Już sie nie nabiiaj. Zawsze to wyłączam. Najnormalniej w swiecie zapomniałem. Po prostu za dużo się dzieje, wszystko ostatnio w pośpiechu i nie mam głowy do takich rzeczy.
A tam, już się nie tłumacz. Siedzę w knajpie (czyt. barze mlecznym) na obiedzie, zerkam na forum z nudów co tam Piruś wymodził i mało się nie popłakałem ze śmiechu, czasem nie wiele trzeba
Sent from my S9 Diamonds Special Edition using Tapatalk