Najgorsze wydania filmów na Blu-Ray.

[Savron]

Z Waszego pozwolenia założyłem nowy temat. Bardzo proszę Was rzucaj cię tutaj najgorsze wydania filmów na płytach Blu-Ray. Nie trzeba chyba mówić , że nas w tym tematu nie interesuje fabula, aktory , reżysery i td. Tylko info o kiepskim obrazie i dzwęku. Jednak trochę płacimy za tę wydania na niebieskim nośniku i po prostu żal wyrzuconych pieniędzy za "bubel" na Blu-Ray. Podajemy info o wydawcy , błędach obrazu i dzwęku, "ziarno", i tak dalej.

 

[Savron]

Na pierwszy ogień idzie :
Wydanie "w pakietu" 3 filmów. Kupiony w Merlin.Pl. Brak mi słów na to wydanie. W pakiecie trzy filmy. "Królestwo Niebieskie", "Rob Roy" i "Braveheart". Jedyny film , który w tym wydaniu jeszcze można oglądać , to "Waleczne Serce". Ale tylko w przypadku jego braku w Waszej bibliotece filmowej. Reszta filmów to tragedia i kpina z kupujących. Na okładkę mamy podany info o dzwęku w DTS-HD MA. Tę bajkę można włożyć do a....a wydawcy. Unikać jak "hordy mogołów". Zwykła kpina i wyrzucony 130 zt. Ja tak podejrzewam że wszystkie tę wydania pakietowy ( 3 filmy ) to będzie taka sama historia.

 

[krzysztofradio]

Ja dorzucam koncert Diany Krall - Live in Rio
koncert "zasiadany" w totalnie ciemniej salowej scenerii. W sumie nic dziwnego, przecież każde tego typu koncerty tak mają, ale scen ciemnych "z publiczności" jest większość i ziarno powala! Jest grube i nienaturalne (jeśli w ogóle można mówić, że ziano jest naturalne). To niby też powszechne zjawisko w ciemnych scenach, ale mam wrażenie, że te sceny kręcone były zwykłą kamerką, a nie profesjonalnym sprzętem. kilka ujęć z doświetlonej sceny - jest nieco lepiej, ale nie jest to płytka do obrazu.
Co do audio też nie powala, ani w DTS HD MA 5.1 ani w LPCM 2.0 (tu może jest ciut lepiej?).
Przez to wszystko w ogole nie czuć atmosfery koncertu.

Podsumowując:
OBRAZ - totalna porażka, idealny przykład jak być nie powinno
AUDIO - nie zachwyca

 

[lolek126]

To ja dorzucę Percy Jackson i morze potworów - obraz jest ok i dźwięk w języku polskim ale w oryginalnym dźwięku nie da się tego filmu oglądać masakra niemalże każdy film zwykły na dvd w dolby digital 5.1 jest o mega lepszy w takim filmie dźwięk jak w tym wydaniu. Nie wiem jak to zrobił wydawca ale dźwięk jest bardzo bardzo słaby. Na szczęście polski dubbing ratuje, ale to już nie to samo co oryginalny dźwięk.

 

[bluray]

Nie do pobicia jest "Marsz Pingwinów".
Dokument o tych miłych nielotach.

Podobnie sprawa ma się z "Yellowstone".
Kupując miałem nadzieję, że będę mógł zobaczyć krajobrazy w super jakości.
A to taki niezły VHS.

 

[armanig]

Z tego co pamiętam, do listy dorzuciłbym "Twister".

 

[karbeti]

Nominowany do Oscara "Przetrwanie" przefantastyczny film a na blu-reyu ogląda się z taką ziarnistością jakby przez jakieś sito. Ostatnio oglądałem Czyngis-Chana - po prostu piękność obrazu, zaraz po nim włączyłem "Przetrwanie" - obraz nie do przyjęcia. To za to płacimy za FHD?

 

[Savron]

Dorzucę do spisu "MISERY". Szkoda zachodu. Na DVD będzie trochę gorzej , ale tylko trochę. Na Blu-Ray ten film można kupić tylko jeżeli będzie w "koszu". Ziarno, kęski dzwięk, porażka jednym słowem.

 

[KRW]

Witam. Czy ktos z was miał doczynienia z polskim wydaniem "Przyczajony tygrys, ukryty smok" na blu? Zastanawiam sie nad zakupem, ale z tego co piszecie wnioskuję ze w polskich edycjach jest duzo lipy.