w oprarciu o ustawę. Sprawa się przeciąga ponieważ serwis nie ma "bloku optycznego", który muszą sprowadzić :

Sprawa się ciągnie od 42 dni (od 24 dni PS3 jest w serwisie). Dzisiaj kolejny raz czytałem tą ustawę żeby byćv przygotowanym ponieważ uzgodniłem ze sprzedawcą że, jeżeli do 31 XII nie naprawią sprzętu to odstępuję od umowy. Zobaczymy co zrobią. Jednak dzisiaj się lekko zmartwiłem bo znalazłem interpretację samej ustawy która mówi:

Jeżeli niezgodność towaru z umową stwierdzono przed upływem 6 miesięcy, ustawa o sprzedaży konsumenckiej przypuszcza jej istnienie w chwili wydania towaru. Wówczas na sprzedawcy ciąży obowiązek ewentualnego wykazania, że było inaczej, tzn., że towar był zgodny z umową w momencie jej wydania. Natomiast gdy niezgodność zostanie stwierdzona po upływie 6 miesięcy, ale nie dalej niż do 2 lat od daty zakupu, to kupujący musi wykazać, że niezgodność istniała w momencie zakupu. Należy to zrobić poprzez odpowiednie sformułowania i uzasadnienie reklamacji.
Dodatkowo, Finiu też to potwierdza. Sam już nie wiem :hmm:

Tylko to mnie lekko jeszcze utwierdza w mojej racji, bo tak samo uzasadniłem moją (zaakceptowli;)) reklamację:
gabi30:
Tak, ale ustawa mówi również o tym iż towar jest niezgodny z umową kiedy nie nadaje się do celu do jakiego został stworzony. W przypadku PS3 brak możliwości odtwarzania Blu-Ray jest chyba równoznaczne z tym,iż sprzęt nie nadaje się do przeznaczonego celu.

Ja się przekonam o rozwiązaniu reklamacji 31. Daj znać jak się zakończyła twoja ;)
 
Ostatnia edycja:

Masta_J

Active member
Bez reklam
Jeśli Twoją reklamację na ustawę już zaakceptowali to nie masz się przecież czym martwić.
Chyba, że chcesz dla potomonych zostawić ślad :)

Pozdrawiam,
 

ps_user

New member
Bez reklam
To drugie to podstawa :)
A odnośnie pierwszego to węszę teorię spiskową na wszelki przypadek ;)

A szczerze, to pomimo zaakceptowania przez MEx mojej reklamacji, nie jestem pewny swoich praw. Co mam zrobić np. ze skórzanymi rękawiczkami w których po 2m się rozeszły szwy. Można by adekwatnie do ustawy reklamować na niezgodność, bo róznią się właściwościami od tych które oglądałem w chwili zakupu. Zobaczymy, bo się do tego sklepu i tak wybieram :D
 

Masta_J

Active member
Bez reklam
Jeśli przyjęli Ci reklamację to muszą naprawić lub wymienić na "nowy" ewentualnie po dłuższym czasie przetrzymywania możesz odstąpić od umowy.

Pozdrawiam,
 

joker

New member
Ogr napisał:
A jak wyglada sprawa wymiany napędu na własną rękę po okresie gwarancji ?
W sklepie ROBSON oferuja trzy modele za nie duze pieniadze !Tylko kto i gdzie jest w stanie dokonac wymiany ?
http://www.robson.pl/index.php?p=4&id=213
sama wymiana jest prosta, ja sam dokonałem takową zmianę w kilka godzin, jedyny minus to po złożeniu została mi jedna część, przez którą płyty mi nie wchodziły (bez niej płyty też działają, jest to kształtka pierwsza z lewej od góry i nie wiem jakie było jej oryginalne położenie).
Niestety wciąż nie czyta płyt bd, dvd bezproblemowo (być może trzeba zrobić coś więcej ale nie wiem co?).
 

ps_user

New member
Bez reklam
Może trzeba skalibrować napęd :hmm: ? Jedynkę się na słuch klaibrowało :) śubokrętem, jak CD nie czytało 8)
W PS2 trzeba było co jeden skok zębatki, laser sprawdzać :-|
Może PS3 trzeba do jakiegoś oscyloskopu podłączyć :D
 

wojti12

New member
Ogr napisał:
A jak wyglada sprawa wymiany napędu na własną rękę po okresie gwarancji ?
W sklepie ROBSON oferuja trzy modele za nie duze pieniadze !Tylko kto i gdzie jest w stanie dokonac wymiany ?
http://www.robson.pl/index.php?p=4&id=213


tez o to dopytalem w serwisie. jak mi sie np: skonczy 3 miesieczna gwarancja to juz lipa. zostaje sam sobie.
oni oczywisice moga mi wyminiec naped - koszt ok. 800pln (tez wysylaja na Słowacje).
To juz chyba bym wolal kupic nowa z gwaracja.

tylko wciaz mysle ze po roku naped pada to slabo
tak jak pisze Mejfu - mialem pecha
najwazniejsze ze juz hula - wczoraj odpalilem pierwszy raz Dead Space - subwoofer, 5.1, i jazda - klimat i dziwki powalaja - balem sie :D

nowiknowik napisał:
witam
mniemam,że pewnie miałeś wersję 40gb . . .

co masz na mysli? w 40kach padaja glownie?
tak potwierdzam to byla 40ka
 

dienekes' shade

New member
wojti12 napisał:
odpalilem pierwszy raz Dead Space (...) dziwki powalaja - balem sie :D
Kurde, przeszedłem ten tytuł 4 razy i żadnej nie spotkałem :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

A tak poważnie - cieszy fakt, że już wszystko jest w porządku. Mam nadzieję, że od tej pory, wszystko będzie grało, jak należy :eek:k:

Życzę bezawaryjnej pracy konsoli i pozdrawiam :)
 

gabi30

New member
Jeśli Media Expert uznał Ci pisemnie reklamację z tytułu niezgodności to jesteś na wygranej pozycji. Po jakim czasie od zakupu Twoja konsola się posypała?
Ja w dniu dzisiejszym dostałam e-mail z Federacji konsumentów. Utwierdzają mnie w przekonaniu,że to ja mam rację i nie muszę udowadniać sieci MM ,że nie jestem wielbłądem. Towar nie jest zgodny z umową jeśli nie spełnia swojego przeznaczenia. Jedyne co mnie martwi, to to,że jeśli dostanę pismo z odmową uznania reklamacji pozostaje mi tylko droga sądowa. W pierwszej kolejności sąd mediacyjny ( na który MM musi się zgodzić). W przypadku braku zgody na mediację tylko sąd powszechny.
Ze względu na to iż dla mnie teraz to sprawa zasady, będę się sądzić.
Cytat z e-maila jaki otrzymałam:[FONT=&quot]
Pani postępowanie odnośnie złożenia reklamacji z tytułu niezgodności towaru z umową było prawidłowe - oparte na przepisach ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2002 r., Nr 141, poz. 1176 z późn. zm.).[/FONT]


Wygrała z Media Markt


Po kilku miesiącach walki ze sklepem o wymianę popsutego aparatu fotograficznego Katarzyna Malak zdecydowała się zwrócić do sądu.
Ten przyznał jej rację i nakazał Media Markt dać klientce nowy sprzęt.

Katarzyna Malak z Rzeszowa w czerwcu ub. r. za prawie tysiąc zł kupiła w Media Markt aparat fotograficzny. Sprzęt zepsuł się już w styczniu.

- Kiedy zadzwoniłam do sklepu usłyszałam, że nie są odpowiedzialni za mój aparat. Poinformowano mnie, że mogą go wysłać do Kodaka, ale że będę czekać na niego dwa, trzy miesiące - opowiada kobieta.

Po pół roku już się nie przejmują

Poirytowana ignorancją przedstawiciela sklepu zwróciła się do Miejskiego Rzecznika Praw Konsumentów w Rzeszowie. Ten stwierdził, że sklep ma obowiązek wymienić jej sprzęt na nowy.

- Zażądałam wymiany. Reklamacja została odrzucona. Stwierdzono, że miałam pół roku na sprawdzenie sprzętu. A przecież sprzedawca odpowiada za niego przez 2 lata - mówi K. Malak.

W końcu sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Rzeszowie. Nikt z Media Markt nie pojawił się na rozprawie. Sąd nakazał firmie wymianę aparatu. Ponieważ takiego już nie było w sprzedaży oddano klientce pieniądze.

Sprawa trafiła do UOKiK

Mimo że prawo mówi o dwuletniej odpowiedzialności sprzedawcy, Media Markt nie uznaje reklamacji składanych po upływie pół roku. Tłumaczą to tym, że wszystkie usterki stwierdzone w terminie do sześciu miesięcy ustawa uznaje jako istniejące w momencie wydania, po tym okresie to klient musi udowodnić przyczynę wadliwości. To jest nadinterpretacja prawa - mówi Artur Kondrat Miejski Rzecznik Praw Konsumentów w Rzeszowie.

Do rzecznika trafiło już kilka skarg na Media Markt w Rzeszowie. Wkrótce w sądzie rozpocznie się kolejna sprawa. Rzecznik zwrócił się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o wyciągnięcie konsekwencji wobec firmy i skłonienie jej do prawidłowego rozpatrywania reklamacji
.

Pozdrawiam Gabi
 
Do góry