Uważam podobnie jak koledzy, że żyjemy w Polsce, w Polsce pracujemy i jak na razie język Angielski nie jest u Nas językiem urzędowym. Jak widzę że na produktach jest mnóstwo tłumaczeń, w tym jakieś Arabskie czy Chińskie, a brak Polskiego to coś mnie strzela Teraz tak dziwnie się porobiło, że możesz mieć dobrą szkołę skończoną a jak nie znasz Angielskiego to Cię nawet do sprzątania w dużej firmie nie zatrudnią. Zupełna paranoja. Później się widzi na dobrych stołkach takich "głupich/mądrych" ( jak ja ich nazywam) co oprócz języka nie potrafią nic. Kiedyś jak wchodziłem na Onkyo PL. to do mojego nie było instrucji, ale oczywiście jak już weszły nastepne modele to instrukcja się pojawiła, więc czemu to ma służyć i jaki jest cel takiego działania?