Nie kupujcie Philipsa - szkoda waszych pieniędzy

[urad]

Moj TV po roku czasu wylądował w serwisie... ponieważ to naprawa gwarancyjna więc pojechał do Centralnego serwisu w Radomiu.
Tam można monitorować przebieg naprawy poprzez stronę www: http://mik.radom.pl/ co oczywiście jest jednym wielkim picem na 5 kółkach.
Po 2 tygodniach nie widząc żadnej zmiany na stronie serwisu dzwonię ... jakimś cudem ktoś odebrał telefon, przełączył do technika... a technik... ściemnia...że coś tam bla bla bla - co można wywnioskować, że zapewne TV przeleżał w kącie 2 tyg. Następnego dnia dzwonię tak już wiedzą co nie działa ... muszą zamówić część... czas oczekiwania min 2 tyg... czekam.
Dzwonię po m-cu od oddania TV do serwisu, w końcu jakimś cudem odbierają telefon na recepcji, jakimś cudem odbiera przekierowanie ktoś z serwisu... "yyyyy ten TV? aa tak.. hmm no jest problem... wymiana części nie pomogła chyba przysłali nam uszkodzoną" - dziwne... przysłali do nowego TV uszkodzoną w identyczny sposób część ??? łooo matko ale ściema - powiedz no kolego techniku, że się nie znasz i że nie umiesz naprawić tego TV...
Ale ponieważ ""Sprowadzenie kolejnej części" trwało by wieki więc firma Philips jakimś dziwnym trafem wyraża zgodę na wymianę na kompletnie "nowy" TV ... no dobra niechaj tak będzie poczekam niech wymieniają... czekam...
czekam...
czekam...
czekam...
tak tak...
czekam...
Nie no, nie wytrzymuję, dzwonię...mamy juz w końcu wrzesień ... Pan w serwisie mówi „yyy to nie serwis podejmuje decyzje czy zaakceptowano moja wymianę to Philips...” dzwonię do Philipsa... pan z infolinii "tak tak, przepraszam juz eskaluję zgłoszenie do kierownika"... ufff postęp jest mamy już eskalację mojego problemu po 2,5 m-cach naprawy sziooook
no nic… mijają kolejne dni… telefon… odbieram… łoooo pani z serwisu mik dzwoni (szioooooooook), że maja już zgodę (łaskawie) od firmy Philips na wymianę TV na inny model i że mam sobie wybrać (sziooooooooooook) miedzy dwoma modelami - bo mojego już nie produkują (i całe szczęście) ok. --- godzina szperania w necie, który ma lepsze parametry i wybrałem… oddzwaniam (pani po moim 99 telefonie) łaskawie odbiera i potwierdza mój wybór…
Następnego dnia loguję się na stronie serwisu i widzę nowy wpis (łał) piękny napis WYMMIANA NA MODEL …. I tu sziooooook… pani pomieszała totalnie oznaczenia TV! Początek i koniec wzięła z jednego modelu a środek z drugiego… pełen profesjonalizm J GRATULUJĘ

No nic czekam już jestem prawie, prawie na mecie, już zaraz będę miał TV i będę mógł dzieciom pokazać co to jest bajka w TV … czekam kolejny tydzień i co? I jajco… cisza…
Dzwonię do Philipsa jak tam się mają moje sprawy z TV za prawie 9000PLN no odbiera Pan, podaję numer sprawy, Pan mówi „proszę poczekać” … leci jakaś denna muzyczka w tle taka, że ucho wykręca na druga stronę.. ale po chwili słyszę „Halo… Pana TV będzie pod koniec miesiąca”… no żesz kurrrr jak to pod kniec m-ca? Dziś mamy 15ty września czyli co w październiku mam mieć dopiero TV ??? „No tak nic na to nie poradzę” – słyszę

cdn... zapewne...

 

[sharan1]

MASAKRA! Współczuje.

 

[Mabri]

A mnie się wydaje, że to odpowiednie miejsce na takie wpisy!

Też współczuję.

 

[kiloan]

kolego "Ciapa" nikt Ci nie kaze tego czytac mozesz sobie kupić Super Express tam pewnie sa adekwatne artykuły dla Ciebie

Dokładnie tak A swoją drogą to kilka lat temu tez miałem przeboje z serwisem Philips ( co prawda Tv CRT), i wyleczyłem się z tej marki raz na zawsze
Współczuję i życzę wytrwałosci.

 

[hugo9252]

A jak wymiana jest określona w karcie gwarancyjnej?

 

[zoltek]

No wykazałeś się cierpliwością jednak źle podszedłeś do sprawy. Wyczuli, że mają naiwniaka na linii i pozwalają sobie na wiele. Po okresie w jakim naprawa winna być dokonana, który masz zapewne określony w gwarancji, nie dzwoni się do Philipsa tylko lokalnego dla Ciebie Rzecznika Spraw Konsumenta, czy jak się tam ten Urząd nazywa. Sądzę, że powiedziałby Ci jakie kroki musisz poczynić aby naprawa nie trwała tak długo. Zresztą jeśli wierzysz, że do końca miesiąca co zdziałają to się mylisz.

 

[urad]

Więc właśnie dziś do nich dzwoniąc powiedziałem, ze to mój ostatni telefon w tej sprawie i jeśli nie dostanę TV w tym czasie jaki deklarują czyli w przyszłym tygodniu, to sprawę kieruję do Rzecznika Praw Konsumenta.

 

[toms83qwe19]

No wykazałeś się cierpliwością jednak źle podszedłeś do sprawy. Wyczuli, że mają naiwniaka na linii i pozwalają sobie na wiele. Po okresie w jakim naprawa winna być dokonana, który masz zapewne określony w gwarancji, nie dzwoni się do Philipsa tylko lokalnego dla Ciebie Rzecznika Spraw Konsumenta, czy jak się tam ten Urząd nazywa. Sądzę, że powiedziałby Ci jakie kroki musisz poczynić aby naprawa nie trwała tak długo. Zresztą jeśli wierzysz, że do końca miesiąca co zdziałają to się mylisz.

No niektórzy tak postąpili i też z tego wyszło tyle co nic. Pisemka, przepychanki a i tak suma sumarum traci na tym nikt inny, jak klient. Śmieszą mnie takie działania serwisów, w jakich czasach my żyjemy. Kompetentnych ludzi ze świecą szukać trzeba.

 

[Forest89]

Ja mam wieże stereo Philipsa która my (hmm) chyba 10 lat. Niby jeszcze działa, ale nie zawsze chcę wczytać płyty i po za tym się sama wyłącza a czasami nawet nie idzie jej włączyć. Pomaga wtedy wyłączenie wieży z czuwania, czyli wyłączenie całkowicie prądu. A mogłem kupić wtedy Technicsa...

Co do Twojego TV to współczuję. Ja tam już nic tej firmy nie kupuję, szczególnie TV i nic z audio!

 

[arturos1970]

Witam,moim skromnym zdaniem kazdej firmie zdazaja sie wpadki,choc u mnie stary 10 latek crt philips smiga bezawaryjnie,a np u brata 2 letni panas 42pv60 ma piekny jasno rozowy pasek na ekranie,niestety stalo sie tak zaraz po uplywie gwarancji,pozdrawiam i polecam philipsa.

 

[urad]

no więc sprawy c.d.
Mieli mi wymienić TV na 42PFL9664H/12... ale wcale mnie to nie zdziwilo jak dzis zobaczyłem, że Pan ma dla mnie jakiegoś dziwoląga o numerze 42PFL5603D ... no tak więc myśle, że spokojnie sprawa dobije do 3 m-cy od zgłoszenia TV do naprawy, to nie mogło mieć innego finału jak właśnie taki

 

[szakalaka]

Urad byłem prawie pewny na Philipsa lecz teraz szerokim kołem.
Zadzwoń do Rzecznika Praw Konsumenta z Twojej okolicy i przedstaw mu sprawę wiem że możesz zrezygnować z gwarancji na rzecz rękojmi ale nie wiem czy już nie za późno . Sprawa może oprzeć się o sąd ale ja na Twoim miejscu żądał bym zwrotu pieniędzy skoro nie mogą Ci naprawić ani wymienić na porównywalny model (na który się godzisz) . Jak to może być że kupujesz towar za jak podajesz 9k a przysyłają Ci za niecałe 3k .
To jak kupisz Passata i po roku się coś zrąbie to dadzą Ci Polo bo akurat takiego Paska już nie produkują.
Po takim podejściu do klienta poznać FIRMĘ i tyle nic dodać nic ująć. Takie przypadki powinno się piętnować na łamach wszystkich mediów poprzez gazety radio na TV skończywszy. Taka reklama szybko zweryfikowałaby rynek.

I co odebrałeś przesyłkę ? Bo nie wiem?
Olej dobroduszne ugadywanie się jeżeli mnie by tak potraktowali to uwierz mi R.P.K. gazeta radio regionalna TV (mam koleżankę reporterkę od takich skandalików) a na koniec Sąd i zadośćuczynienie za nadszarpnięcie zdrowia
ŻENADA

 

[urad]

Nie odebrałem tego Tv, powiedziłem że to jakaś kpina ze mnie i że nie przyjmuje już żadnego TV, satysfakcjonuje mnie tylko gotówka, w tej samej wysokości ile za niego zapłaciłem.
Jutro dzownię do Philipsa i przedstawiam sprawę.

 

[urad]

Ufff dziś dojechał do mnie nowy TV, okazało się że kurier pomylił przesyłki...
Tak więc po 85 dniach od oddania TV do naprawy mam znów TV na swoim miejscu... "no comment" i ku przestrodze.