O cudownym PS3-awaria winy użytkownika

Masta_J

Active member
Bez reklam
W polskim prawie nie ma mowy o żadnej 2-letniej gwarancji, jest za to mowa, że to dobrowolna umowa producenta z konsumentem i to producent ustala jej zasady a kupujący - kupując - się z nimi zgadza.
Nie ma więc co stękać bo się wszyscy na ten rok zgodziliście, a że mogło by być więcej to faktycznie inna sprawa, sprawa producenta nie nasza.
Producent gwarantuje sprawne działanie przez okres gwarancji a jak się zepsuje w tym okresie to naprawi bezpłatnie i finał.
Potem już tylko można przez kolejny rok dochodzić swoich małych praw na zasadzie niezgodności towaru z umową ale to już od sprzedawcy, nie producenta.

Jak tak bardzo płaczecie to trzeba dopłacić i kupić konsolę w takim RTV Euro AGD gdzie można ją sobie przedłużyć do 5 lat, płacisz dodatkowo i masz.
Ale piernik wie jak taka gwarancja działa więc pewnie by znowu były stęki na RTV Euro AGD bo jest be i tak w koło macieju ktoś będzie niezadowolony i w swoich wypracowaniach na forum będzie wylewał swoje zupełnie bezzasadne żale.

Pozdrawiam,
 
Ostatnia edycja:

drosophilia

Active member
Bez reklam
i tu sie zgodze w zupelnosci, wlasnie sony daje rok gwarancji, ale nie zapominajcie o 2 latach odpowiedzialnosci sprzedawwcy w przypadku niezgodnosci towaru z umowa, bez wzgledu na dlugosc okresu gwarancyjnego!
sa na to odpowiednie przepisy, ustawy, itp. jest tego duzo w sieci, wiec proponuje poczytac:)
 

dariuszd1

New member
Minął weekend i dzisiejszy dzień mija, a konsola po naprawie nadal działa.
Jest więc już jakaś nadzieja na jej skuteczność.
Chciałbym jednak przestrzec wszystkich użytkowników ps3, zwłaszcza modeli 60GB ze wsteczną kompatybilnością i tych do momentu zmniejszenia procesu produkcyjnego, (jeżeli ktoś pamięta kiedy to dokładnie było, proszę napisać) przed tą awarią. Do końca nie wiadomo z czego ona wynika, mogą to być: niedokłądny montaż (lutowanie) układów w fabryce, wygrzewanie się past termicznych i stopniowy wzrost temp. powodujący w końcu uszkodzenie wyżej opisane, zabrudzona konsola, czyli zła wymiana ciepła.
Zamieszczę więc małą instrukcję (zwłaszcza dla osób, które się na tym troszkę znają i czują się pewnie) by ewentualnie po powiedzmy 2 latach użytkowania mogły zapobiec najgorszej z możliwych awarii konsoli. Oczywiście każdy takowej operacji podejmuje się na własną odpowiedzialność:
- podczas jej otwierania stopniowo delikatnym pędzelkiem omiatać osiadły kurz i zasysać go odkurzaczem nastawionym najlepiej na niski ciąg, a jego wlot zakończyć też najlepiej jakąś małą szczotką.
- gdy wyjmiemy już płytę wraz z doczepionym pod nią układem chłodzenia, odwrócić wszystko i znów stopniowo w razie zabrudzenia omiatać i odsysać, wykręcić wentylator, wyczościć go,
- natępnie (nie ma tutaj konieczności odkręcania metalowych pokryw, które z 2 stron osłaniają płytę główną chyba, że pod nimi jest dużo brudu) odkręcić 4 śruby po przeciwnej stronie ukł. chłodzenia (po dwie na jedną klamrę dociskającą chłodnicę do układów) i delikatnie kiwając na boki zdjąć układ chłodzenia (będzie na pewno przyklejony pastą termiczną mocno, zwłaszcza gdy ona dodatkowo wyschła, stąd nie wolno od razu go wyrywać pionowo, tylko delikatnie starać się oderwać kiwając na boki),
- po odjęciu chłodnicy dokładnie czyścimy pozostałości pasty z obydwu procesorów, (bez dotykania ich póżniej palcami) to samo robimy z obszarami stykowymi na chłodnicy,
- bierzemy pastę termoprzewodzącą (ze wzgl. bezpieczeństwa silikonowa lub ceramiczna) i nakładamy najlepiej czymś płaskim na procesory. Uwaga-paty ma być minimalna ilość powinna ledwo aczkolwiek równomiernie pokrywać układy, na pewno po złożeniu i dociśnięciu nie powinien jej nadmiar wypływać po bokach, na powierzchniach stykowych chłodnicy przez woreczek nylonowy najlepiej również rozsmarowujemy palcem troszkę pasty-tutaj jednak tylko brudzimy całą powierzchninię aby dobrze się połączyła z powierzchnią procesorów.
- następnie delikatnie zakładamy chłodnicę do ukłaów, odwracamy płytę tak, żeby nam chłodnica nie wypadła i przykręcamy dwie klamry dociskające śrubami jednak nie do końca tylko tak, byśmy mieli jeszcze możliwiść delikatnego pokiwania powierzchniami stykowymi chłodnicy. Dopóki nie ma wkręconego wentylatora mamy do nich swobodny dostęp. Poruszać należy bezpośredno nimi, ponieważ jedna z nich nie jest do końca na sztywno przymocowana do chłodnicy tak więc poruszanie samą chodnicą nie poruszy powierzchnią stykową,
- następnie dokręcamy śruby od klamr do oporu i krok po kroku skręcamy konsolę. Wszystkie tasiemki, które napotkamy po drodze i będziemy musieli na czas operacji odłączyć, mają takie gniazdka, które trzeba podnieść paznokciem i one się otworzą, a taka tasiemka poprostu nam swobodnie wypadnie. Przy zakładaniu z kolei tylko przystawiamy tasiemkę do oporu i zamykamy gniazdko (piszę o tym aby nie próbować wyrywać tasiemek na siłę).

To tyle, może komuś się przyda ta instrukcja skrócona, cała operacja nie jest trudna, a może odroczyć lub całkowicie zapobiec awarii konsoli. Jeżeli natomiast ktoś z Was podejmował się już podobnej operacji, a ma dodatkowe cenne uwagi, zachęcam do ich umieszczenia w tym temacie.

pozdrawiam.
 

mataman

New member
Bez reklam
Rozsiewasz paranoiczne wizje dariuszd1. Skoro posiadacze x360 (w tym ja) nie robia czegos takiego, to tym bardziej własciciele ps3 nie będą się w to bawić.

nie wiem jakie są przyczyny YLOD'a ale jeżeli jest podobnie jak w x'ie to sama wymiana pasty nic nie da bo nie tu leży problem.
 

k0val

New member
Wydaje mi się że żeby profilaktycznie bawić w takie czyszczenie,to trzeba mieć jakiekolwiek doświadczenie z elektroniką bo łatwo można coś najprościej popsuć.I takie zapobiegnie awarii może okazać się jej przyczyną :roll: Jeszcze tak odnośnie odkurzacza to radził bym bardziej użyć sprężonego powietrza ,bo wiadomo co się może stać :rolleyes:
 

Masta_J

Active member
Bez reklam
Dobry jest odkurzacz, najlepiej taki przemysłowy co wciąga mokry cement nosem, należy tylko pamiętać, żeby nastawić na niski ciąg :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam,
 

dariuszd1

New member
Ależ ja dokładnie tak napisałem: "zwłaszcza dla osób, które się na tym troszkę znają i czują się pewnie) Oczywiście każdy takowej operacji podejmuje się na własną odpowiedzialność".
To chyba oczywiste, że aby się za coś zabierać, to trzeba się na tym odrobinę znać.
Śmiejecie się z odkurzacza, ok możecie się śmiać i używać sprężonego powietrza-jednak nie każdy ma taki zapas w domu, a odkurzacz ma każdy. Dodatkowo dla tych co nie zauważyli ponownie, napisałem żeby nastawić go na małą moc, a na końcówkę założyć szczotkę, co zapobiegnie nagłemu przyssaniu gołej końcówki do jakiegoś delikatnego elementu na płycie.
Ponadto nie gloryfikujcie proszę tej konsoli ponad miarę i nie róbcie z niej jakiegoś nano-skomlikowanego urządzenia, bo w środku niczym szczególnym się nie wyróznia i nic szczególnego do tej pory nie pokazała, a cały ten bełkot marketingowy o cudownych procesorach w środku chyba już większości ludzi powinien minąć.
Ważne jest w jaki sposób przyszłość pozwoli nam na wykorzystanie tego pudełka, czyli czym tak na prawdę nas zaskoczy-oby jak najprędzej i jak najczęściej. Ale żeby z niego korzystać, musi ono działać.
Ja nikogo nie namawiam do reperacji, czy konserwacji konsoli pomijając serwis ale... nauczony własnym doświadczeniem, kiedy to po serwisie musiałem poprawiać pewne rzeczy, które sam powinien był zrobić dokładnie w taki sposób, tym samym ciężko zarekomendować mi takie rozwiązanie. Oczywiście inne serwisy mogą robić to bardziej fachowo, a najlepiej zrobi to każdemu serwis we Francji-za jedyne 200E-oni mają moc.
 
Ostatnia edycja:

cyber78

Member
Bez reklam
dariuszd1 napisał:
(...)
Chciałbym jednak przestrzec wszystkich użytkowników ps3, zwłaszcza modeli 60GB ze wsteczną kompatybilnością i tych do momentu zmniejszenia procesu produkcyjnego, (jeżeli ktoś pamięta kiedy to dokładnie było, proszę napisać) przed tą awarią. (...)

Oznaczenie modelu PS3 oraz odpowiednio technologia wykonania :
Model Cell/RSX
CECHA 90nm/90nm
CECHB 90nm/90nm
CECHC 90nm/90nm
CECHD 90nm/90nm
CECHE 90nm/90nm
CECHF 90nm/90nm
CECHG 65nm/90nm
CECHH 65nm/90nm
CECHI 65nm/90nm
CECHJ 65nm/90nm
CECHK 65nm/90nm
CECHL 65nm/65nm
CECHM 65nm/65nm
CECHN 65nm/65nm
CECHO 65nm/65nm
CECHP 65nm/65nm
CECHQ 65nm/65nm

Jeżeli komuś sporo kurzu się zbiera na konsoli to warto co jakiś czas uruchomić "Fan Test" - zawsze trochę przedmucha wnętrze i wentylatorki się oczyszczą.

Dzięki 'dariuszd1' za opis, nigdy nie wiadomo kiedy może się przydać.

PS:
http://www.neogo.pl/newsy/17095

"Game Informer przeprowadził ankietę wśród 5 tysięcy czytelników, z której jasno wynika, że psuje się ponad 54,2% Xboxów 360. PlayStation 3 może poszczycić się mniejszą awaryjnością, która wynosi 10,6%. Z ankiety wynika, że najmniej felerną konsolą jest Wii, a liczba zepsutych konsol wynosi jedynie 6,8%. Klienci bardzo nie miło wypowiadają się o serwisie Microsoft. Tylko 37,7% osób posiadających Xbox 360 chwaliło support. Dla porównania z serwisu Sony, zadowolonych było 51,1% użytkowników. Mimo iż konsola Microsoftu może poszczycić się wręcz ogromną awaryjnością, to tylko 3,8% użytkowników stwierdziło, że nie kupiłoby kolejnego Xbox 360."

A ostatnie zdanie mówi wszystko o graczach :)
 
Ostatnia edycja:

dariuszd1

New member
Cyber78,

bardzo dziękuję za precyzyjną informację dot. procesu produkcyjnego.
To ogromnie przydatne dane.
Masz rację, można uruchomić tzw. fantest ale niestety ta opcja jak na nieszczęście nie działa waśnie na konsolach pierwszych tych 60GB (przynajmniej na mojej na pewno nie, próbowałem). Czytałem też gdzieś na forach, że fantest uruchomisz tylko na wersjach 40GB.

Dziś dosłownie również przeczytałem news nt. awaryjności platform PS3, XBOX,WII. Cóż, uważam te dane za prawdopodobne, WII najmniej zaawansowane psuje się najmniej, co by się zgadzało, PS3 10% dużo to lub mało, jak na taki drogi i wizualnie dopracowany produkt...? Tutaj zachęcam do dyskusji jakie jest Wasze zdanie. XBOX psuje się najwięcej (możliwa masówka i nienajlepsza pomimo chałasu wentylacja urządzenia, a komponenty zastosowane gorszej jakości niż w PS3).

Dodam jeszcze, że jeżeli nawet informacje przekazywane przezemnie są mało dokładne lub powodują uśmiech u niektórych czytających, to ważne jest przynajmniej to, że ludzie po przeczytaniu poprostu uświadomią się, że PS3 można samemu naprawić, że użytkownicy z powodzeniem wykonują takie naprawy, oraz iż dany problem nie wystąpił np. tylko u niego i nie jest z nim osamotniony.
 

dariuszd1

New member
cyber78 napisał:
Mimo iż konsola Microsoftu może poszczycić się wręcz ogromną awaryjnością, to tylko 3,8% użytkowników stwierdziło, że nie kupiłoby kolejnego Xbox 360."

A ostatnie zdanie mówi wszystko o graczach :)


A to moim zdaniem właśnie jest produkcja fanboyów.
W tym temcie również można dostrzec wypowiedzi podobnego typu. Ty mówisz, że ci się zepsuła konsola i że po takim czasie psuć się nie powinna, szukasz jakiegoś rozwiązania, analizujesz sytuację czemu pudło padło, a ktoś inny odpowiada, że dobrze że przynajmniej tyle służyła i że może teraz należałony kupić nową albo mówi, że jak jemu padnie, to pójdzie i kupi nową.. Klapki na oczach, firmy tak skutecznie manipulują informacją i kładą ludziom do głów (nie na wszystkich to oczywiście działa), że nawet jakby mu pod tv ta ps3 wybuchła i spłoneła pięknym niebieskim płomieniam to powie on, że tak musiało być i że nałsużyła się już wystarczająco długo, a teraz czas kupić kolejną. Gdyby ludzie byli inny i domagali się swoich praw, to firmy takie jak Sony liczyłyby się z ludźmi i starały nie wypuszczać takich sprzętów na rynek albo natychmiast ogłaszałyby jakieś akcje bezpłatnej naprawy itp. Ale Jak wielu powie, że se kupi nową, to po temacie-on zadowolony... i producent przeszczęśliwy...;).
 

Masta_J

Active member
Bez reklam
Totalne brednie, jak zresztą od początku propagowane w tym wątku.
Ludzie byli inni i domagali się swoich praw?
To może wyjaśnij nam o jakich to prawach mówisz po okresie powiedzmy 24 miesięcy od zakupu konsoli?
Podziel się z nami tymi ustawiami, zapisami, prawami - chętnie zrzucę klapki z moich oczu.

Pozdrawiam,
 

dariuszd1

New member
Dziękuję za opinię.
Mam na myśli to prawo, dzięki któremu użytkownicy xboxa mają 3 lata gwarancji na jedną konkretną usterkę, a chyba nie myśli Pan, że firma sama od tak sobie z dobrej woli podjęła decyzję w tej kwestii. Brednie, nie sądzę, natomiast uważam, że może Pan być bardzo dobrym o ile nie jest materiałem na fanboya. Ponieważ wyrażanie opinii nie musi polegać od razu na ataku na rozmówcę, a spokojnej ich wymianie. Po 2 letnim okresie obecnie przysługują Panu niestety tylko opisane w tym wątku możliwości, której Pan się podejmuje, to już Pana wybór. Proszę tylko znów nie zacząć mówić o naturalnym cyklu zużywania się konsoli, czy niechbnym kresie po powiedzmy 2 latach, bo to już wyżej było. Bubel, to bubel, jakby go nie ubierać. Zgodzę się też na określenie: wadliwa partia produktów. Ponadto tu chodzi o uszkodzenie konsoli takie samo po roku i po 2 latach, z tą tylko różnicą, że po 2 latach mocniej zaboli finansowo. A natura uszkodzenia, o którym czytał Pan na poczatku pozostaje taka sama i wynika z tego samego. Myślę, że również Pan umie ją nazwać po imieniu.
 
Ostatnia edycja:

Masta_J

Active member
Bez reklam
Tak właśnie myślałem, takie prawo nie istnieje.
Dziękujemy już Panu za Pana prawa.
Swoją opinię oczywiście podtrzymuję.
I dlaczego mam znów nie zacząć mówić skoro Ty to robisz bez najmniejszych problemów? Już raz odniosłeś się do tego co pisałem wcześniej i kilka postów wyżej zrobiłeś to ponownie (dobrze, że przynajmniej tyle służyła itd.). Nie wspomnę już o bredniach z kosmosu w stylu niebieskiego płomienia... Tobie wolno a mnie nie?

Pozdrawiam,
 
Ostatnia edycja:

dariuszd1

New member
Proszę odnosić się i krzyczeć , jeżeli taka jest Pana wola. Często tacy rozmówcy swoją postawą próbują zamieszać w temacie lub zakrzywić rzczywistość na swoją korzyść.
Myślę jednak, że wielu czytelników podziela moją opinię i nie przestraszy się Pana krzyków, a tym samym nie zawacha się jej tutaj pozostawić. Mogę jedynie przeprosić, że nadepnąłem na Pana czuły punka i w tak niekorzystnym świetle postawiłem ten cud techniki zwany PS3, którego na dodatek sam używam. Dużo w tym sprzeczności prawda? Proszę tylko o odrobinę obiektywizmu i serdecznie Pana pozdrawiam.

Ps.
Niebieski płomień, to przenośnia symbolizująca uszkodzenie. ;).
 

Masta_J

Active member
Bez reklam
dariuszd1 napisał:
Proszę odnosić się i krzyczeć , jeżeli taka jest Pana wola.
Krzyczeć? No bardzo ciekawe...

Często tacy rozmówcy swoją postawą próbują zamieszać w temacie lub zakrzywić rzczywistość na swoją korzyść.
LOL, no coraz lepiej, czy to ja staram się namówić rzeszę czytelników tego forum do uwierzenia w jakieś nieistniejące prawa? To jest dopiero zakrzywianie...

Myślę jednak, że wielu czytelników podziela moją opinię i nie przestraszy się Pana krzyków, a tym samym nie zawacha się jej tutaj pozostawić.
Jak ktoś jest nie z tego świata to jasne, że podzieli Twoje opinie to pewne.

Mogę jedynie przeprosić, że nadepnąłem na Pana czuły punka i w tak niekorzystnym świetle postawiłem ten cud techniki zwany PS3, którego na dodatek sam używam. Dużo w tym sprzeczności prawda? Proszę tylko o odrobinę obiektywizmu i serdecznie Pana pozdrawiam.

Ps.
Niebieski płomień, to przenośnia symbolizująca uszkodzenie. ;).
Nie nadepnąłeś na żadnego mojego czułego punka i nie bardzo mnie interesuje w jakim świetle stawiasz PS3 ani owe sprzeczności, o których piszesz.
Mówię o trzeźwym podejściu do tematu a nie lataniu w chmurach, mówię o stąpaniu twardo po ziemi a nie wymyślaniu jakiś dziwnych praw i co gorsza o namawianiu do tego innych.
Obiektywizm? To właśnie coś czego zupełnie Ci brakuje, jesteś nadąsany na rzecz martwą i wywnętrzniasz się w tym temacie zupełnie nonsensownie.

Pozdrawiam,
 
Do góry