Witajcie. Mam pecha, ale zdarza się - padł mi ampli ktory służył kilka lat - pioneer vsx d512. Używałem go głównie z Xboxem, potem z X360. Coś z nim jest nei tak - czasem przestaje grać lewy głośnik, czasem central, czasem zamiera lewy tył ... I tak w kółko mam już dosyć tego złoma i postanowiłem go wyrzucić w cholere i coś sobie kupić. Pomyślałem o nowym pioneerze (nie zraził mnie jeszcze) ale nie chce wydawać dużo pieniędzy. Zauważyłem model 817 i 917 w całkiem przyzwoitej cenie. Kupić? Dodam że mam quadrale quintas 500 i pioneer gra strasznie basowo - wcześniej w małym pokoju nie było efektu dudnienia, teraz od kilki miesięcy w nowym mieszkaniu , w salonie, dudni jak jasna cholera... Zrzucam winę na kable (jamo grube na fronty) , wcześniej nie miałem efektu trzęsienia się ściany i stołu jak odpalałem Gears of War cz ostatnio w Halo 3 Basy mam ustawione na -4 (z -6 możliwych, opcja loudness)
Anyway, głośników nei chce zmieniać bo mi się podoba dźwięk. Suba nie ma bo i po co jak się wszystko trzęsie. i pytanie - co kupić? Inwestować w nowego low endowego Pioneera, czy wydać może trochę więcej? Marzy mi się sprzęt HK ale chyba mnie nie stać w tej chwili... Chyba że jest coś taszego niż ampli HK za 4 tysie?
Poradźccie drodzy foruowicze - może Blackninja pomożesz coś szybko dobrać?
Anyway, głośników nei chce zmieniać bo mi się podoba dźwięk. Suba nie ma bo i po co jak się wszystko trzęsie. i pytanie - co kupić? Inwestować w nowego low endowego Pioneera, czy wydać może trochę więcej? Marzy mi się sprzęt HK ale chyba mnie nie stać w tej chwili... Chyba że jest coś taszego niż ampli HK za 4 tysie?
Poradźccie drodzy foruowicze - może Blackninja pomożesz coś szybko dobrać?
Ostatnia edycja: