Obejrzałem Ligę sprawiedliwości i nie bardzo wiem jak napisać moje odczucia, gdyż przed obejrzeniem chyba jednak wierzyłem, że będzie to lepszy film… zacznę od scenariusza, który jest słaby … do tego brak dramaturgii, zagrożenia i emocji… film też jest trochę pocięty i jak ktoś oglądał kilka trailerów to zobaczy sam, że jednak nie wszystko zostało umieszczone w filmie. Niektórych może też irytować skakanie bohaterów w różne miejsca.. Natomiast sami super bohaterowie dają się lubić (choć nie wiem czy ten film nie powinien powstać później, a wcześniej powinny być filmy o samych bohaterach) bo jednak w filmie trochę czasu jest poświęcone poznaniu tychże bohaterów. A film trwa 2 godziny więc troszkę tego czasu jest zabrane… ale jest między nimi więź może niektórzy uznają że to nawet chemia… i pomimo różnych charakterów dogadują się i razem stawiają opór przeciwnikowi .. i tu jest najgorzej.. gdyż „zły” jest wygenerowany komputerowo i to bardzo widać .. jest tak słaby, że nawet szkoda rozpisywać się coś więcej.. i to jest problem efektów specjalnych gdzie widać, że albo bardzo słabi ludzie się tym zajmowali albo ktoś to olał.. bo kilka scen pokazuje jak bardzo słabo jest pod tym względem, a w końcu pieniądze niemałe poszły na film.. więc powinno być lepiej.. muzyka jak dla mnie niby nie jest źle, ale brakuje kropki nad „i”…. ale jest kilka fajnych scen i kilka fajnych dialogów każdy odnajdzie coś dla siebie.. to jednak dla mnie osobiście np. Człowiek ze stali czy Wonder Women, a już nie wspomnę o starych Batmanach były lepszymi filmami. I marvele dalszym, ciągu bardziej do mnie przemawiają. Może moja ocena spowodowana jest moim przeziębieniem więc jak obejrzę na BR będąc w 100% zdrowym to spojrzę na ten film innymi oczyma i odbiorę ten film w lepszych kolorach niż to miało miejsce będąc w kinie. Choć będąc szczerym nudzić w kinie się nie nudziłem.. i nie oznacza, że film jest słabiutki ale film wg mnie miał większy potencjał.. i oczywiście po napisach warto jeszcze poczekać i coś obejrzeć :- )
"Obejrzałem Ligę sprawiedliwości i nie bardzo wiem jak napisać moje odczucia..."
Wcale mnie to nie dziwi ,ze nie wiesz jak je "opisac" ( bo chyba tego slowa chciales uzyc ).Masz strasznie ubogi zasob slownictwa i chcesz je wzbogacic na sile tymi bezsensownie porozrzucanymi kropkami , co jednak w zaden sposob nie powoduje przyrostu tresci znaczeniowej w Twych wypowiedziach a sieje tylko jeszcze wiekszy zamet i niezrozumienie . Skumaj to w koncu i ogranicz te kropki , lub chociaz wstawiaj je poprawnie !
Nie jestem z Policji gramatycznej, ale chlopie opanuj w koncu ta pisownie, interpunkcje . Zapanauj nad logika swych wypowiedzi. W kazdym dluzszym poscie klapiesz jak papuga ,ktora cos kiedys uslyszala i nie jest w stanie tego zrozumiale nawet powtorzyc . (a masz juz ich 18 tys.)
Czy Ty naprawde nie dostrzegasz ,ze te niepoprawnie umiejscowione/postawione przecinki , kropki przez Ciebie sprawiaja ,ze kazda Twa wypowiedz zupelnie zmienia sens lub kompletnie go traci ?!
"W upalnym cieniu na miekkim kamieniu stojąc siedziała młoda staruszka. Nic nie mówiąc rzekła do wysokiego pana niskiego wzrostu z długą brodą bez zarostu" -cos Ci to przypomina ? Tak wlasnie wybrzmiewa wiekszosc Twych postow , ta receznja !
"Może moja ocena spowodowana jest moim przeziębieniem więc jak obejrzę na BR będąc w 100% zdrowym to spojrzę na ten film innymi oczyma i odbiorę ten film w lepszych kolorach niż to miało miejsce będąc w kinie. Choć będąc szczerym nudzić " - becze jak to czytam !
Ty naprawde egzystujesz w brodziku intelektualnym i wygladasz jak dziecko , ktore dopiero zaczyna uczyc sie pisac !
Naprawde Ci nie wstyd ?!