Popieram 'przedmówcę' EuroAGD wart uwagi. Spory wybór, nie ma takiej ilości tandety jak w przypaku wielu artykułów z MM.
Ale i tak większość zakupów robię w Inecie, zawsze będzie taniej (brak czynszów, opłat za energie i płac sprzedawców (co i tak niewiele wiedzą, a zazwyczaj chodzą po całym sklepie jak błędne owce
)
No w sumie przesadzam, niektóre sklepy są wporzo, no i jest mniejsze ryzyko z dostawą, bo przecież odbiór osobisty .
Do
Seba_Fan vbmenu_register("postmenu_451691", true);,
Co do ceny, to fakt. Za XR trzeba swoje wybulić, ale to będzie udany zakup. Zresztą CX też swoje kosztuje, ale te dwa modele uważam za liderów i każdemu mogę polecić, nie zwlekajcie -> dopłacajcie, dopłacajcie !
"ceny kamer sa dla nas wysokie i nic sie nie zmieni, to nie telewizor. Dysk co ma do tego nie musi uzywac"
Hmm. trochę nie załapałem... Przecież telewizor (dobry) zazwyczaj kosztuje tyle samo lub więcej niż kamerka ....
Na ten przykład CX505 mnie kosztowała ok. 4 tyś, a 40Z5500 chyba ze 4,5 klocka
(nota bene, w TV LCD do tej pory preferowałem markę Sharp, ale jak pobwaiłem się kamerką Sony'ego to zmieniłem nastawienie do tej firmy i nowy TV kupiłem też z soniacza)
"Dysk=większy ciężar plus większe narażenie na uszkodzenie. "
No z tym ciężarem to wytłumaczę, że chodziło mi o to , iż XR bardziej męczy rękę od CX przy dłuższym nagrywaniu z ręki. Szczególnie wyciągniętej itp. nietypowe pozy.
Oczywiście ciężar samej kamerki z dyskiem jest nieznaczny, nie chciałem straszyć potencjalnych kupujących
Nie chodzi o jakieś grube kilogramy żywej wagi
Podobnie nie chcę siać paniki w sprawie narażenia dysku na wstrząsy. W laptopach dyski niejedno muszą przeżyć, podobnie w kamerach. Cała masa ludzi z tego forum ma XR z dyskami, ale jakoś nikt nie narzeka.
JEDNAK bad sectory od gwałtownego upadku to jest fakt.
Czy akurat to spotkało moje dyski ? Nie wiem. Takie było tłumaczenie sprzedawcy, a w sumie sklep duży i rzetelny. Nie był to też pretekst do odmowy przyjęcia reklamacji dysków, tylko stwierdzenie faktu co MOGŁO być powodem takiej awarii.
Obecnie (od prawie miesiąca) w tym samym kompie siedzą dwa inne dyski i nie mają ŻADNEGO wadliwgo sektora
Więc wszelką winę komputerowo-użytkownikową
wykluczam. Albo trafiłem na ferelne egzemplarze (ale akurat dwa ?) albo faktycznie po drodze ich coś złego spotkało (typu upadek, ale niekoniecznie)
Co do dbałości o sprzęt to przyznam, różnie u mnie z tym bywa . Raczej nie noszę kamer owiniętych w folię babelkową
Bywało nie raz, że postawiłem kamerkę na stolę trochę z rozpędu, z małym "trzaśniecięm" Szczególnie przy zakrapianych imprezach różnie bywa
I na ziemię też gruchnęła niejedna. Sporo podróżuję rowerem więc różnie się zdarza ...
A raz koty-psoty mi zrzuciły z szafki podczas przegrywania ...
Z tych i tym podobnych powodów (ale to tylko moje powody i moja opinia) mam stracha przed dyskiem.
W sumie i tak optyka w kamerze jest bardziej czuła na wstrząsy niż ten dysk, ale po co jeszcze jeden element narażony na uszkodzenie skoro są karty pamięci ?
Na koniec rzecz warta podkreślenia:
"Sony to dobra firma, trzeba tez dodac ze serwis tez dobry, w innych ludzie maja problemy, tez trzeba do tego doplacic, ta firma nie ma byc tania."
Popieram. Firma (czyli przysłowiowy "znaczek") też swoje kosztuje, ale w tym wypadku to będzie uzasadniony wydatek.
Mój DVD Sony "chodzi" bez zastrzeżeń już ładnych parę latek, konsolka PS2 też swoje przeżyła, a teraz PS3 wymiata. Kamerki wypuścili na medal, o czym świadczy choćby niniejsze forum , a i z telewizorka soniaczowego też jestem bardzo zadowolony ( ale np. amplitunera Sony'ego to bym w życiu nie kupił
tu króluje Yamacha , Onkyo itp.)
Sie japońce cenią , ale wiedzą dlaczego.