Wczoraj obejrzałem na HBO pierwszy odcinek rumuńskiego serialu " W cieniu ". Powiem szczerze, że zaciekawil mnie. Naprawde ma fundamenty na interesującą produkcje i historię. Postaram się obejrzeć kolejne odcinki. Była tylko jedna rzecz, która mi osobiście nie odpowiadała. Mianowicie upodobanie producenta lub reżysera do falusow. Jak na około godzinny odcinek było ich zdecydowanie za dużo.