Dzięki za wszystkie rady i opinie.
Dzisiaj byłem w MM i odsłuchiwałem:
1. Bose Soundlink III
2. JBL Charge 2
3. Beats Pill
4. Beats Pill XL
1.Bose patrząc przez pryzmat ceny wypadło z tego zestawienia najsłabiej jak dla mnie dźwięk w całym zakresie jakiś taki bez wyrazu jak z kartonika. głośność dana na maxa strasznie nie miła dla ucha i psuła jakość odtwarzanej muzyki. Za tą cenę spodziewałem się naprawdę porządnego grania.
2.JBL Charge 2 grał bardzo fajnie miękko z soczystym basem z tym że najciszej z wyżej wymienionych. Sprawiał wrażenie jak by trochę brakowało mu góry. W całym zakresie głośności głośnik grał równo i czysto za to duży plus.
3. Beats Pill ogólnie grała sama góra jak głośniki w laptopie. Plus za to że jest głośny.
4 Beats Pill XL bardzo fajnie grał z tym że trochę za mało basu. Głśnik bardzo głośny najgłośniejszy ze wszystkich przeze mnie przesłuchanych. (Było ich jeszcze trochę ale nie było na co zwracać uwagi.) maksymalna głośność w głośniku sprawia że tracimy na jakości głośnik po prostu nie daje rady na maxa tak jak Bose (Beats Pill XL gra ładniej gdy nie jest na maxa). Wydaje się że producent za dużo chciał z nich wycisnąć. Wystarczyło by 90-95% maksymalnej głośności aby dźwięk pozostał bez zniekształceń.
Najbardziej odpowiadałoby mi połączenie JBL z Pill XL
Gdyby JBL był trochę głośniejszy z wyraźniejszą górą nie zastanawiałbym się, ale gabarytowo jest on 2 razy mniejszy od Beats'a więc nie ma co się czepiać.
Chciałbym jeszcze przesłuchać Denona Envaya na dzień dzisiejszy na polu walki został JBL charge2 jak już to ta nowa wersja 2+, Beats Pill XL no i jeszcze nie przesłuchany Denon Envaya. Czyli nadal nic nie wiem.