Media Markt
- Thread starter Is3
- Rozpoczęty
raczej wietrzenie kieszeni motłochu
Przejezdzalem dzisiaj nieopodal to pomyslałem ze wstąpię. Wszystkie ceny na dokladnie tym samym poziomie - od gier video poprzez bluray /sprzet i filmy/ az po sprzet foto/video
Tradycyjnie juz - kilka podpuch - i to wszystko
A kolejki do kas jakby darmo dawali. Bylem 10 minut i jak wszedlem tak wyszedlem. Wroce w styczniu jak bedą na kolanach błagac by cokolwiek u nich kupić a osobniki którzy dają się mamić byle "wietrzeniem" /conajwyżej mózgu/ będą mieli przewietrzone portfele i pierwsze raty za karty kredytowe...
Przejezdzalem dzisiaj nieopodal to pomyslałem ze wstąpię. Wszystkie ceny na dokladnie tym samym poziomie - od gier video poprzez bluray /sprzet i filmy/ az po sprzet foto/video
Tradycyjnie juz - kilka podpuch - i to wszystko
A kolejki do kas jakby darmo dawali. Bylem 10 minut i jak wszedlem tak wyszedlem. Wroce w styczniu jak bedą na kolanach błagac by cokolwiek u nich kupić a osobniki którzy dają się mamić byle "wietrzeniem" /conajwyżej mózgu/ będą mieli przewietrzone portfele i pierwsze raty za karty kredytowe...
Ostatnia edycja:
MM Wawa Bemowo sytuacja identyczna jak opisał Mobor. Nic ciekawego a ludzi tłum przy kasach. Przymierzam się do PS3 albo do BR 350 sonego a tu cena jak przed świętami. To już w Auchan jest taniej. Głośniki Creativa nie pamiętam symbolu (wypasiona seria stereo) 60 zł tańsze są w Leclerku 290 zamiast 350 zł. Poprzeceniali kilka kiepskich telewizorów i wielkie czyszczenie. Wielka lipa.
Kolega szukał kiedyś aparatu foto, nie pamiętam modelu. Chodził szukał porównywał... Trafił również do Media.
Aparat kosztował 1tys złotych. Za kilka dni była jakaś wielka wyprzedaż czy coś miały być super ceny więc pojechał.
A tam jego aparat z wielką kartką obniżka!!! Stara cena 1200zł nowa cena 1000zł!
Czyli normalna....
Sprzedawca nie chciał mu uwierzyć przekonywał, że się myli. Kolega miał w komórce zdjęcia i mu pokazał cenę... Pan sobie po prostu odszedł....
I to by było na tyle.
Aparat kosztował 1tys złotych. Za kilka dni była jakaś wielka wyprzedaż czy coś miały być super ceny więc pojechał.
A tam jego aparat z wielką kartką obniżka!!! Stara cena 1200zł nowa cena 1000zł!
Czyli normalna....Sprzedawca nie chciał mu uwierzyć przekonywał, że się myli. Kolega miał w komórce zdjęcia i mu pokazał cenę... Pan sobie po prostu odszedł....
I to by było na tyle.
Numer stary jak świat - bardzo popularny na początku naszego pseudokapitalizmu. Człowiek nie znał pojecia "promocja" i jak już ją zobaczył wierzył że owa ma miejsce.
Przekonałem się o takim zabiegu jak miałem 10 lat. Za zaoszczędzone pieniążki kupiłem kołowrotek na rybki - za tydzień obniżka , mama mi powiedziała ze niepotrzebnie się spieszyłem. Było mi przykro - mój pierwszy czerwony kołowrotek "silstar" Jak weszliśmy do srodka okazało się że po obniżce jakiś drozszy niz kupiłem wcześniej. Szybko nauczyłem się zasad promocji "made in poland"
MM - Toruń - to samo. Wietrzenie muzgu. Konfiguracje sprzętu masakryczne.
Byle sprzedać Entuzjazm ponadprzeciętny. Ale ubiliśmy interes - slyszę. Nawilżacz Eltra przy kasie.
Bankowo pęknie obudowa po 3 godzinie użytkowania bo plastik nie wytrzyma mikrodrgań I pewnie pani z wioski dla 45zł już się nie pofatyguje go reklamowac. Szczęśliwego Nowego Roku - a mówią ze "nie dla idiotów" - to trzeba słuchać :hmm:
Przekonałem się o takim zabiegu jak miałem 10 lat. Za zaoszczędzone pieniążki kupiłem kołowrotek na rybki - za tydzień obniżka , mama mi powiedziała ze niepotrzebnie się spieszyłem. Było mi przykro - mój pierwszy czerwony kołowrotek "silstar"
Jak weszliśmy do srodka okazało się że po obniżce jakiś drozszy niz kupiłem wcześniej. Szybko nauczyłem się zasad promocji "made in poland"MM - Toruń - to samo. Wietrzenie muzgu. Konfiguracje sprzętu masakryczne.
Byle sprzedać
Entuzjazm ponadprzeciętny. Ale ubiliśmy interes - slyszę. Nawilżacz Eltra przy kasie. Bankowo pęknie obudowa po 3 godzinie użytkowania bo plastik nie wytrzyma mikrodrgań
I pewnie pani z wioski dla 45zł już się nie pofatyguje go reklamowac. Szczęśliwego Nowego Roku - a mówią ze "nie dla idiotów" - to trzeba słuchać :hmm:Kiedys w MM zakupilem uniwersalny pilot Philipsa.
W domu podczas proby programowania okazalo sie , ze pojemnosc pamieci pilota jest niewystarczajaca do moich potrzeb.
MM przyjal towar spowrotem po tym jak przedstawilem swoj problem z pilotem.
To byl wtedy dla mnie szok. Przyjeli zwrot tylko dlatego , ze mi sie produkt nie podobal.
Jak dla mnie , mam dla MM prawdziwy respekt i gdyby nie mieli wszystkiego tak strasznie drogo to byloby moje glowne miejsce zaopatrzenia.
W domu podczas proby programowania okazalo sie , ze pojemnosc pamieci pilota jest niewystarczajaca do moich potrzeb.
MM przyjal towar spowrotem po tym jak przedstawilem swoj problem z pilotem.
To byl wtedy dla mnie szok. Przyjeli zwrot tylko dlatego , ze mi sie produkt nie podobal.
Jak dla mnie , mam dla MM prawdziwy respekt i gdyby nie mieli wszystkiego tak strasznie drogo to byloby moje glowne miejsce zaopatrzenia.
A każdy (praktycznie) sklep ci przyjmie taki towar. Jakoś dziwnie często wspominana jest ustawa o internetowym handlu i ich 10 dniach, a tradycyjnie też można zwrócić w ciągu 7 dni "bo się nie podoba". Poniżej cytat ze strony oszust.org gdzie jeden z użytkowników opisał swoje przygody sprzed dwóch miesięcy:Tom0000 napisał:
Jak widać, w niektórych przypadkach sklep nie chce się przyznać do tej możliwości, no, ale tak to i bywa nawet z internetowymi 10 dniami...
Możesz wskazać źródło (przepis). Przepis 10 dni na zwrot towaru bez podania przyczyny (tylko w sklepie internetowym) został wprowadzony, ponieważ klient poza siedzibą sklepu może działać impulsywnie (zwłaszcza, że nie widzi prawdziwego towaru, tylko zdjęcia).
W przypadku zastosowania ustawy konsumenckiej towar musi nosić znamiona niezgodności z umową (np. nie działa prawidłowo, nie realizuje funkcji, które były opisane w instrukcji).
Przyjęcie towaru sprawnego przez sklep (nie internetowy) jest tylko oznaką dobrej woli sprzedawcy (sporo dużych marketów budowlanych pozwala na zwrot nadmiarowego towaru). W USA jest to raczej przejaw ostrej konkurencji, w Polsce zwyczaj rzadko spotykany...
W przypadku zastosowania ustawy konsumenckiej towar musi nosić znamiona niezgodności z umową (np. nie działa prawidłowo, nie realizuje funkcji, które były opisane w instrukcji).
Przyjęcie towaru sprawnego przez sklep (nie internetowy) jest tylko oznaką dobrej woli sprzedawcy (sporo dużych marketów budowlanych pozwala na zwrot nadmiarowego towaru). W USA jest to raczej przejaw ostrej konkurencji, w Polsce zwyczaj rzadko spotykany...
Aż tak rzadko nie, szczególnie w sklepach odzieżowych czy zabawkowych dużych sieci. Co do "naszego" działu nie orientuję się konkretnie co to za ustawa, a nie została ona wspomniana na ww. stronie. W każdym razie przemawia do mnie opis tych osobistych doświadczeń. Przyznam też, iż sam jestem ciekaw na co konkretnie się powoływac, bo widać, że działa nawet w takim Media Markcie, gdzie upierali się prawie do upadłego. (Co ciekawe Saturn nie robi żadnych problemów, a to ten sam holding.)
Wojtasek27
New member
Proszę nie cytować bezpośredniego przedmówcy. ArtS
Dokładnie tak. Nie ma ŻADNEGO obowiązku przyjęcia towaru. Ten przepis o 7 dniach jest już parę lat nieaktualny.
Sklep może przyjąć towar i zależy to tylko od jego dobrej woli.
Sklep internetowy - 10 dni na zwrot towaru
Dokładnie tak. Nie ma ŻADNEGO obowiązku przyjęcia towaru. Ten przepis o 7 dniach jest już parę lat nieaktualny.
Sklep może przyjąć towar i zależy to tylko od jego dobrej woli.
Sklep internetowy - 10 dni na zwrot towaru
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witajcie!!
W Mediamarkcie można zamienić towar na inny ale nie tańszy niż wcześniej zakupiony. Przerobiłem na własnej skórze.
Po prostu kupujemy najpierw model uboższy urządzenia i jeżeli spełnia nasze oczekiwania to zostawiamy, jeżeli nie to pakujemy i prosimy o wymianę na model wyżej, bo mieliśmy inne wyobrażenie o kupowanym sprzecie, a tu nietety np. żona mnie wyśmiała co ja kupiłem.
Pozdrawiam
W Mediamarkcie można zamienić towar na inny ale nie tańszy niż wcześniej zakupiony. Przerobiłem na własnej skórze.
Po prostu kupujemy najpierw model uboższy urządzenia i jeżeli spełnia nasze oczekiwania to zostawiamy, jeżeli nie to pakujemy i prosimy o wymianę na model wyżej, bo mieliśmy inne wyobrażenie o kupowanym sprzecie, a tu nietety np. żona mnie wyśmiała co ja kupiłem.
Pozdrawiam
Nie moim zamiarem wprowadzanie kogokolwiek w błąd, tym bardziej, iż wspomniałem fakt, że o tej konkretnej ustawie (na którą powołuje się autor w poniższym linku) nie mam pojęcia. Przemówiły do mnie po prostu sprawy praktyczne, że jednak "da się".
Oto link do tego tematu:
74.125.77.132/search?q=cache:kG0rTIybQyIJ:***.oszust.org/viewtopic.php%3Ff%3D39%26p%3D164+oszust.org+zwrot+media+saturn&hl=pl&ct=clnk&cd=1&gl=pl
(z google cache, gdyż inaczej trzeba się logować; zamiast *** należy wstawić www)
Oto link do tego tematu:
74.125.77.132/search?q=cache:kG0rTIybQyIJ:***.oszust.org/viewtopic.php%3Ff%3D39%26p%3D164+oszust.org+zwrot+media+saturn&hl=pl&ct=clnk&cd=1&gl=pl
(z google cache, gdyż inaczej trzeba się logować; zamiast *** należy wstawić www)