Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)

bubafat

Active member
Bez reklam
Piramida.
No ale nie podrozowal. Z tego co mowi, to spedzil w Tajlandii miesiace, czy w sumie lata, a niczego nie widzial, nigdzie nie byl. Tymczasem kraj jest wielki, zroznicowany, z mnostwem fajnych miejscowek i rzeczy do zrobienia, sezonowo nawet na niskim budzecie.
Jeszcze ra. Nie krytykuje tylko wskazuje roznice. Uwazam ze podroznicze towarzystwo, pozwoliloby mu sie rozwinac, w kazdym aspekcie, nie tylko w kwestii bazy widzow.
 
Ostatnia edycja:

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Patrz @lolo co przypadkiem, pozostawione sobie samemu YT mi wydało.
Widzialem tylko dwa ( edit - 3), ponizsze odcinki ale podrzucam, bo cos czuje, ze to beda ciekawe i pouczajace vlogi, w odroznieniu od nudnego i ograniczonego wojownika. Zreszta moze juz to znacie. Ja przyznam sie, ze nie, bo wogole nie poruszam sie w polskojezycznych produkcjach (moze poza moto i kabaretem).

na spokojnie musze obejzec, przelecialem suwakiem to trafilem na jakies darcie mordy w drugim filmiku
Strasznie haotycznie nagrywane.

No i nie wiem czemu ale strasznie sie brzydze ameryka poludniowa. Za duzo naogladalem sie na crazyshitdotcom tego co tam sie dzieje w tej brazylii czy wenezueli.

Natomiast azja i japonki strasznie mi sie podobaja. Jestem fanem anime. Kultury azji, tych kolorow, budowli, nowoczesnosci itp.

Co do Wojownika, to zanudzil mnie masakrycznie. Na sielska jeszcze mozna bylo popatrzec. Teraz go narazie nie ogladam.
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Szczerze mówiąc, jeżeli chodzi o Wenezuele, to "Bez planu" tutaj jest u mnie na pierwszym miejscu. Świetne przedstawił całą tą sytuacje gospodarczo-polityczną, a co najważniejsze gość na poziomie. Jak na warunki, świetne ujęcia, sporo rozmów ulicznych, dykcja, głos. Bardzo ok gość.

Od tego filmu zacząłem go oglądać ; )
[youtube]HwXgWCqjWOU[/youtube]
 

kaminskakl

Active member
Bez reklam
Szczerze mówiąc, jeżeli chodzi o Wenezuele, to "Bez planu" tutaj jest u mnie na pierwszym miejscu. Świetne przedstawił całą tą sytuacje gospodarczo-polityczną, a co najważniejsze gość na poziomie. Jak na warunki, świetne ujęcia, sporo rozmów ulicznych, dykcja, głos. Bardzo ok gość.

Od tego filmu zacząłem go oglądać ; )
[youtube]HwXgWCqjWOU[/youtube]
+1 Bartek to jedyny gość jakiego śledzę z kanałów tego typu. Zacząłem przypadkiem, właśnie od Wenezueli :) Nie zapomnij obejrzeć krótkiej serii o Wenezueli (i nie tylko, bo kanał ma świetny) od jego brata - "Ciekawe Historie". Idealnie uzupełnia materiały od Bartka. Wiemy wtedy co, jak i dlaczego sytuacja tam jest jaka jest. Jak "dobrze" pójdzie i nasz rząd zwiększy (jeszcze bardziej) social to małymi krokami będziemy się zbliżać do tego kraju xD

Kanał z dyskusji powyżej w ogóle mnie nie kupił. Zbyt chaotycznie to nagrywa i nie ma tego czegoś. Kto co lubi ;)

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Piramida Ty jeszcze masz szansę dożyć premiery Avatara, ale niektórzy to mogą mieć z tym problemy, patrząc na to ile razy już była przekładana premiera.. :D
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Szczerze mówiąc, jeżeli chodzi o Wenezuele, to "Bez planu" tutaj jest u mnie na pierwszym miejscu. Świetne przedstawił całą tą sytuacje gospodarczo-polityczną, a co najważniejsze gość na poziomie. Jak na warunki, świetne ujęcia, sporo rozmów ulicznych, dykcja, głos. Bardzo ok gość.

Od tego filmu zacząłem go oglądać ; )
[youtube]HwXgWCqjWOU[/youtube]


Ja tam nie rozumiem ludzi co lubia takie wycieczki.

Cieszy sie ze jest niebezpiecznie, ze napadli z bronia jego kierowce, mieli litosc ze go nie zabili. Caly czas trzeba przegladac sie za ramie. Telefon gimbal chowany w plecaku bo jak zauwaza to napadna.
Co w tym fajnego?

Co do realizacji, spokojnie, jest ok choc mnie do dalszych odcinkow nie zainteresowalo.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Ja tam nie rozumiem ludzi co lubia takie wycieczki.

Cieszy sie ze jest niebezpiecznie, ze napadli z bronia jego kierowce, mieli litosc ze go nie zabili. Caly czas trzeba przegladac sie za ramie. Telefon gimbal chowany w plecaku bo jak zauwaza to napadna.
Co w tym fajnego?

Co do realizacji, spokojnie, jest ok choc mnie do dalszych odcinkow nie zainteresowalo.

Lolo miliony ludzi tam śmiga i są zadowoleni.. to nie jest tak, że jedziesz i od razu masz pewność, że Ci broń przystawią.. Naprawdę nie trzeba lecieć aż tak daleko, aby tego "szczęścia" doświadczyć..
Znam takich co boją się latać do Turcji czy do Izraela, byłem w obu Państwach,bardzo miło wspominam te wczasy, a już nie wspomnę, o takich co tam bardzo często wypoczywają , bo rozsądne ceny i mega wypoczynek.

W tym roku jak będzie możliwość, śmigam na Cypr, choć jeszcze decyzja nie podjęta na 100%, ale jakby coś to oni zwracają koszty leczenia i kwarantanny :)

A w przyszłym roku mam nadzieję, że już w miarę powrócimy do normalnej rzeczywistości i śmigamy na Dominikanę.. tylko nigdy tyle jeszcze nie lataliśmy a to około 11 godzin.. czarterem.. ale do odważnych Świat należy, Bubafat lata w dalekie miejsca i żyje. A jeszcze jest Azja do obskoczenia , a czasu coraz mniej :)
A Dominikana czeka.. :)


Choć w tamtym roku ponad 30% Polaków wybrało wczasy zagraniczne, w tym przewiduje się pomiędzy 5, a 10 %.. widać, że
 
Ostatnia edycja:

bubafat

Active member
Bez reklam
A w przyszłym roku mam nadzieję, że już w miarę powrócimy do normalnej rzeczywistości
Zdefiniuj "normalna rzeczywistosc", Jesli masz na mysli taka jak przed rokiem, to zapomnij. Czeka nas tylko nowa rzeczywistosc, narazie bardzo nierzeczywista. U mnie ciagle jest bezsensowna przymusowa self-izolacja na wjezdzie, ktora tak naprawde nikogo nie dotyczy, jedynie powracajacych do kraju, dla zmylki zwana kwarantanna. mam nadzieje, ze to w koncu zniosa, bo najwyzsza pora bilety na lipiec kupic, Jesienia pewnie znowu wpadna w panike, ze wzgledu na lawinowy wzrost zachorowan i bedzie tyle z wakacji. Wiec teraz, albo "nigdy".
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Zdefiniuj "normalna rzeczywistosc", Jesli masz na mysli taka jak przed rokiem, to zapomnij. Czeka nas tylko nowa rzeczywistosc, narazie bardzo nierzeczywista. U mnie ciagle jest bezsensowna przymusowa self-izolacja na wjezdzie, ktora tak naprawde nikogo nie dotyczy, jedynie powracajacych do kraju, dla zmylki zwana kwarantanna. mam nadzieje, ze to w koncu zniosa, bo najwyzsza pora bilety na lipiec kupic, Jesienia pewnie znowu wpadna w panike, ze wzgledu na lawinowy wzrost zachorowan i bedzie tyle z wakacji. Wiec teraz, albo "nigdy".

Oczywiście, że nie mam na myśli faktu, że za rok będzie tak jak powiedzmy rok temu, ale , że choć na tyle bedzie lepiej, że człowiek nie będzie aż tak się zastanawiał nad wyjazdem jak jest dzisiaj.. jak również mam nadzieje, że po powrocie np z takiej Dominikany nie będzie kwarantanny.. i przede wszystkim, że tam człowiek będzie się czuł bezpieczny.. Jeszcze jest jedna opcja podobno bezpieczna w tym roku Chorwacja, ale tam już byłem kilka dobrych razy..

A powiedz jak Ty odczuwasz takie loty po 10 godzin ? Nie ma strachu .. :) Z niektórymi jak rozmawiam to troszkę pietra mieli.. :)
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
. Wiec teraz, albo "nigdy".

W przyszlym roku beda wystawiac nam "Certyfikaty Zdrowia" i bedzie git. Tyle sie zmieni. Watpie aby kraje zalezne gospodarczo turystycznie cos "nadzwyczaj" kombinowaly.
Zreszta widze po polsce, ludzie juz w dupie maja wirusa nawet przy caly czas takich samych zakazeniach


A powiedz jak Ty odczuwasz takie loty po 10 godzin ? Nie ma strachu .. :) Z niektórymi jak rozmawiam to troszkę pietra mieli.. :)

Musisz Zazyc specjalne lekarstwo, ktorego nazwa zaczyna sie na "alko" a konczy sie na "hol". Nastepnie idziesz spac :) To tak w skrocie.

Lecac na wschod, daja ci w samolocie czas ze 2h na opadniecie emocji spowodowane lotem duzym samolotem. Podnieta minie to dadza cos do zjedzenia. Minie godzinka, przeczytaja dobranocke, kaza zaslonic wszystkie okna, zgasza swiatla (zostawia tylko delikatne oswietlenie), dadza ci kocyk, poduszke i spac.
Do tajwanylu czy japoni to daja chyba 3 posilki wiec luzik.

Problem zaczyna sie, gdy wylosujesz miejsce w srodku pomiedzy stara babcia i prawdziwym mnichem z shaolin ktory zapomnial o higienie. W dodatku miejsca masz tuz obok kuchni, wiec wali azjatyckim zarciem i wkolko chodza po jakies batoniki, cole itp. To wtedy faktycznie mozesz miec podroz zycia.

Lecac na wschod fajnie bo godzina mija 2 razy szybciej xD Na zachod chyba troche gozej, bo wydaje sie ze czas stoi w miejscu... hehhe
 

Bipo

Active member
Bez reklam
W tamtym roku byliśmy w Turcji i było ekstra choć poprzednio podnieśliśmy poprzeczkę Egiptem.. :) to zupełnie inne wakacje niż u nas..jeśli zdrowie pozwoli to ponownie chciałbym te kraje odwiedzić. Po tym wirusie może już w przyszłym roku śladu nie będzie to znów się zacznie wyjezdzac.
 
Ostatnia edycja:
Do góry