Nowy subwoofer

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Z tym to pewnie też nie do końca tak, bo uważam że proces ten powinien przebiegać raczej na umiarkowanej głośności. Zobacz, silnik samochodowy jak masz na dotarciu to też go nie kręcisz do odcięcia żeby ten proces przyspieszyć?
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
dlatego , od samego początku można dawać dużo mocy aby wygrzanie nastąpiło szybciej
niby się mówi że wystarczy 20h , ale nie przy cichym słuchaniu , tylko takim , by membrana sporo "skakała"
Absolutnie nie. Tak jak napisał Krzysiek, proces ma postepowac stopniowo, na umiarkowanej glosnosci, nie przy cichym, ale nie przy głośnym. To ma się dotrzeć, czyli przejechać trochę kilometrow na średnich obrotach, a nie 2 km na najwyższych. Takie przyspieszone docieranie, nie wróży nic dobrego, wrecz przeciwnie ;)
Pozdrawiam
 

gradiso

New member
Witam Panowie,
subwoofer został kupiony. Jednak przy takiej kwocie nie mogłem sobie pozwolić na zakup w ciemno, przeważnie to duże ryzyko i trzeba o tym pamiętać.
TRZEBA POSŁUCHAĆ TRZEBA!!!.
Dogadałem się z chłopakami u siebie na miejscu i udało się. Wcześniej przyjechał do mnie Velodyne EQ-Max10 (jakoś na początku bardziej mnie do niego ciągło, te bajery itp.). Miałem możliwość testowania przez kilka dni na miejscu u siebie w domu. W związku z tym, że w salonie mam tylko jedno konkretne miejsce na suba to albo wóz, albo przewóz. Nie ukrywam że to kawał skrzyni, prawdziwa krowa, ale co kto woli. Z przodu fajny wyświetlacz, w komplecie pilot i poręczny i przy tym subie okazał się przydatny. Oczywiście strojenie, różne ustawienia, kombinacje itp. Miałem czas. Przypominam że dla mnie ważne było stereo dopiero później kino. Jednak.... cały czas coś nie do końca było tak. Nie jestem zapalonym audiofilem więc trudno mi to fachowo wyjaśnić, ale bas dość natarczywy, momentami wręcz dudniący, drażnił, nie zawsze nadążał lub przeciągał się. W miejscu odsłuchu mniej więcej ok, ale w innych punktach salonu już nie. Przy jednej płycie, drugiej, trzeciej dobrze, przy kolejnej już trochę zabawy z pilotem (dlatego o nim wcześniej wspomniałem że przydatny). Jakoś do końca nie mogłem się dopasować.
Po nieco ponad tygodniu dojechał REL T7. Co by było sprawiedliwie zabrałem do domu i postawiłem obok Velodyne. Dużo dużo mniejszy, zgrabniejszy i jak dla mnie efektowniejszy wygląd. Nawet zastanawiałem się czy nie za mały na 25m2, może trzeba było wziąść T9? Wykonanie również po stronie Rel-a nie ma co ukrywać. Jednak przecież najważniejsze jak gra. Na początek podłączyłem tylko pod LFE aby z tego wejścia porównać bezpośrednio i jeden i drugi. Szczerze przyznam, nawet za bardzo nie musiałem się gimnastykować z ustawieniem. Rel zagrał jak trzeba. Zniknęło gdzieś drażniące dudnienie, bas szybki, konkretny tam gdzie trzeba i co ważne pomimo zmian płyt (CD, vinyl, dvd) miałem wrażenie, że sub sam się "dopasowuje i dostraja" do muzyki i mojego gustu. Po podłączeniu REL-a pod Speakon było jeszcze lepiej. Wielki plus, pod stereo po Speakon sub korzysta z basu bezpośrednio z frontu i jest to wystarczające, a pod kinem dochodzi jeszcze bas z LFE i potęguje efekt. Oba wejścia mogą pracować jednocześnie, ale oddzielnie można je dostroić co daje dodatkowo dużo możliwości. Naprawdę da się to odczuć.
Jednym zdaniem Rel rozłożył na łopatki Velodyne w każdej kategorii.
Oczywiście jedna uwaga na koniec. Są to moje odczucia, gust, mój konkretny salon i konkretne ustawienie pomieszczenia. Nie twierdzę, że Velodyne jest "be" i całkowicie zostaję fanem REL-a, tylko, że konkretnie u mnie na 100% sprawdził się właśnie REL i taka konstrukcja. :wink:

P.S
He, he ze względu na gabaryty cały czas mam wrażenie, że jest dla mnie za mały. Generalnie ciekawy jestem czy da się określić w tym wypadku jakieś ogólne ramy np. Model T5 dla pomieszczenia pomiędzy ?m2- ?m2 itd.
pozdr
Darek
 

Pawel_Sz85

Klub HDTV.com.pl
VIP
gradiso fajny opis. Dobrze zrobiłeś, że sam posłuchałeś. Konstrukcje zamknięte są dużo łatwiejsze do ustawienia w pomieszczeniu. Dużo lepiej sobie radzą w przypadku gdy jest kiepska akustyka. Bas jest jak opisywałeś dużo szybszy, nie jest rozlazły. Do muzyki nie polecałbym konstrukcji bas-refleks. Rel ma fajne niepozorne suby. Małe, ale nadrabiają dużym skokiem membrany. Co do określenia do jakich pomieszczeń jest dany sub to ciężko jednoznacznie określić . Moim zdaniem Rel T5 jest tak do pomieszczeń 15-20m2. Jam mam go na 19m2 i jest w sam raz. Do Twoich 25m2 myślę, że T7 będzie odpowiedni. Prawda jest taka, że w cenie T7-T9 jest bardzo mała różnica i możesz zaatakować T9. Pytanie czy jest sens bo odsłuchiwałeś T7 i było ok więc tu już musisz sam zdecydować.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Dla mnie suby typu zamknietego to najlepsze co moze byc... a w wogole to tylko rel i velodyne z takich typowo domowych subow dla mnie sie licza ... Oczywiscie to moje zdanie...
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Ja mam inne zdanie, a wnioskuje po testach jakie robilem u siebie w mieszkaniu, czyli "kilka" subow w jednym miejscu i odsluchy, no ale jest wybor i kazdy znajdzie cos dla siebie.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Kazdy bedzie mial na ten temat swoje zdanie i swoje preferencje w koncu Polska to wolny kraj nie musimy kupowac jednego modelu suba na szczescie...
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Witam Panowie,
subwoofer został kupiony. Jednak przy takiej kwocie nie mogłem sobie pozwolić na zakup w ciemno, przeważnie to duże ryzyko i trzeba o tym pamiętać.
TRZEBA POSŁUCHAĆ TRZEBA!!!.
Dogadałem się z chłopakami u siebie na miejscu i udało się. Wcześniej przyjechał do mnie Velodyne EQ-Max10 (jakoś na początku bardziej mnie do niego ciągło, te bajery itp.). Miałem możliwość testowania przez kilka dni na miejscu u siebie w domu. W związku z tym, że w salonie mam tylko jedno konkretne miejsce na suba to albo wóz, albo przewóz. Nie ukrywam że to kawał skrzyni, prawdziwa krowa, ale co kto woli. Z przodu fajny wyświetlacz, w komplecie pilot i poręczny i przy tym subie okazał się przydatny. Oczywiście strojenie, różne ustawienia, kombinacje itp. Miałem czas. Przypominam że dla mnie ważne było stereo dopiero później kino. Jednak.... cały czas coś nie do końca było tak. Nie jestem zapalonym audiofilem więc trudno mi to fachowo wyjaśnić, ale bas dość natarczywy, momentami wręcz dudniący, drażnił, nie zawsze nadążał lub przeciągał się. W miejscu odsłuchu mniej więcej ok, ale w innych punktach salonu już nie. Przy jednej płycie, drugiej, trzeciej dobrze, przy kolejnej już trochę zabawy z pilotem (dlatego o nim wcześniej wspomniałem że przydatny). Jakoś do końca nie mogłem się dopasować.
Po nieco ponad tygodniu dojechał REL T7. Co by było sprawiedliwie zabrałem do domu i postawiłem obok Velodyne. Dużo dużo mniejszy, zgrabniejszy i jak dla mnie efektowniejszy wygląd. Nawet zastanawiałem się czy nie za mały na 25m2, może trzeba było wziąść T9? Wykonanie również po stronie Rel-a nie ma co ukrywać. Jednak przecież najważniejsze jak gra. Na początek podłączyłem tylko pod LFE aby z tego wejścia porównać bezpośrednio i jeden i drugi. Szczerze przyznam, nawet za bardzo nie musiałem się gimnastykować z ustawieniem. Rel zagrał jak trzeba. Zniknęło gdzieś drażniące dudnienie, bas szybki, konkretny tam gdzie trzeba i co ważne pomimo zmian płyt (CD, vinyl, dvd) miałem wrażenie, że sub sam się "dopasowuje i dostraja" do muzyki i mojego gustu. Po podłączeniu REL-a pod Speakon było jeszcze lepiej. Wielki plus, pod stereo po Speakon sub korzysta z basu bezpośrednio z frontu i jest to wystarczające, a pod kinem dochodzi jeszcze bas z LFE i potęguje efekt. Oba wejścia mogą pracować jednocześnie, ale oddzielnie można je dostroić co daje dodatkowo dużo możliwości. Naprawdę da się to odczuć.
Jednym zdaniem Rel rozłożył na łopatki Velodyne w każdej kategorii.
Oczywiście jedna uwaga na koniec. Są to moje odczucia, gust, mój konkretny salon i konkretne ustawienie pomieszczenia. Nie twierdzę, że Velodyne jest "be" i całkowicie zostaję fanem REL-a, tylko, że konkretnie u mnie na 100% sprawdził się właśnie REL i taka konstrukcja. :wink:

P.S
He, he ze względu na gabaryty cały czas mam wrażenie, że jest dla mnie za mały. Generalnie ciekawy jestem czy da się określić w tym wypadku jakieś ogólne ramy np. Model T5 dla pomieszczenia pomiędzy ?m2- ?m2 itd.
pozdr
Darek

Na moj gust za maly ten sub do salonu 25 m, tylko tobie generalnie bardziej zalezy na stereo niz na kinie wiec moze i wystarcza , ale do Kina na 100% bedzie malo... moj kumpel ma podobny metraz i wlasnie ma T9 i dopiero ten model mu przypadl do gustu. A propo dudnien w EQ -maxie to dziwne powiem ci bo ja tez kiedys odsluchiwalem go i jakos nie bylo tego, malo tego dwoch kumpli ma ten model tylko jeden ma 10 a drugi 12 ( czasem jak jestem u nich to wszystko jest ok ) i sa nimi zachwyceni... ale to tak jak napisales wszystko kwestia pomieszczenia , sprzetu itp... wazne ze Tobie sie podoba.
 

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Kazdy bedzie mial na ten temat swoje zdanie i swoje preferencje w koncu Polska to wolny kraj nie musimy kupowac jednego modelu suba na szczescie...

Wolny? Tak Nam się tylko wydaje. Ja mam wrażenie że teraz jest większa inwigilacja i narzucanie pewnych praw niż kiedyś. Papierosa w lokalu nie zapalisz ( to akurat popieram), w aucie też nie możesz palić ani rozmawiać przez tel. komórkowy ( ale już przez CB można, a też odrywamy rękę od kierownicy), w ryja łobuzowi dac nie możesz bo Cię zaskarży. Złodziejowi również nie wypada kijem po grzbiecie przejechac, bo on wszedł z nożem, a więc nieadekwatna broń do tej co posiadał ten biedny chłopiec. Ojciec chce ci dać mieszkanie, musisz zapłacić od darowizny. Piwo przy sklepie - zapomnij, bo będzie to drogi browar:) Nawet jak chcesz sobie do samochodu wlac opał i jeździć, to też nie możesz bo normy spalania i inne bzdety. Niedługo nawet węglem w swoim mieszkaniu nie będziemy mogli palić. Już nie mówiąc, że zatrudniając się w pracy nie możesz powiedzieć że nie masz konta bankowego i chcesz wypłatę do łapy, taki niby niepisany przymus. Można tego wymieniać w nieskończoność. Wolny kraj powiadasz...
 

mundi21

New member
Przez ostatnie dwa tygodnie odsłuchiwałem dwa suby ponieważ nadszedł czas na zmiany. Pokoju 30mkw otwarty na jadalnie. Przez pierwszy tydzień męczyłem velodyna eq max 10, drugi tydzień na matę wkroczył rel 7. Rel t7 wzbił poziom mojego zadowolenia po 10 minutach na poziom niedostępny dla velodyna, niestety. W moim przekonaniu film/muzyka velodyne- 60/40, rel t7 - 40/60.
 

leshqo

New member
Jescze jeden dla mnie poproszę

Witam

Wszedłem na forum i jako że zauważyłem żywy temat o niemal takiej samej tematyce jak moje pytanie postanowiłem go przeczytać i się podpiąć.

Przymierzam się do nowego suba jako że mój aktualny nabytek zwyczajnie przestał mnie satysfakcjonować.

To co posiadam:
Ampli: Sony STR-DE695
Głośniki: Sony SA-VE835ED

Proszę tylko o zaoszczędzenie uwag dlaczego Sony, sprzęt zakupiłem sporo lat temu i do tej pory spisuje się bez zarzutów;)

Więc przeniosłem ostatnio sprzęt do większego pokoju. Aktualnie jest to 25 m2 i sub troszkę przestaje sobie radzić. W większości słucham muzyki, czasem jakiś film. O ile w filmach jeszcze jest ok, o tyle w muzyce przy szybszym, mocniejszym uderzeniu potrafi zacharczeć lub zwyczajnie brakuje mu mocy.

Przymierzałem się do suba JBL ES 250PW, lecz nie jest on już dostępny w sprzedaży. Co więc moglibyście mi polecić, tak by dało radę w muzyce (głównie muzyka taneczna), ale także potrafiło zatrząść kanapą oglądając Armageddon.

Na koniec bardzo ważna uwaga z mojej strony, cena maksymalnie 2k pln.

Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:

mundi21

New member
korzystając z okazji mam pytanie do posiadaczy rel t7. W ustawieniach na tylnym panelu suba jest wejście 1. LFE oraz wejście LOW level. Korzystając tylko z wejścia LOW LEVEL poziom natężenia basu przy ustawieniu głośności na 1/2 jest dość niski, trzeba odkręcić gałkę głośności z wejścia LFE i jest aż za....... Taka sama sytuacja występuje po podłączeniu suba dedykowanym wejściem HIGHT LEVEL. wnioskuję że korzystanie z LOW LEVEL i HIGHT LEVEL jest ściśle powiązane z 1.LFE
Pytanie brzmi czy tak ma być czy w moim przypadku jest to fabryk feler. Sub podpięty do marantz SR 6006.
 
Do góry