To mój post wystawiony ponad miesiąc temu (o tym LG ostatni akapit) z historią moich tv (odniesiem "do", doświadczeniem).
"LG 47LH3000 - Z tego co pamiętam to ten model, wyszedł z dwoma matrycami (inny producenci) ja upolowałem tę lepszą. Do tego odblokowałem pilotem serwisowym obsługę USB. W każdym razie za 2200 zł wtedy to był gigant (bo i szerokie ramki), ale obraz mi się bardzo podobał. Soczysty i nie sprawiał problemów.
(Zapomniałem jeszcze o) Samsung UE50H5500 - Smart wolny, ale nie wieszający się, bardzo dobra jakość obrazu bez kalibracji, bardzo dobra czerń.
Samsung 58MU6192 - Również udany egzemplarz, już z płynnym i bezproblemowym Tizenem. Nie było się do czego przyczepić za 2500 zł.
TCL 65P60 - Spore wrażenie na pierwszy taki duży panel. Obraz dobry, android problematyczny, ale dużo plus np. za Kodi. Był cluoding, ale regulując panel śrubkami na obudowie i dociskając i "masując" szmatką ekran udało się go doprowadzić do naprawdę dobrego stanu. Z czasem wszystko się tak unormowało, że w ogóle nie było cloudingu. Choć może zbiegło się to z sytuację kiedy tv był na nóżkach a nie wisiał i były mniejsze naprężenia.
Philips 75PUS8303 - Pierwsze wrażenie co do wielkości - wow. Później już było normalnie pod tym względem. Kolory ze względu na kropki kwantowe... przepiękne. Android dużo mniej problematyczny niż w TCL, ale to jeszcze nie poziom WebOSa czy Tizena. Z upłynniaczem nie miałem problemów. Czerń jak to w IPS słaba, ale nie bardzo słaba. Natomiast irytowało mnie srebrzenie całego panel nawet pod małym kątem (mimo, iż niby katy dobre) - jak to w IPS.
LG 55C8 - Jak włączyłem Avengersów w 4K to zwariowałem. Stwierdziłem, że obraz jest wręcz zbyt dobry i nie wiem jak może być lepszy. To przepaść, OLED zmiażdżył mnie doszczętnie. Zauważyłem jednak niedawno trochę bandingu, ale nie irytuje mnie tak bardzo kiedy pomyślę o cloudingu i gorszej czerni w LCD.
Najczęściej używam PC. Mam monitor LG 27UK600-W. Piękna sprawa. Pierwsze miejsce (nawet przed dużo droższymi) w rtings:
https://www.rtings.com/monitor/reviews/lg/27uk650-w
Piękne kolory i fabryczna kalibracja.
Natomiast co do LG 82UN8500 to byłem wczoraj u rodziny i widziałem go przez chwilę. 82 cale robię mega wrażenie. Zwłaszcza z 1,5 metra i za 7900 zł. Tak na szybko, to pilot Magic bardziej plastikowy niż ten sam z OLEDa. Menu działa wolniej niż w oledzie i jest trochę bardziej wyblakłe. Widziałem obraz z Cyfrowego Polsatu, NetFlixa i włączyłem z YT filmy w 8K HDR. Na szybko włączyłem tryb obrazu "kino - filmmaker" czy jakoś tak. No więc moim zdaniem trzeba tu kalibracji rzecz jasna. Z Polsatu obraz... normalny - okj, z NF dobry, z YT 8K HDR bardzo dobry. Jednak czuć, że nie jest to szeroka paleta barw (W PUS8303 dużo lepsze co do kolorów), ale czerń jest w porządku (VA). I trafił się też egzemplarz w tylu calach bez cloudingu - to duży plus. Dźwięk dobry i obsługa głosowa również. Dolby IQ działa i coś tam dostosowuje do warunków otoczenia. Co oleda to nie ma co porównywać w ogóle, ale cena i cale też kompletnie inne. Gdybym dał OLEDowi 10/10 to jemu 6/10. Za 7900 zł 82 cale (no i 2x HDMI 2.1) to się opłaca, obraz jest ok, ale niech ktoś nie liczy na jakiś szał. Sprawdzę z czasem ja kto będzie wyglądać jak skalibrują i podjadę z bezstratnymi plikami w 4K HDR. Moim zdaniem wart swojej ceny, bo jest ok, jest ogromny i niedrogi."
