LCD 27" LG z MediaMarkt
MariuszOgon napisał:
... jutro w MM zaczyna sie promocja na telewizor lcd lg RZ27 LZ55. Doradzcie czy wart jest swojej ceny....
Witam Wszystkich !
Pierwszy mój post na tym forum i trochę się rozpiszę w tym temacie, tymbardziej że dotyczy również mojego zainteresowania zakupu w miarę taniego LCD
Otóż zwabiony promocją udałem się do MM (w Łodzi) i postanowiłem obadać sprawę "z bliska"
Trafiłem na uczynnego sprzedawcę, który pomimo usilnych próśb nie potrafił jednak podać parametrów tego sprzętu. I tu zwracam uwagę na różnice w ulotkach informacyjnych samego MM:
Dla przykładu
Olsztyn:
rozdz. 1366x768
jasność:550
kontrast:1000
Bydgoszcz:
rozdz. 1280x768
jasność:600
kontrast:600
a obsługa MM nie potrafi przybliżyć parametrów, bo "nie mają dokładnych wytycznych", a strony producenta pomijają skrzętnie ten model.
I tyle minusów, bo później facet z obsługi spełnił moją prośbę i podłączył do tego samego źródła (stały obok siebie) 3 szt. LCD:
- Samsung 27T51
- Samsung 26R51
- LG 27LZ55
Co ciekawe - stało kilka osób, tak jak ja niezbyt obieganych w temacie LCD i każdy stwierdził subiektywnie - że LG najładniej (najbardziej wiernie, naturalnie) odzwierciedlał obraz zarówno z kiepskiego sygnału kablówki jak i puszczonego demo Samsunga i LG przez złącza component. Biel była biała, czerń (ehmmm...) prawie czarno-szara, (ale nie fioletowa !)
Za to co przykuło uwagę wszystkich - to naturalizm wyświetlanych barw ! Skóra twarzy miała właściwy odcień - gdzie w przypadku obydwu samsungów była jakby plastikowa, z przebarwieniami, nienaturalna... Drobne szczegóły (np.liście) W lg wyraźne, ze zróżnicowaną powierzchnią - w samsungach wyglądały jak jednolite płytki. Dodatkowo 27T51 miał jakieś jakby interferencje zniekształcające obraz.
Reasumując - ja i kilku mi podobnych klientów (zaznaczam - nie jestem fachowcem w materii LCD) zapakowaliśmy pudło na wózek i .... do kasy. 2990 zł za 27" LCD to bardzo przyzwoita cena. Tym bardziej - że obok stojący model 26LZ55 kosztuje 3449 zł !
Po kilku dniach użytkowania pewnie wyjdą jakieś "kwiatki" o czym nie omieszkam poinformować.
Pozdrówka.