Nagłe wyłączenie Marantza 5008 - zadziałało jakieś zabezpieczenie?

piechu

Member
Bez reklam
Witajcie, dawno mnie tu nie było.
Tak kwestia. Oglądam sobie dziś z Żoną film, Tomorrowland. Mkv jak zwykle z DTSem. Przez rok posiadania sprzętu obejrzeliśmy kilkaset filmów ale coś takiego jak dziś przytrafiło się nam po raz pierwszy. W jednej ze scen gdzie (jak podejrzewam) jest potężne basowe pierdolnięcie amplituner nagle się wyłączył i zaczęła migać czerwona dioda na obudowie tegoż ampli. No nic, włączyłem ampli ponownie i cofnąłem film do momentu w którym ampli się wyłączył (player med600x grał nieprzerwanie). Ściszyłem ampli z 60 na 53dB i czekam na moment.... bach, znowu się wyłączył. W głośnikach w tym momencie słychać tylko trzęsącą się membranę i ampli się rozłącza. Trzeci raz juz nie próbowałem. Czy w amplitunerze zadziałało jakieś zabezpieczenie ze względu na zbyt niski sygnał idący na kolumny frontowe? Dodam, że nie posiadam suba a całe niskie pasmo biorą na siebie właśnie fronty. Czy może w całej tej historii chodzi o coś zgoła innego?
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Ja bym zadzwonił do serwisu ewidentnie coś jest nie halo... ja pierwszy raz z czymś takim się spotykam tutaj na forum... jeśli w takim filmie Ty masz problem to co dopiero jak są filmy gdzie naprawdę nisko bas schodzi czy to w kolumnach czy też daje o sobie znać sub..
 

xatt

New member
przetestuj na innych filmach, gdzie są sceny z dużym basem (np. Gladiator i ta bitwa na początku) albo na innej wersji tomorrowland, czy też w tym miejscu się wyłączy.. Tak czy inaczej trzeba zobaczyć, jak się sytuacja rozwinie.
 

Henry

Active member
Bez reklam
A próbowałeś na chwilę całkiem odłączyć od zasilania?
Gdyby nie pomogło, to zrobiłbym twardy reset, jeśli będzie się powtarzać, to serwis, niestety....
 

Kadajo

New member
Bez reklam
A masz podbite niskie częstotliwości czy lecisz na "pure direct"?

Sent from my GT-I9300 using Tapatalk
 

piechu

Member
Bez reklam
Panowie, dzięki za odzew. Czy był ciepły, nie wiem. Ampli stoi na szafce ma mnóstwo świeżego powietrza dla siebie, nie kisi się. Co do pure direct - filmy oglądam z kalibracją Audyssey więc pewnie to co się da tam podbić to i jest przez system podbite. Jak pisałem wcześniej ampli mam dokładnie rok i pierwszy raz się taka sytuacja zdarzyła - dwa razy na tym samym filmie, dokładnie w tym samym miejscu. Trzeci raz już się nie odważyłem odpalać. Film po "tym" fragmencie leciał już do końca bez zakłóceń. Dziś też oglądałem sobie po raz kolejny nowego Mad Maxa na takiej samej głośności jak zwykle czyli ca. 62dB i nie ma najmniejszych problemów.
Zastosuje się do rady, która tutaj się pojawiła czyli poszukam innego "wydania" tego filmu a za swoją kopią podskoczę jeszcze przy okazji do ojca, który także ma SR5008. Zobaczę co z tego wyjdzie.
 

Rafal7

Banned
Kolega wyżej już wspomniał że ampli nim wyrobił
Ja mam takie samo zdanie, głośniki basowe są prądo żerne, na dodatek oporność głośników spada, gdy dajemy więcej niskich częstotliwości i głośno
Characzenie membram to nic innego jak efekt przesterowania wzmacniacza, gdy wzmacniacz nie wyrabia to głośniki basowe characzą i dzwięk się zaczyna rwać, przy takim przestroowaniu można uwalić głośniki wysokotonowe.
 
Ostatnia edycja:
Do góry