Ponieważ wilokrotnie korzystałem z tego forum czytając wypowiedzi, testy itp. wydaje mi się, że też jestem coś winien i może też ktoś skorzysta.
Najpierw warunki:
pokój 6,5 x3,5 (telewizor na dłuższej ścianie)
okno balkonowe z żaluzją porządną
sygnał - cyfra na na tunerze gosatu i polsat cyfrowy
oglądam raczej wieczorami chociaż od 17 praktycznie zawsze włączony tv
odległość - od fotela 2 metry od kanały 3 metry
oglądamy - tvny (wiadomości itp.), sport i filmy.
mało gram
Dotychczas w miejscu oglądania plazma samsunga 42 cale c7h.
A teraz historia zakupu i moje spostrzeżenia.
Długo trwała u mnie decyzja odnośnie zakupu nowego tv. Oczywiście jak zwykle wpływ miały pieniądze, ale i wyrzuty czy to nie przypadkiem zbytek, przecież jeden tv 3 lata temu kupiony stoi. Przeważyła choroba- leżąc w czasie grypy w sypialni nie miałem tv i na co patrzeć. Powiedziałem stop plazma powedruje do sypialni (tym bardziej, że tam raczej zawsze będzie ciemno), a trzeba kupić coś nowego. No i tu zaczął sie problem plazma czy lcd. Wydaje mi się, że już wszystko na temat obu technologii przeczytałem, a czasami nawet mądrowałem się. I tu pierwsza moja uwaga (błąd) - nie stoi w domu w miejscu gdzie ma stać to znaczy, że g....wiesz. No ale do rzeczy ponieważ brak było funduszy oczywiście padło na raty. Praktycznie rzecz biorąc po pierwszym oglądaniu w saturnie (tam w miarę mogłem spokojnie wszystko oblukać) przepadły wszystkie błyszczące plazmy panasonica ostała się jedynie G10. 46 cali jednak za drogie więc zostało teoretycznie 42 cale bądź model PZ85, którego nie umiałem znaleźć lub S10. Jeśli chodzi o lcd zadecydowałem na sharpa dh77 lub toshibe ewentualnie sony. Tosh. odpadła od razu jak poczytałem o słynnej kresce i przebojach właścicilei z serwisem. Sony fajny , ale modele, które dla mnie były ok. były po prostu za drogie (chciałem jesli lcd to 100hz). Główkowałem , oglądałem i tak w kółko pytając jedynie żony czy 42 cale to nie za mało - odpowiedx żony to złudzenie. Koniec końców zbliżały ostatnie dni urlopu - powziąłem decyzję teraz albo nigdy. Patrzę wiec w euro sklepie - jest mój sharp i panas s10. Czytam dodatkowo test kikiego (sharp)oraz opinie ludzi i dostaje doła. Telewizor fajnie gra, ale.......awarii i niepochlebnych opinii od groma (wczesniej tak zrezygnowałem z x2 - słynny różowy kolor). Patrze dalej a jeszcze fajniejsza cena 46 cali dh77 i na koniec moim oczom ukazały się philipsy, które zawsze były bardzo drogie. Patrzę, patrze i moim oczom ukazuje się model 8404 42 cale. Specyfikacja mi pasuje, cena 4900 tyle co sharp. Plazma zeszła na bok w tym momencie (to był bład 2). Rano przemyślałem sprawe wchodze jeszcze raz do sklepu euro patrze cena tego philipsa 4200. Mówie sobie na to czekałem biore. O 12 miałem troche czasu wiec zasiadam wygodnie,łapie za mysz zamwaiam a mój telewizor juz kosztuje 4600 bez złotówki. Nic to zamawiam. Wczoraj nadchodzi tv. I........teraz wrażenia i moje uwagi powiedzmy przeciętnego użytkownika.
1. Jeśli Kiki mówi, że najlepiej zobaczyć w domu TO MA ŚWIĘTĄ RACJĘ. Nic innego nie odda takich własnie wrażen jak postawienie obok siebie u siebie w domu 4 modeli i zobaczenie, który nalepiej gra. 250 zł za przywóz i sprawdzenie, ktoś powie dużo, a ja powiem, że nie wyobrażam sobie teraz zakupu tv wiekszego niż 37 cali bez takiej przymiarki jeśli miałbym wydać wiecej niż 4 tysiące złotych. No ale mądry Polak.....Jeśli ktoś myśli, że w sklepie podłaczy sygnał analogowy i bedzie wszystko widział no to powiem tylko, że mało widzi. I nie chodzi tutaj o puszczane sygnały bo te pokzaowe to wiadomo po co są puszczane.........W szczególności dotyczy to lcdeków.
2. Kupiłem postawiłem i .............i.......mały. Plzma samsunga 42 cale ale z szeroką nieodbijającą ramką ten praktycznie bez ramki. Żona do czasu włączenia mówi zmień na większy.
3. Włączamy - ustawiamy z asystentem obraz i zaczyna dawać tak po oczach, że pojawiają mi się łezki. Powrót do asystenta wszystko w drugą stonę i jest w miarę oki. Przekątna większa odpada bez dwóch zdań no chyba, że chce się widzieć kaszanę i być ślepy.
4. Uwagi odnośnie Philipsa 8404 -
a) kształt i cały wygląd + materiały bardzo dobre.
b) obraz - teatr, ale jak tak lubie oglądać więc dla mnie oki. Po wyłączeniu nature mniejszy teatr ale nadal teatr. Obraz ostry dający dużą satysfakcję.....ale ale co to pojawiają sie pierwsze ciemne sceny i nic nie widać. Na pomoc przychodzi tutaj rozjaśnienie obrazu, ale coś kosztem czegoś obraz wtedy traci inne walory. Uwaga co do czerni. Nigdy nie byłem jakimś tam wielkim zwolennikiem tego rodzaju problemów, ale ważne jest aby na ciemnych powierzchniach widać coś było. Na tym philipsie jest z tym słabo, ale widziałem też sharpa dh 77 42 cale - grał jakiś koncert i było jeszcze gorzej. Ta właśnie wada powoduje, że mam duże rozterki czy to dobrze , że wybrałem lcd. Wcześniej nigdy tego nie widziałem w sklepie - czemu bo zawsze jakoś było tak, że nie pokazywali czarnych scen.......Zobaczyłem i już wiem dlaczego niektórzy tak bardzo pytają się o czarny kolor.........(gdybym wziął prezentacje.......dalej nie kończe). Ogólnie obraz dużo lepszy niż na moim samsungu, ale te czernie powodują, że postawiłbym na remis....Czy tego jednak oczekuje się od nowego modelu po trzech latach........Jedyne co mogę powiedzieć to piłka na serio nie smuży jak leci, a na plaźmie samsunga trochę tak. Czasy się jednak zmieniają. Obraz hd oczywiście to rewelacja. Obraz SD w zależności od stacji np. tvny b. dobrze. Skalowanie na dobrym poziomie.
c) dźwięk - olbrzymi plus. Od mojej plazmy samsunga gra 100 razy lepiej. Czyściutko, mocne basy. Na reklamach ścisza dźwięk. Dźwięk jest pełny, nie plastikowy i bardzo dobrze słyszalny. Oczywiście nie można do kina porównywać.....
d) wejścia wyjścia - bez komentarzy jest wszystko brakuje tylko wifi
Moim zdaniem wszystko dobrze rozmieszczone.
e)ambilight - śmaiłem się z tego, a potem dopiero szukałem czemu nie świeci mi z góry. Okazało się że to ambi 1, Spectra 2 świeci też tylko z 2 stron jednak w różnych odcieniach po każdej stronie, a dopiero ambi 3 świeci z góry. Dla mnie naprawde super sprawa, a o jakiś lampkach choinkowych nie ludzie głupot nie piszą.......
f)pilot- solidny, troche dziwne rozmieszczenie ale nie za duży i dobrze w dłoni leży.
Ogólnie - moim zdanie to model trochę budżetowy. Mniejsze piniądze, co w przypadku philipsa jest troche zaskoczeniem, ale jednak myśle, że i prcesor pixel precise HD to jakaś okrojona wersja perfect pixel HD. Poza tym na to samo wskazuje ambilight - normalnie jest ambi 2 strefowe z różnymi barwami po obu stronach tu też trochę zaoszczędzono.
Koniec końców ....Czy sobie go zostawić, czy prosić o wymianę na plzmę s10........sam nie wiem. Nie świeci gorzej od sharpa dh 77 to moje (gdyby ktoś chciał kupić ma dylemat ) zdanie,ale.......jednak te ciemne sceny......Jak znam życie pewnie zostanie (nawet nie wiem czy euro byłoby skłonne wymienić sprawny model)...........No i przydałaby się kalibracja Może ktoś już coś fajnego poustawiał....
To tyle z mojej strony. Kto skorzysta ten skorzysta - każda jedna osoba, która dzięki temu kupi coś lepszego to zawsze plus. I PAMIETAJCIE - JEŚLI TYLKO MOŻECIE TO OGLĄDAĆ W DOMU PRZY SWOIM ŚWIETLE I SWOICH WARUNKACH.!!!!!!!!
Najpierw warunki:
pokój 6,5 x3,5 (telewizor na dłuższej ścianie)
okno balkonowe z żaluzją porządną
sygnał - cyfra na na tunerze gosatu i polsat cyfrowy
oglądam raczej wieczorami chociaż od 17 praktycznie zawsze włączony tv
odległość - od fotela 2 metry od kanały 3 metry
oglądamy - tvny (wiadomości itp.), sport i filmy.
mało gram
Dotychczas w miejscu oglądania plazma samsunga 42 cale c7h.
A teraz historia zakupu i moje spostrzeżenia.
Długo trwała u mnie decyzja odnośnie zakupu nowego tv. Oczywiście jak zwykle wpływ miały pieniądze, ale i wyrzuty czy to nie przypadkiem zbytek, przecież jeden tv 3 lata temu kupiony stoi. Przeważyła choroba- leżąc w czasie grypy w sypialni nie miałem tv i na co patrzeć. Powiedziałem stop plazma powedruje do sypialni (tym bardziej, że tam raczej zawsze będzie ciemno), a trzeba kupić coś nowego. No i tu zaczął sie problem plazma czy lcd. Wydaje mi się, że już wszystko na temat obu technologii przeczytałem, a czasami nawet mądrowałem się. I tu pierwsza moja uwaga (błąd) - nie stoi w domu w miejscu gdzie ma stać to znaczy, że g....wiesz. No ale do rzeczy ponieważ brak było funduszy oczywiście padło na raty. Praktycznie rzecz biorąc po pierwszym oglądaniu w saturnie (tam w miarę mogłem spokojnie wszystko oblukać) przepadły wszystkie błyszczące plazmy panasonica ostała się jedynie G10. 46 cali jednak za drogie więc zostało teoretycznie 42 cale bądź model PZ85, którego nie umiałem znaleźć lub S10. Jeśli chodzi o lcd zadecydowałem na sharpa dh77 lub toshibe ewentualnie sony. Tosh. odpadła od razu jak poczytałem o słynnej kresce i przebojach właścicilei z serwisem. Sony fajny , ale modele, które dla mnie były ok. były po prostu za drogie (chciałem jesli lcd to 100hz). Główkowałem , oglądałem i tak w kółko pytając jedynie żony czy 42 cale to nie za mało - odpowiedx żony to złudzenie. Koniec końców zbliżały ostatnie dni urlopu - powziąłem decyzję teraz albo nigdy. Patrzę wiec w euro sklepie - jest mój sharp i panas s10. Czytam dodatkowo test kikiego (sharp)oraz opinie ludzi i dostaje doła. Telewizor fajnie gra, ale.......awarii i niepochlebnych opinii od groma (wczesniej tak zrezygnowałem z x2 - słynny różowy kolor). Patrze dalej a jeszcze fajniejsza cena 46 cali dh77 i na koniec moim oczom ukazały się philipsy, które zawsze były bardzo drogie. Patrzę, patrze i moim oczom ukazuje się model 8404 42 cale. Specyfikacja mi pasuje, cena 4900 tyle co sharp. Plazma zeszła na bok w tym momencie (to był bład 2). Rano przemyślałem sprawe wchodze jeszcze raz do sklepu euro patrze cena tego philipsa 4200. Mówie sobie na to czekałem biore. O 12 miałem troche czasu wiec zasiadam wygodnie,łapie za mysz zamwaiam a mój telewizor juz kosztuje 4600 bez złotówki. Nic to zamawiam. Wczoraj nadchodzi tv. I........teraz wrażenia i moje uwagi powiedzmy przeciętnego użytkownika.
1. Jeśli Kiki mówi, że najlepiej zobaczyć w domu TO MA ŚWIĘTĄ RACJĘ. Nic innego nie odda takich własnie wrażen jak postawienie obok siebie u siebie w domu 4 modeli i zobaczenie, który nalepiej gra. 250 zł za przywóz i sprawdzenie, ktoś powie dużo, a ja powiem, że nie wyobrażam sobie teraz zakupu tv wiekszego niż 37 cali bez takiej przymiarki jeśli miałbym wydać wiecej niż 4 tysiące złotych. No ale mądry Polak.....Jeśli ktoś myśli, że w sklepie podłaczy sygnał analogowy i bedzie wszystko widział no to powiem tylko, że mało widzi. I nie chodzi tutaj o puszczane sygnały bo te pokzaowe to wiadomo po co są puszczane.........W szczególności dotyczy to lcdeków.
2. Kupiłem postawiłem i .............i.......mały. Plzma samsunga 42 cale ale z szeroką nieodbijającą ramką ten praktycznie bez ramki. Żona do czasu włączenia mówi zmień na większy.
3. Włączamy - ustawiamy z asystentem obraz i zaczyna dawać tak po oczach, że pojawiają mi się łezki. Powrót do asystenta wszystko w drugą stonę i jest w miarę oki. Przekątna większa odpada bez dwóch zdań no chyba, że chce się widzieć kaszanę i być ślepy.
4. Uwagi odnośnie Philipsa 8404 -
a) kształt i cały wygląd + materiały bardzo dobre.
b) obraz - teatr, ale jak tak lubie oglądać więc dla mnie oki. Po wyłączeniu nature mniejszy teatr ale nadal teatr. Obraz ostry dający dużą satysfakcję.....ale ale co to pojawiają sie pierwsze ciemne sceny i nic nie widać. Na pomoc przychodzi tutaj rozjaśnienie obrazu, ale coś kosztem czegoś obraz wtedy traci inne walory. Uwaga co do czerni. Nigdy nie byłem jakimś tam wielkim zwolennikiem tego rodzaju problemów, ale ważne jest aby na ciemnych powierzchniach widać coś było. Na tym philipsie jest z tym słabo, ale widziałem też sharpa dh 77 42 cale - grał jakiś koncert i było jeszcze gorzej. Ta właśnie wada powoduje, że mam duże rozterki czy to dobrze , że wybrałem lcd. Wcześniej nigdy tego nie widziałem w sklepie - czemu bo zawsze jakoś było tak, że nie pokazywali czarnych scen.......Zobaczyłem i już wiem dlaczego niektórzy tak bardzo pytają się o czarny kolor.........(gdybym wziął prezentacje.......dalej nie kończe). Ogólnie obraz dużo lepszy niż na moim samsungu, ale te czernie powodują, że postawiłbym na remis....Czy tego jednak oczekuje się od nowego modelu po trzech latach........Jedyne co mogę powiedzieć to piłka na serio nie smuży jak leci, a na plaźmie samsunga trochę tak. Czasy się jednak zmieniają. Obraz hd oczywiście to rewelacja. Obraz SD w zależności od stacji np. tvny b. dobrze. Skalowanie na dobrym poziomie.
c) dźwięk - olbrzymi plus. Od mojej plazmy samsunga gra 100 razy lepiej. Czyściutko, mocne basy. Na reklamach ścisza dźwięk. Dźwięk jest pełny, nie plastikowy i bardzo dobrze słyszalny. Oczywiście nie można do kina porównywać.....
d) wejścia wyjścia - bez komentarzy jest wszystko brakuje tylko wifi
Moim zdaniem wszystko dobrze rozmieszczone.e)ambilight - śmaiłem się z tego, a potem dopiero szukałem czemu nie świeci mi z góry. Okazało się że to ambi 1, Spectra 2 świeci też tylko z 2 stron jednak w różnych odcieniach po każdej stronie, a dopiero ambi 3 świeci z góry. Dla mnie naprawde super sprawa, a o jakiś lampkach choinkowych nie ludzie głupot nie piszą.......
f)pilot- solidny, troche dziwne rozmieszczenie ale nie za duży i dobrze w dłoni leży.
Ogólnie - moim zdanie to model trochę budżetowy. Mniejsze piniądze, co w przypadku philipsa jest troche zaskoczeniem, ale jednak myśle, że i prcesor pixel precise HD to jakaś okrojona wersja perfect pixel HD. Poza tym na to samo wskazuje ambilight - normalnie jest ambi 2 strefowe z różnymi barwami po obu stronach tu też trochę zaoszczędzono.
Koniec końców ....Czy sobie go zostawić, czy prosić o wymianę na plzmę s10........sam nie wiem. Nie świeci gorzej od sharpa dh 77 to moje (gdyby ktoś chciał kupić ma dylemat ) zdanie,ale.......jednak te ciemne sceny......Jak znam życie pewnie zostanie (nawet nie wiem czy euro byłoby skłonne wymienić sprawny model)...........No i przydałaby się kalibracja Może ktoś już coś fajnego poustawiał....
To tyle z mojej strony. Kto skorzysta ten skorzysta - każda jedna osoba, która dzięki temu kupi coś lepszego to zawsze plus. I PAMIETAJCIE - JEŚLI TYLKO MOŻECIE TO OGLĄDAĆ W DOMU PRZY SWOIM ŚWIETLE I SWOICH WARUNKACH.!!!!!!!!
Ostatnia edycja:
