Przeczytałem test Kikiego na temat Philipsa serii 6007. Robi wrażenie. Wygląda na to, że znalazłem godnego konkurenta dla mojego wcześniejszego wyboru czyli Samsunga ES6800. Nadmienię, że telewizor jaki chcę zakupić będzie w 55 calach. Jeszcze do niedawna porównywałem z Samsungiem filipiaka 5507. Mocno się nad nim zastanawiałem ponieważ był sporo tańszy, a i testy wypadły zacnie. Jednak materiały użyte do jego produkcji nie bardzo mnie zadowalały. Ot taki plastik fantastik (wiem, wiem... w tej kasie cenowej nie ma co wybrzydzać). Technologii 3D nie brałem pod uwgę, aż do teraz. Stąd zmieniłem rywala dla samsunga. Dlaczego?
Test 6007 wypadł rewelacyjnie. Klasa cenowa PFL6007 i ES6800 jest ta sama. W obu są zastosowane DualCore. W Philipsie mam dodatkowo Ambilight. Co prawda smartTV jest lepszy w Samsungu, ale jak znam życie to pewnie po miesiącu mi spowszednieje. Dla mnie najważniejszy jest obraz i jeszcze raz obraz. Nie zniósł bym widoku chmurek czy szarej czerni. Pewnie bym się przyzwyczaił, ale niesmak by pozostał.
Odpowiadałem już na pytania o które zawsze prosi Kiki, więc nie będę tego robił po raz kolejny. Wybór padł na te dwa odbiorniki. Nie ukrywam, że cena gra tu dość znacząca rolę. Jednak wydaje mi się, że kluczowym aspektem w moim przypadku będzie 3D. Zdaję sobie sprawę z tego, że to tylko dodatek, ale...
Czy ktoś orientuje się, jak obraz 3D wpływa na oczy dziecka? Chodzi mi oczywiście o rozgraniczenie na technologię migawkową i pasywną. Mam dwóch synów 8 i 3 lata. Prędzej czy później założą okulary choćby na pół godziny i będą oglądać jakąś bajkę czy film przyrodniczy. Nie chciałbym chłopakom spaprać wzroku.
Co do samego obrazu na pewno pomógłby mi w wyborze test ES6800 który obiecał Kiki. Teraz po przemaglowaniu 6007 można by zestawić te dwa TV. To jak Kiki, będzie?
Nie mniej dla informacji podam, że oglądam dużo dynamicznego sportu (żużel, piłka nożna) i sporo gram na XBOX360 (fascynacja grami pozostała z dzieciństwa). Także szybkość matryce ma dla mnie znaczenie (tu 6007 wypadł rewelacyjnie).
Szczerze powiem, że jestem już zmęczony szukaniem, czytaniem, porównywaniem. Chciałbym już to zakończyć i tak jak napisałem, obawiam się że kluczem do wyboru może być 3D...
Test 6007 wypadł rewelacyjnie. Klasa cenowa PFL6007 i ES6800 jest ta sama. W obu są zastosowane DualCore. W Philipsie mam dodatkowo Ambilight. Co prawda smartTV jest lepszy w Samsungu, ale jak znam życie to pewnie po miesiącu mi spowszednieje. Dla mnie najważniejszy jest obraz i jeszcze raz obraz. Nie zniósł bym widoku chmurek czy szarej czerni. Pewnie bym się przyzwyczaił, ale niesmak by pozostał.
Odpowiadałem już na pytania o które zawsze prosi Kiki, więc nie będę tego robił po raz kolejny. Wybór padł na te dwa odbiorniki. Nie ukrywam, że cena gra tu dość znacząca rolę. Jednak wydaje mi się, że kluczowym aspektem w moim przypadku będzie 3D. Zdaję sobie sprawę z tego, że to tylko dodatek, ale...
Czy ktoś orientuje się, jak obraz 3D wpływa na oczy dziecka? Chodzi mi oczywiście o rozgraniczenie na technologię migawkową i pasywną. Mam dwóch synów 8 i 3 lata. Prędzej czy później założą okulary choćby na pół godziny i będą oglądać jakąś bajkę czy film przyrodniczy. Nie chciałbym chłopakom spaprać wzroku.
Co do samego obrazu na pewno pomógłby mi w wyborze test ES6800 który obiecał Kiki. Teraz po przemaglowaniu 6007 można by zestawić te dwa TV. To jak Kiki, będzie?
Nie mniej dla informacji podam, że oglądam dużo dynamicznego sportu (żużel, piłka nożna) i sporo gram na XBOX360 (fascynacja grami pozostała z dzieciństwa). Także szybkość matryce ma dla mnie znaczenie (tu 6007 wypadł rewelacyjnie).
Szczerze powiem, że jestem już zmęczony szukaniem, czytaniem, porównywaniem. Chciałbym już to zakończyć i tak jak napisałem, obawiam się że kluczem do wyboru może być 3D...