ONKYO TX-NR 807 / brak rejestracji/gwarancja/rekojmia/warsztat/

tanaka

New member
Witajcie,
mam niemały problem z ampkiem TX-NR 807.

Zacznijmy od usterki.
Urządzenie po włączeniu nie widzi głośników, nie ma też sieci. Kiedyś takie rzeczy się zdarzały , wystarczyło wyłączyć i włączyć. Teraz niestety już nic nie pomaga. Odłączałem głośniki , resetowałem do ustawień fabrycznych i inne manipulowanie między opcjami ... klapa.

Gwarancja.
Tak się stało że urządzenie jest nie zarejestrowane. Od zakupu minęło 1,5 roku więc nie ma gwarancji. Czy ktoś ma doświadczenie w tej materii czy da się to jakoś rozwiązać? Zastanawiałem się czy mogę skorzystać z prawa rękojmi ?

Jeżeli wszystko powyższe zawiedzie,
to jest ktoś w stanie dać namiar na jakiś serwis w trójmieście który z pełna świadomością wiedziałby jak podejść do tematu naprawy?
 

Radoslav

New member
A czy standardowa gwarancja nie trwa 24 miesiące? Dopiero po zarejestrowaniu na EIC można ją przedłużyć do 3 lat?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Ethar

New member
2 lata to dopiero od pewnego czasu. W czasach, gdy seria Onkyo x07 była sprzedawana E.I.C. dawała bez rejestracji tylko rok gwarancji. Swoją drogą co to za bzdurna idea, aby gwarancja zależała od rejestracji na stronie dystrybutora. :x
Tak czy owak w tej kwestii zwróciłbym się najpierw do E.I.C. może się jakoś dogadasz albo przynajmniej jako swojemu klientowi coś pomogą, doradzą.
 

klimu

New member
Kolego, jeszcze nie wszystko stracone. O ile gwarancja dawana na sprzęt przez producenta wynosi tylko 12 miesięcy o tyle od daty zakupu możesz korzystać z umowy konsumenckiej przez 24 od daty zakupu. Tzn. masz możliwość reklamowania towaru w miejscu zakupu (nie u producenta tzn. nie w jego serwisie) za okazaniem dowodu zakupu. Tak stanowią przepisy unijne i nie ma tu żadnego wymigiwania się. Udaj się do miejsca zakupu z paragonem, powiedz że chciałeś reklamować towar z umowy konsumenckiej, bardzo prawdopodobne jest że dostaniesz negatywną odpowiedź i wymówkę. Jeśli tak się stanie powiedz, poproś o przepisy ustawy konsumenckiej, ew. weź je ze sobą i pokaż panom sprzedawcą co i jak. Jeśli dalej będą niezbyt przychylni to zapraszam do rzecznika spraw konsumenckich, którzy dalej dokładnie poradzi i zajmie się tą sprawą:) Pozdrawiam i powodzenia:)
 

Fauztin

New member
Witam, pytanie do Twórcy wątku: Jaki był ciąg dalszy? Zgłoszenie do serwisu? Jak zakończone?

Pytam, bo mam w zasadzie identyczny problem - ten sam model Onkyo, kiedyś brak dźwięku występował sporadycznie, wystarczył restart. Od kilku dni kompletna cisza mimo wszelkich opisanych działań (firmware aktualizowany już dawno, na najnowszy dostępny). Amplituner kupiony nieco ponad 2 lata temu, oczywiście bez zarejestrowania po 45 dniach od zakupu... (co teraz zauważyłem na gwarancji ;-/).
 

krisder

New member
Bez reklam
Jak widzę mój przypadek nie jest wyjątkiem. Objawy były identyczne jak u autora wątku. Model ampli ten sam.
Kiedy ampli zamilkł, poszperałem trochę w necie i znalazłem tam opinię że niestety owa usterka występuje w tym modelu nagminnie. Zmartwiło mnie to ogromnie gdyż tak jak poprzednicy byłem przekonany że sprzęt posiada trzy letnią gwarancję i nie zarejestrowałem urządzenia.
Zdecydowałem się wysłać amplituner do serwisu. W rozmowie z serwisantem zasugerowałem że na pewno wiedzą co jest nie teges gdyż ta usterka to w tym modelu standard. Pan stwierdził że pierwszy raz spotyka się z taką awarią w tym modelu ampli. Cała usługa (z transportem) kosztowała mnie 150 pln i polegała ona na odblokowaniu płyty głównej. Zostałem niestety poinformowany że następna taka awaria będzie skutkowała wymianą płyty głównej, a to już koszt ponad 1 tyś.
Uważam że firma Onkyo dała plamę z modelem 807 i tym samym spowodowała że ja na ten przykład powrócę do Yamahy, którą posiadałem wcześniej. Błąd można popełnić ale należy je naprawiać na własny koszt a nie klienta. W tym przypadku mamy do czynienia z typową wadą fabryczną, która powinna być usuwana w ramach akcji naprawczej, tak jak jest to przyjęte w motoryzacji.
Szkoda, bo sam ampli brzmieniowo bardzo mi odpowiada i będzie ze mną do czasu aż ponownie zamilknie, a potem żegnaj Onkyo!:x
 

depesz

New member
...

Ten sam model, ta sama usterka (pojawiła się wczoraj, po kilku włączeniach/wyłączeniach sprzęt 'zaskoczył', dziś już niestety w żaden sposób nie jestem w stanie go reanimować...)

Ręce opadają...
 

dudas

New member
No widać że to nagminne. U mnie wystąpiła ta sama usterka :( Jawnie onkyo sobie leci w kulki. W necie aż grzmi że jest to wada produkcyjna. Ponoć w USA poszedł pozew zbiorowy do Onkyo właśnie za ta usterke w modelu 807.

Najlepsze jest to że u wszystkich ta usterka wystapiła albo po koniec 2011 albo też na początku 2012 :)
Ciekawe co nie ??

Ludzie Onkyo jawnie nam sprzedało sprzęt wadliwy już od momentu produkcji. Musimy walczyć o to by nam to naprawili bezpłatnie !
 
Ostatnia edycja:

depesz

New member
Rozmawiałem przed chwilą z Serwisem - pełna olewka, o przypadkach podobnych pan nie słyszał, w skali Europy pojawiają się wg niego bardzo rzadko, na pytanie jak szybko mi to naprawią jeśli podrzucę do niego osobiście (do Serwisu mam 3km) odpowiedział: "1,5 - 2 tygodnie"...

Gwarancji już nie mam, bo jak poprzednicy - nie zarejestrowałem urządzenia. Ciekawe jaki procent szczęśliwych nabywców nowego sprzętu zamiast cieszyć się urządzeniem, wczytuje się w zapisy drobnym druczkiem na karcie gwarancyjnej....

Od kilkunastu lat kupuję tylko sprzęt Onkyo, ale...
Nie wiem, czy teraz to się nie zmieni.
 

Radoslav

New member
Ciekawe jaki procent szczęśliwych nabywców nowego sprzętu zamiast cieszyć się urządzeniem, wczytuje się w zapisy drobnym druczkiem na karcie gwarancyjnej....

Szczerze to ja tez bym się nie wczytywał w maczki gwarancji. Dużo więc zależy od sklepu i sprzedawcy. Mi zwrócili na to uwagę...nawet jakimś zielonym markerem zaznaczyli ten zapis i link do strony EIC :)
 

depesz

New member
Oj tak, dużo zależy od sprzedawcy, dlatego trochę mam żal do Black Ninji, który kiedy pytałem o cenę napisał mi:

"U nas wychodzi 3100 z wysyłką i 3 letnią gwarancją."

a ani słowem nie zająknął się, że gwarancja owszem, 3 letnia - ale PO rejestracji ;)
 

blackninja

ninja
Pomagam
VIP
Oj tak, dużo zależy od sprzedawcy, dlatego trochę mam żal do Black Ninji, który kiedy pytałem o cenę napisał mi:

"U nas wychodzi 3100 z wysyłką i 3 letnią gwarancją."

a ani słowem nie zająknął się, że gwarancja owszem, 3 letnia - ale PO rejestracji ;)
Przelej żal na priv. Od tego chyba trzeba zacząć.

Radoslav napisał:
Byle się zaraz dopisek pod Twoim postem nie pojawił "Edytowane przez..." :wink:
Nie przesadzaj :)
 

depesz

New member
Oczywiście, że od tego trzeba zacząć, dlatego 5go marca napisałem (odpowiadając na cytowaną powyżej prywatną wiadomość o trzyletniej gwarancji):

"Witam

Cieszę się, iż skorzystałem wtedy z Waszej oferty, gdyż amplituner padł 2 lata i 2 miesiące od zakupu (objawy identyczne jak w tym wątku: ONKYO TX-NR 807 / brak rejestracji/gwarancja/rekojmia/warsztat/)

Proszę o informacje odnośnie procedury reklamacyjnej."

Dostałem krótką odpowiedź:

"Gwarancje daje dystrybutor czyli EIC:
http://www.eic.com.pl/pl/Serwis"

Z kolei Serwis z linku zbył mnie krótko - nie zarejestrowałem amplitunera, nie ma gwarancji, musisz Kliencie zapłacić za naprawę;-)
 

blackninja

ninja
Pomagam
VIP
Gdybym teraz miał do kumpla żal to bym napisał...?

Nie wiem jak już jaśniej Cie naprowadzić.

Zaskoczyło i bierzemy się do sprawy :)
 
Ostatnia edycja:

krisder

New member
Bez reklam
Niestety mój ampli po naprawie działał niecałe pół roku i wszystkie objawy powróciły. Również mam żal do Blackninji o brak informacji na temat gwarancji. Teraz zostałem sam z tym gratem i propozycją naprawy ze strony serwisu za "ponad tyś. pln". Ponad to może być 1.1 albo 1.9 tyś.
 

fazo

New member
Miałem to samo. Pada HDMI board i przy okazji sieć która jest na tej samej płytce. Wymiana pomaga na jakiś czas, więc inwestowanie w nią raczej nie ma sensu. Działały (bez podłączonego lanu i urządzeń hdmi) wejścia cyfrowe: optyczne i coaxialne więc jakieś tam zastosowanie ten amplituner może mieć.
Amplituner jeździł kilka razy do serwisu w DE ale też się wypięli bo jak dojechał to się naprawił (nie zdążył mi się uwalić na amen) :)
Odsprzedałem go osobie której nie zależało na w/w wejściach i jest to chyba jedyne sensowne rozwiązanie w tym przypadku.
 
Do góry