LG 42PJ350 vs Samsung PS42C450

ganimedes

New member
Witam
Pytanie mam w sprawie tytułowych modeli, który lepiej wybrać?
Są one sprzedawane w podobnej cenie.

Z tego co producenci podają to:

LG ma wysoki kontrast dynamiczny -3 mln, nowocześniejszy design -wąskie ramki. Nie obsługuje filmów z USB

Samsung nie podaje jasności ani kontrastu (why?) za to obsługuje filmy z USB, ma funkcje PIP (czy faktycznie ta funkcja jest przydatna w przypadku gdy nie ma dwóch tunerów?) o jedno wiecej wejście HDMI

A może jednak warto dopłacić kilka stówek i wziąć Panasonica (seria C lub X) tak jak na początku myślałem. Ale czy Panasonic'i nie są troche "przereklamowane", za modele ze słabszymi funkacjami (matryca porównywalna) rzeba zapłacic kilkadziesiąt procent wiecej.

pozdrawiam
 

osip

New member
Ja bym bral panas x20, ale roznice sa znikome, wiec jak ci sie podoba wyglad lg lub sama, to je bierz, bo rzeczywiscie sa ladniejsze od panasa.
 

manius55555

New member
Ja mam pj350 i jestem zadowolony ale ktos kto ma panasonica albo samsunga tez bedzie zadowolony. Ja zdecydowalem sie na LG bo jak zauwazylem samsungi lubia bzyczec i sie o tym przekonalem. Wiec na placu boju zostal LG i panasonic i do konca nie bylem przekonany. Az nadszedl dzien zakupu i w sklepie ogladalem oba X20 i pj350. Zrezygnowalem z panasonika jak zobaczylem powidoki po menu i to mnie przerazilo moze te menu bylo wlaczone z 3min a jednak zostaly i to na bardzo dlugo. wiec wybralem LG. I chwale go za super cienkie ramki choc moze obraz na panasonicu byl minimalnie lepszy. Wiec proponuje isc do sklepu i ogladac ogladac i jeszcze raz ogladac tylko to pomorze ci w wyborze.
 

andrew9

New member
Dokładnie nad tym samym się teraz zastanawiam. Szukam telewizora dla dziadków, pokój średniej wielkości (jakieś 3-3,5 m na tyle samo), odległość od telewizora jakieś 2,5, może 3 m. Do oglądania przede wszystkim zwykłych kanałów telewizyjnych.

Chodziłem już trochę po sklepach, rozmawiałem i czytałem na forach i ograniczyłem wybór do tych modeli. Poniżej wkleję swoje wnioski i obserwacje:


1. SAMSUNG PS42C430 (450)


+ dość dobra (jak na płaski telewizor) jakość obrazu przy sygnale SD (HD nie miałem okazji sprawdzić)
+ dość wygodna obsługa (przyciskami na obudowie, pilota nie widziałem, ale czytałem, że jest wygodny i łatwy w obsłudze)
+ odtwarzanie (nie testowałem i chciałbym potwierdzić) zdjęć i filmów spod gniazda USB
+ ogólne pozytywne wrażenie

- kiepska jakość dźwięku

Niestety tego nie udało mi się przeskoczyć. Przy każdym ustawieniu jakość dźwięku była bardzo słaba (płaski dźwięk) i mnie raziła.


Interesuje mnie także, czym różnią się wersje 430 i 450? Testowałem tą pierwszą, ale chyba raczej nie ma nadziej na to, że w modelu wyższym jest różnica w jakości głośników?



2. LG 42PJ550


+ akceptowalna jakość obrazu
+ bardzo dobry (jak na płaski telewizor, ale w sumie nie tylko) jakość dźwięku (plus dużo jego ustawień)
+ odtwarzanie zdjęć i filmów spod gniazda USB
+ duży pilot

- jakość obrazu jednak trochę gorsza niż w Samsungu
- dość powolne przełączanie kanałów

Moje wątpliwości budzi także odtwarzanie sygnału HD i FullHD na tym telewizorze. Widziałem taki podłączony w jednym sklepie i wyglądał tam fatalnie. Nie miałem możliwości zweryfikowania tego gdzie indziej, ale pojawiły się wątpliwości, czy może ten akurat model nie ma problemów ze skalowaniem (choć nie znalazłem nigdzie potwierdzenia takiego problemu).




3. Panasonic TX-P42X20E


+ dość dobra jakość obrazu (nie miałem okazji porównać z LG czy Samsungiem, oglądałem w innym sklepie, na innym sygnale)
+ przyzwoita jakość dźwięku (ale trochę gorsza niż w LG)
+ wygodny i szybko działający pilot
+ marka ?

- jakość dźwięku jednak gorsza niż w LG (dźwięk bardziej płaski)
- waga (większa niż u konkurentów, to niby świadczy o jakości, ale też akurat w tym przypadku jest dla mnie wadą)
- zużycie energii (nie wiem, jak przekłada się to na praktykę, ale w suchych danych telewizor wydaje się zużywać zauważalnie więcej energii niż Samsung czy LG. Choć nie mam potwierdzenia, jak jest w rzeczywistości
- brak odczytu filmów z kart pamięci


Zastanawia mnie czy faktycznie tego odczytu nie ma (po zmianie firmware), bo czytałem na jednym forum, że ktoś filmy oglądał, ale nie jest pewien, czy na pewno chodziło o tej model.

Pod uwagę biorę także model 37 calowy, jako, że może ze względu na jego mniejsze rozmiary, lepiej prezentowałby się także obraz w SD.


Do jutra jeszcze jest promocja na ten model w jednym sklepie mogę go na miejscu kupić za niecałe 1800 zł. Wydaje mi się to atrakcyjną ofertą, dlatego chcę szybko podjąć decyzję.





Generalnie interesuje mnie, czy jest coś, co przemawia na korzyść któregoś z wymienionych modeli, może jakieś dodatkowe funkcje, których nie wymieniłem, inne rzeczy, na którego nie zwróciłem uwagi. Decyzję będę już raczej chciał podjąć szybko, bo raz, że ten Panasonic tylko do jutra będzie w tej dobrej cenie (na miejscu, bo w Internecie za mniej więcej tyle można kupić), a dodatkowo w ten weekend jest promocja na RTV bez Vatu w Media Markcie. Nie wiem, czy to wystarczy, żeby ceny tam były atrakcyjne, ale jest to możliwe, więc niewykluczone, że będę miał mało czasu do namysłu.


Również będę wdzięczny za wszystkie wskazówki i podpowiedzi, na co ewentualnie jeszcze zwrócić uwagę :)
 

mlero

New member
a dodatkowo w ten weekend jest promocja na RTV bez Vatu w Media Markcie. Nie wiem, czy to wystarczy, żeby ceny tam były atrakcyjne, ale jest to możliwe, więc niewykluczone, że będę miał mało czasu do namysłu.
Również będę wdzięczny za wszystkie wskazówki i podpowiedzi, na co ewentualnie jeszcze zwrócić uwagę :)

Chciałem tylko wyprostować koledze skrzywione przez reklamę pojęcie cen bez Vat w Media M.:(

W maju lub kwietniu, dwa dni przed ową akcją poszedłem zobaczyć ile kosztuje LG42pj350 i była cena 1850zł!!
W pierwszy dzień akcji bez VAT na metce widniała cena 2299zł (oczywiście od tego odliczali VAT czyli minus18%)
Inne telewizory też miały metki z wyższymi cenami bo kilka porównywałem z tym LG.
Może niektóre śmieci co zalegały w magazynach miały niższe ceny o Vat ale to mała część.
I tak to wygląda:(
a jak klient się napali i naczyta reklam to jest ustrzelony przez sprzedawcę zanim jeszcze przyjdzie do sklepu
 

digitalus

Banned
tez to zauwazylem . telewizor LG 42pj550 ktory posiada odczyt plikow divx hd z usb byl tanszy w saturnie niz 42pj350 w media markt. oczywiscie nie reklamuje sklepu saturn bo ceny tez sa tam wyzsze niz w sklepach internetowych.
musze chyba zmienic swoj obrazek tzn avatar bo ktos moze pomyslec ze to reklama saturna:)
 
Ostatnia edycja:

andrew9

New member
Panowie, spokojnie :) Daleki jestem od tego, żeby rzucić się do sklepu i brać w ciemno bo promocja. Dla mnie taka 'akcja' to po prostu hasło, żeby może podjechać i sprawdzić, czy na miejscu się czegoś nie dostanie niewiele drożej niż na internecie, zamiast zwyczajowego dużo drożej. Średnie ceny sklepowe jak i internetowe znam i to jest dla mnie punkt wyjścia do ewentualnego zakupu czy negocjacji.

Pojechać pojechałem, ale w jednym punkcie nie było ani wspomnianego LG, ani Samsunga, ani Panasonica. Drugi był dalej, więc nawet nie chciało mi się jechać, zwłaszcza, że tłumy w sklepie były straszne. Tak więc sobie darowałem.

Wstąpiłem natomiast, żeby dzień nie był zupełnie stracony, do innego sklepu, żeby jeszcze te telewizory dokładniej sobie pooglądać. Wcześniej się już im przyglądałem, ale teraz dodatkowo ponagrywałem sobie sporo materiałów testowych na pendrive'a i kartę pamięci (między innymi własne zdjęcia, kilka trailerów, w tym w FullHD, trochę fragmentów filmów (ripy z blu'ray) i inne).

Niestety okazało się, że i tu wybór był marny i na dobrą sprawę z interesujących mnie modeli nie było nic. Ale już pod koniec, jak miałem wychodzić okazało się, że jest jednak Panasonic, co prawda model C 2 E, a nie X20E, ale generalnie z tego, co wcześniej sprawdziłem na internecie, jest to dość podobne. Trochę go więc sobie potestowałem, zwłaszcza, że podłączony był (niestety marnej jakości) sygnał telewizyjny. Dodatkowo miałem tę kartę pamięci z nagranymi różnymi materiałami. Co prawda obsługa Panasonica przyciskami przy telewizorze jest delikatnie mówiąc nienajwygodniejsza, a pilota nie udało się znaleźć (ehh..), ale coś tam sprawdziłem. Potem okazało się jeszcze, że przegapiłem obok stojący model LG (co prawda ten 'niższy' - 350, ale zawsze), więc miałem przy okazji test porównawczy.


Wnioski mam takie.

Panasonic TX-P42 C2E

+ Zupełnie przyzwoita jakość obrazu. Tutaj co prawda były straszne szumy (taki sygnał), ale i tak dało się zobaczyć, że obraz jest ostry i nawet przyjemny dla oka (i to również z bliskiej odległości)

+ Bardzo dobra, jak na płaski telewizor, jakość dźwięku. Nie miałem tu praktycznie żadnych zastrzeżeń

+ Szybkie przełączanie kanałów i generalnie przyjemnie szybkie działanie telewizora (zmiana opcji, ustawień itp.)


- Kiepska czerń. Dla mnie to w sumie nie miało większego znaczenia, ale osoba, z którą byłem, zauważyła to od razu i po przyjrzeniu się musiałem jej przyznać rację. Zwłaszcza jak potem porównywaliśmy ze wzpomnianym LG. Tu Panasonic naprawdę wypadał kiepsko i zmiana ustawień niewiele to zmieniała

- Ciemny ekran, niski kontrast. Druga sprawa, która w sumie widoczna była przede wszystkim przy porównaniach (ze wspomnianym LG, oraz - różnica kolosalna - ze stojącymi obok LCD (różnymi modelami)), natomiast nie wiem, czy przeszkadzałaby w domu, bo jak wspomniałem, obraz robił pozytywne wrażenie. Niemniej kontrast faktycznie był niski i nawet po podbiciu go do maksimu, obraz był po ciemny (nie przesadnie, ale było to widoczne)


Jeszcze jako plus - wyraźny - automatyczne dostosowywanie obrazu do wielkości ekranu. Czytałem, że u Panasonica dobrze ta funkcja działa, ale jak sprawdziłem w praktyce, to jest rewelacyjna. Zwłaszcza, jak porównywałem ze stojącym obok LG, gdzie co chwila mieliśmy problem, jakie ustawienie wybrać i trzeba to było robić na każdym kanalem. Panasonic robił to sam i za każdym razem wybierał najlepsze ustawienie. Bardzo duży plus.



Z testowania materiałów na karcie niestety nic nie wyszło, bo nie dało się tego obsłużyć bez pilota. Wczytywanie następowało automatycznie i nawet dało się je zatwierdzić, ale już potem nie dało się potwierdzić wyboru (zdjęcia, albo muzyka) bez pilota. Tego jak wspomniałem nie było..





LG LG 42PJ 350


+ Też zupełnie niezła jakość obrazu, chociaż wyraźnie inna niż na Panasonicu. To, co od razu rzuciło mi się w oczy, to bardzo duże rozmycie obrazu. Patrząc z bliska, bardzo nieprzyjemne. W dalszej odległości aż tak niewidoczne. Potem dopiero przypomniałem sobie, że może to być spowodowane włączeniem redukcji szumów (które były na tym sygnale znaczne) i faktycznie po zmianie tych ustawień, było lepiej. Mimo to obraz nie był taki ostry jak w Panasonicu, ale był pod tym względem akceptowalny.

+ Dźwięk. Wcześniej uważałem go za najlepszy, teraz stwierdziłem, że Panasonic w sumie jest nawet lepszy. Ale nawet jeśli (bo ostatecznie były przy sobie i trudno było porównywać nie mając pilota z szybkim wyciszaniem), to róznica jest niewielka, a dźwięk w LG zupełnie akceptowalny. Może nie rewelacyjny, ale na pewno dobry. Jak potem sprawdzałem muzykę, to trochę brakowało basów. Ale w normalnych kanałach telewizyjnych nie było to odczuwalne.

+ Wygodna obsługa z poziomu przycisków na telewizorze. Tu również nie miałem pilota, ale dało się właściwie wszystko zrobić bez niego. Obsługa nie jest może idealna i w kilku przypadkach wręcz alogiczna, ale dobrze, że jest. Choć fakt, że najbardziej przydało mi się to do testowania w sklepie, bo w domu i tak używa się pilota.

+ Aha, w obrazie wyraźnie lepsza w porównaniu do Panasonica, była czerń, oraz znacznie lepszy kontrast. Stojące obok LCD dalej były zauważalnie lepsze, ale i w LG trudno już było na te elementy narzekać.


- Dopasowywanie obrazu. To, co rewelacyjnie działało w Panasonicu, w LG było jednak problemem. Praktycznie na każdym kanale trzeba było wybierać inne dopasowanie (żeby obraz był na całym ekranie), a mimo tego zdarzały się dziwne obcięcia obrazu. W Panasonicu tego nie było, dodatkowo on wszystko robił sam. To jest minus LG i to minus wyraźny, przynajmniej dla mnie, bo kupuję dla starszych osób, które nie będą chciały i potrafiły się tymi ustawieniami bawić. Zresztą mi też by się na dłuższą metę nie chciało.

Nie wykluczam jednak, że i tu jest opcja automatycznego dopasowywania. Jednak bez pilota nie było możliwości jej włączenia. Niemniej traktuję to jako minus.


Tu już udało się przetestować odczyt z USB i muszę przyznać, że działa to świetnie. Sam odczyt jest co prawda mało wygodny (przynajmniej bez pilota) i generalnie wolno działa, ale i tak jest to bardzo przydatna funkcja. Muzyka jak muzyka, nie brzmiała rewelacynie, ale jej słuchanie nie było też nieprzyjemnie, natomiast zdjęcia wyglądały po prostu rewleacyjnie. Skalowanie ich do wielkości obrazu (mimo innych proporcji) działało bezblędnie, a jakaś widocznie włączona funkcja wyostrzania sprawiała, że prezentowały się świetnie. Trochę gorsza była funkcja pokazu slajdów, ze względu na wyjątkowo toporne przejścia, ale zakładam, że da się to zmienić. A nawet jeśli nie, to nie jest to aż taki problem. Najważniejsze, czyli wygląd zdjęć, jest bardzo, bardzo dobry. Bardzo duży plus.

Nie mogłem niestety przetestować odtwarzania filmów, bo ten model ich nie miał, niemniej sam odczyt z pendrive'a, zwłaszcza zdjęć, bardzo mi się spodobał.




Na tym testy miały się zakończyć, bo innych interesujących mnie modeli w sklepie nie było, ale już jak wychodziłem, okazało się, że w innym miejscu stoi jeszcze LG 50 PJ550. To w sumie było to samo, co mnie interesowało, tylko, że większe, ale funkcjonalność pod względem odczytu filmów z USB (tylko to chciałem jeszcze sprawdzić), powinna działać podobnie. Zatrzymałem się więc jeszcze przy nim, aby już sprawdzić wszystko.

Powiem tak - po sprawdzeniu tej funkcji, przestałem brać pod uwagę Panasonica. Odczyt filmów działa tak dobrze, że po prostu nie zrezygnuję z tego, nawet na korzyść nieco lepszej jakości obrazu (co dodatkowo jest dla mnie dyskusyjne) czy dźwięku (już bardziej). Ta funkcja jest dla mnie o wiele cenniejsza.


Sprawdziłem najpierw wspomniane fragmenty ripów z blu-ray (w rozdzielczości 1280 na 7xx z groszami). Wygląd - po prostu rewelacja. Miałem z jeden film animowany, jeden zwykły i znane 2012. Efekt naprawdę świetny. Dodatkowo były one w różnych rozszerzeniach (avi (na które wcześniej zapobiegawczo przekonwertowałem) i mp4) - odczytane wszystkie bez najmniejszego problemu.

Potem wrzuciłem atrakcyjny wizualnie trailer w full HD (też przekonwertowany na avi, miałem też w mov, ale zapomniałem sprawdzić - w każdym razie widoczny w menu był) - efekt doskonały.

Miałem jeszcze jakiś filmik w fullHD ściągnięty z YouTube i też wyglądał bardzo ładnie.


Potem chcąc zakończyć testy sprawdziłem jeszcze.. jakiś odcinek Doktora House'a (w małej rozdzielczości) i znowu zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony. Nie dość, że bezproblemowo wczytane zostały napisy (co prawda bez polskich znaków, ale wydaje mi się, że czytałem o możliwości zmiany tego), to na dodatek jakość obrazu znowu była bardzo dobra - i to nawet oglądana z bliska (mniej niż metr). Spodziewałem się, że będzie znacznie gorzej (ze względu na małą rozdzielczość), a efekt był naprawdę bardzo dobry.

Po tych wszystkich testach stwierdziłem dwie rzeczy:

- po pierwsze nie ma możliwości, żeby z tej funkcji zrezygnował (odtwarzania filmów przez USB), bo jest po prostu zbyt przydatna i praktyczna

- po drugie - gdybym kupował telewizor dla siebie, to wziąłbym chyba od razu tego LG (50 PJ550). Nie wiem, czy ta odrobinę większa rozdzielczość poprawia obraz (głównie w HD), ale faktem jest, że wszystko co sprawdziliśmy, wyglądało rewelacyjnie (a House bardzo dobrze). Zresztą widać to było po co chwila zatrzymujących się osobach, które obok przechodziły (fakt, że nagrałem kilka rzeczy powiedzmy atrakcynych wizualnie, ale telewizor musi je jeszcze poprawnie wyświetlić). Naprawdę ten model zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Dla dziadków byłby on już zdecydowanie za duży, więc nawet go nie rozważam, ale każdemu, kto szuka czegoś do sygnału telewizyjnego plus filmów, jak najbardziej bym go polecił. Zwłaszcza, że nie jest bardzo drogi (no tam akurat był).


Mam natomiast nadzieję, i to zamierzam jeszcze sprawdzić w ciągu najbliższych dni, że model mniejszy 40PJ550, będzie sprawował się równie dobrze (głównie pod względem odczytu materiałów z pendrive'a). Jeśli tak, to chyba zdecyduję się na niego (będę chciał jeszcze gdzieś znaleźć i dokładniej przetestować Samsunga). Panasonic ze wspomnianych względów, prawie na pewno odpadnie (choć nie mam powodów, żeby krytykować go za jakość wykonania, bo generalnie podczas testów też byłem zadowolony z tego, co widziałem - chodzi tylko o braz tej jednej funkcji).




No.. to tyle tego przydługiego opisu. Miałem się streszczać, ale sam wiem, że takie informacje się przydają przy podejmowaniu decyzji, więc opisałem wszystkie swoje wrażenia z testów. Może komuś się przydadzą :)
 

don111

Banned
i bardzo dobrze, nie samym Panasonic'iem człowiek żyje :)
co do czerni - x20 nie ma gorszej od tej serii LG, ale przy jasnym pomieszczeniu robi się szara, LG chyba sobie lepiej z tym radzi
 

mlero

New member
w Panasonicach jedno mnie dramatycznie wkurza!!
W prawym górnym narożniku pilota tuż pod przyciskiem stby jest N czyli powrót do ustawień fabrycznych.
I obojętnie jak sobie poustawiasz obraz i dźwięk to ktoś nieświadomie lub nawet Ty sam po ciemku wciśniesz N i wszystko zresetowane:( - trzeba ustawiać od nowa.
Nie wiem po co Panas trzyma się od kilkunastu lat tego popieprzonego "patentu" który utrudnia życie użytkownikowi. Z tego prostego powodu Panasonic u mnie odpada:evil:
Samsung c450 bardzo ładnie działa i w miarę szybko przełącza kanały z DVBT- polecam bo ostatnio montowałem koledze i byliśmy bardzo mile zaskoczeni obrazem i funkcjonalnością.
Lg pj350 obraz nieco gorszy i długi czas przełączania DVBT. Nie wiem jak jest w statystykach ale kilku znajomym osobom starsze LG padły (wymiana na nowy) na gwarancji albo zaraz po
 
Ostatnia edycja:

andrew9

New member
Samsunga chcę jeszcze dokładnie przetestować.

Na razie 'odpadł' u mnie ze względu na dźwięk, bo tak, gdzie miałem okazję go podgłośnić, był pod tym względem fatalny (dźwięk bardzo płaski). Ale było to na początku mojego rozglądania się za telewizorami, więc chcę jeszcze potwierdzić to wrażenie. Znam jeden sklep, gdzie ten model na pewno stoi i jest dostępny do potestowania, więc w tygodniu będę się chciał jeszcze tam przejechać.
 

andrew9

New member
Samsunga chcę jeszcze dokładnie przetestować.

Na razie 'odpadł' u mnie ze względu na dźwięk, bo tak, gdzie miałem okazję go podgłośnić, był pod tym względem fatalny (dźwięk bardzo płaski). Ale było to na początku mojego rozglądania się za telewizorami, więc chcę jeszcze potwierdzić to wrażenie. Znam jeden sklep, gdzie ten model na pewno stoi i jest dostępny do potestowania, więc w tygodniu będę się chciał jeszcze tam przejechać.

No i byłem na kolejnych testach (właściwie już dwa razy, ale o tym zaraz) i miałem kolejne obserwacje. Było to już kilka dni temu, więc dokładnie nie pamiętam, ale kilka słów napiszę, żeby jeszcze zakończyć temat.


Tam, gdzie poszedłem był zarówno interesujący mnie model LG (42PJ 550, jak również Samsung (PS42C450, tak więc mogłem już sprawdzić wszystko. Nie było niestety podłączone sygnału telewizyjnego, więc ograniczyłem się już do nagrań na pendrivie. Na szczęście przygotowałem ich sporo, więc można było dość dobrze porównać.

Zacząłem od LG. Tu utwierdziłem się w przekonaniu, że generalnie wszystko dobrze się wyświetla, zwłaszcza zdjęcia i filmy w większej rozdzielczości, ale i filmy w mniejszej (House) zupełnie przyzwoicie. Dodatkowo tu nie było już żadnych problemów z polskimi napisami i wszystko robiło pozytywne wrażenie.

Poszedłem więc jeszcze porównać to samo na Samsungu. I tu już wrażenia były różne. Ale po kolei:

+ przyjemne dla oka i w użytkowaniu menu. W sumie nawet bardziej przypadło mi do gustu niż to w LG. Chodzi szybkiej, poszczególne pozycje są trochę mniejsze, dzięki czemu mieści się ich więcej na ekranie, nawigacja jest intuicyjna (w miarę). Tu plus dla Samsunga.

+ względnie również bezproblemowe odtwarzanie praktycznie wszystkich formatów plików

+ ładny wygląd filmów, mniej więcej porównywalnie do LG, chociaż też nie do końca ( o tym zaraz)


- wolne ładowanie się zdjęć (LG reagował prawie natychmiast, tutaj po wybraniu trzeba było czekać długich kilka sekund, aż pokazywało się zdjęcie. Nie jest to duży problem, ale jest zauważalne)

- fatalny wygląd zdjęć.. Niestety. LG dopasowywało je do ekranu, a jednocześnie wyświetlało praktycznie idealnie. Samsung z niewiadomego mi względu kompletnie sobie z tym nie radził. Efekt był taki, że zdjęcie było bardzo zamazane i praktycznie nie nadające się do oglądania. Może po jeszcze większym odsunięciu (odchodziłem ze dwa metry od telewizora, więcej nie było tak miejsca) byłoby lepiej, ale nawet jeśli to nie o to chodzi, żeby taki był efekt. LG radzi tu sobie dużo, dużo i lepiej i jest to bardzo duży plus dla modelu tej firmy

- odtwarzanie mniejszej niż w LG liczby formatów. Telewizor LG wyświetlił praktycznie wszystko, co miałem przygotowane na pendrivie, łączne z mp4 i mov, natomiast Samsung nie widział tego ostatniego

- pewne sporadyczne problemy podczas odtwarzania filmów - zwłaszcza w dużej rozdzielczości i przy dużej ilości szczegółów odtwarzanie potrafiło się zaciąć na ułamek sekundy, czasami nawet kilka razy podczas kilkuminutowego trailera. Co ciekawe po ponownym uruchomieniu zacięć nie było wcale, albo w innych fragmentach. Nie było tu powtarzalności, ale problem występował

- pewne problemy z dopasowaniem formatu obrazu do ekranu podczas oglądania kilku filmów po sobie. Widoczne to było zwłaszcza przy kilku fragmentach, które miałem w jednym katalogu - po zakończeniu pierwszego i przełączeniu na kolejny ten za każdym razem był wyświetlany praktycznie na połowie ekranu (w pionie), przez co był nienaturalnie skrócony. Po uruchomieniu go oddzielnie tego problemu nie było

- nie odtwarzanie polskich napisów. Zakładam jednak, że to kwestia ustawień (W menu lub firmware)


- wyraźnie gorsza niż w LG jakość dźwięku. Nawet przez chwilę miałem wrażenie, że dźwięk odtwarzany jest w mono ( i osoba, z którą byłem, zgodziła się z tym - nawet szukaliśmy odpowiednich ustawień) - był on czysty, ale zdecydowanie płaski i taki trochę.. 'przymulony'. W LG też nie jest rewelacyjny, ale jest zdecydowanie bardziej wyrazisty

- gorsza niż w LG jakość obrazu. Tutaj nie potrafię podać konkretnych powodów, jednak dwie osoby miały takie same wrażenie - że nie wiedzą dlaczego, ale obraz w LG jest przyjemniejszy dla oka.




Po tych testach ostatecznie stwierdziłem, że lepszym wyborem dla mnie będzie LG. Telewizor jest naprawdę w porządku, materiały w większej rozdzielczości i zdjęcia odtwarza świetnie, do tego sygnał telewizyjny wygląda znośnie. Menu jest dość wygodne, sam telewizor ładny. Generalnie zddecydowałem się na niego.





Jednak to nie koniec wyborów, bo mając już wybrany model zacząłem jeszcze raz dokładnie sprawdzać jego parametry i wymiary i.. stwierdziłem, że jednak jest to duże. Dla siebie brałbym już praktycznie w ciemno, jednak jest to dla osób, które od wielu lat miały 25-28 calowy telewizor kineskopowy, do tego we względnie małym (no, bez przesady) pomieszczeniu i coś, co nie razi mnie już zupełnie w sklepie, gdzie telewizor testuję, w domowym pokoju może być po prostu zbyt duże. Wierzę, że można się przyzwyczaić, ale też nie o to chyba chodzi.

Stwierdziłem więc, że wstrzymam się jeszcze z zamawianiem i sprawdzę raz jeszcze, czy można dostać coś porównywalnego, ale mniejszego (optimum - 37 cali).

Byłem dzisiaj w sklepie, gdzie mieli chyba największy wybór z wszystkich, które do tej pory zwiedziłem i spędziwszy tam trzy godziny (!) potestowałem już chyba wszystko, co się dało, dokładnie. Dodatkowo prawie wszędzie poprowadzony był także syngał telewizyjny, co prawda średniej jakości, ale sporo kanałów, więc sprawdzić można było wszystko.

Zacząłem od wspomnianych już telewizor plazmowych LG, Samsunga i Panasonica, bo akurat stały obok siebie. Nie miałem tu już za dużo co sprawdzać, ale że mogłem bezpośrednio porównać, to chciałem się jeszcze upewnić w wyborze. To może nie do końca wyszło, bo tu akurat lepszy obraz wydawał mi się w Samsungu (niż w LG), a najlepszy w Panasonicu, a generalnie nie podobał mi się żaden (serio - przykładowo jakieś videoclipy z VIVY wyglądały tragicznie.. przynajmniej z bliskiej odległości, po odsunięciu było trochę lepiej), ale w sumie już się specjalnie tym nie przejmowałem. Widać co sygnał, to jest inaczej, ale ponieważ różnic generalnie dużych nie ma, a funkcjonalność najbardziej odpowiadała mi LG, to nie zmieniłem wyboru.

Potem natomiast poszedłem poszukać, co ewetnaulnie mogłoby być mniejszą alternatywą. Z plazm jedynie Panasonic ma w ofercie model 37 calowy, ale ponieważ nie ma on funkcji odtwarzania filmów w kart pamięci, to nie biorę go pod uwagę. Dlatego mogłem szukać już tylko w LCD. Cenowo ograniczyłem się do około 2,5 tys. i patrzyłem tylko na modele mieszczące się w tym przedziale. Nie było ich dużo, ale kilka udało mi się znaleźć i przetestować.

Żeby nie przedłużać, bo i temat robi się już do tego nie właściwy, napiszę tylko, że bardzo pozytywne wrażenie zrobił na mnie model Samsunga LE37C550. Nie patrzyłem wtedy jeszcze na parametry, czy jakieś informacje z internetu (których jeszcze nie miałem), tylko prostu przechodziłem do kolejnych, które mieściły się w ustalonym przedziale cenowym i miały funkcję odtwarzania filmów z USB. Kilka przejrzałem, ale bez większych emocji, natomiast ten zdecydowanie zwróćił moją uwagę. Jakość sygnału telewizyjnego była zdecydowanie poprawna (nie idealna, nawet nie bardzo dobra, czy dobra, ale wystarczająca, aby z sensownej odległości dało się go oglądać). Dodatkowo bardzo spodobał mi się dźwięk. Pomimo, że nie posiadał wyraźnych basów, to całość była tak czysta i szczegółowa, że nawet piosenki (też nagrałem do testów), które są raczej dynamiczne, dobrze brzmiały. Najlepsze jednak było, kiedy włączyłem pokaz zdjęć. Dopiero wtedy przekonałem się, co to znaczy ostre wyświetlanie zdjęć. Te co prawda nie były na całym ekranie, ale to i dobrze, bo nie mają takiego formatu. Wyglądały natomiast naprawdę rewelacyjnie. Podobnie dalsze testy filmów w wywokiej i niskiej rozdzielości wypadły naprawdę dobrze.

Telewizor nie był tani, bo na miejscu kosztował ok. 2300, ale okazało się, że jest tam również jego 'młodszy brat', model LE37c530, który jest w promocji za 1600. To muszę przyznać naprawdę bardzo dobra cena, bo nawet niższa od cen internetowych, a to się bardzo rzadko (właściwie nigdy) nie zdarza. Muszę tylko jeszcze sprawdzić bezpośrednio, czy nie ma naprawdę żadnej różnicy w jakości wyświetlanego obrazu, bo co prawda zapewniano mnie, że nie, a i ja miałem szansę przetestować także ten drugi, ale po pierwsze znowu nie przy sobie, a po drugie już pod koniec tej wizyty, kiedy już trudno mi było cokolwiek obiektywnie oceniać.

W każdym razie jeśli ktoś myśli o którejś z plazm, o których pisałem wcześniej, a jednocześnie 42 cale wydaje mi się trochę za dużo, to chyba mogę polecić wspomniane modele LCD. Wyglądają naprawdę nieźle, pod niektórymi względami są od plazmy lepsze, a i sygnał telewizyjny wcale nie wygląda na nich tak źle, jak można by się tego spodziewać. Ja w każdym razie poważnie zaczynam rozważać zakup którejś z nich.

Tym bardziej, że jak na koniec wróciłem jeszcze raz do LG (plazmy) i sprawdziłem dla porównania zdjęcia i filmy, to okazało się, że po pierwsze wyświetlane zdjęcia wcale nie są ostre, a i filmy w wysokiej rozdzieloczści nie mają zbyt wielu szczegółów. Oczywiście - w żadnym razie nie zacząłem nagle twierdzić, że to jednak zły telewizor, bo tak nie jest, a i mając go w domu, bez porównywania z innymi, na pewno będzie się z niego zadowolonym. Faktem jest jednak, że w bezpośrednim porównaniu z LCD (fullHD) przegrywają wyraźnie pod względem ostrości i szczegółowości obrazu.

Niemniej chyba każdy z modeli, o których tu wspominałem, mogę polecić. Każdy ma swoje specyficzne wady i zalety, ale z każdego można być zadowolonym.



A teraz przenoszę się do wątku z LCD na dalsze rozważania ;)
 

don111

Banned
no to jest oczywista sprawa, obraz na LCD z racji technologii jest ostrzejszy i bardziej stabilny, w plazmach masz ruchome piksele co sprawia że obraz (zwłaszcza statyczny jak zdjęcia) z bliska nie wygląda idealnie tylko musisz pamiętać, że porównywałeś lcd full hd do plazm hd ready co przy większej rozdzielczości zdjęć robiło sporą różnicę
w plazmach ze względu na czas reakcji masz za to lepszą płynność i często lepszą ostrość (nie rozmywające się tak kontury) przy obrazie ruchomym najczęściej drugiego planu - np w piłce nożnej - widok trawy czy publiczności przy ruchu kamery
 

digitalus

Banned
andrew9 bardzo dokladny test telewizorow. jesli mozesz to sprawdz jak
LE37c530 radzi sobie z gorszym zrodlem sygnalu z pendrive, np divx lub sygnal sd. tutaj na pewno bedzie juz znacznie gorzej . uwazam ze wygra plazma. stawiam 100zl :). pierwszy i drugi plan bedzie bardziej wyrazny w plazmie.warto tez zwrocic uwage czy ostrosc w plazmie nie jest ustawiona na minimum.
wiadomo ze lcd to technologia do zatrzymanych obrazow . np do komputera.takie bylo jej glowne przeznaczenie.
 
Ostatnia edycja:

andrew9

New member
andrew9 bardzo dokladny test telewizorow. jesli mozesz to sprawdz jak
LE37c530 radzi sobie z gorszym zrodlem sygnalu z pendrive, np divx lub sygnal sd. tutaj na pewno bedzie juz znacznie gorzej . uwazam ze wygra plazma. stawiam 100zl :). pierwszy i drugi plan bedzie bardziej wyrazny w plazmie.warto tez zwrocic uwage czy ostrosc w plazmie nie jest ustawiona na minimum.
wiadomo ze lcd to technologia do zatrzymanych obrazow . np do komputera.takie bylo jej glowne przeznaczenie.

Musiałbym postawić te dwa telewizory (w sensie tego Samsunga i którą plazmę - albo LG albo Samsunga, bo w sumie są dość podobne) obok siebie, żeby móc tak bezpośrednio porównać. Niewykluczone zresztą, że spróbuję to jeszcze zrobić.

Miałem natomiast szansę Samsunga LE37c550 sprawdzić na obrazie w małej rozdzielczości i generalnie.. nie odrzuciło mnie (co jak na płaskie telewizory znaczy, że jest bardzo dobrze ;) ). Nie wiem, czy o tym wspominałem (może w drugim temacie), ale do tego wyższego modelu był podłączony sygnał telewizyjny - nie jedynka czy dwójka, ale jakaś satelita, niemniej na pewno niezbyt dobrej jakości i podejrzewam, że porównywalny (a nawet gorszy) do tego, który zwykle ogląda się w domu. I generalnie było akceptowalnie. Bezpośrednio przy ekranie fatalnie, ale po odsunięciu się na względnie niewielką odległość (1,5 - 2 m) już całkiem sensownie. I tu muszę też zaznaczyć, że i na plaźmie czy to LG czy Samsunga wcale nie było dużo lepiej (jeśli w ogóle). To mogła być częściowo kwestia sygnału, ale tak, jak napisałem - jak na początku jeszcze je zacząłem sprawdzać, to obraz nie podobał mi się w żadnej. Akurat leciał jeden videoclip na Vivie, w którym jest dużo ciemnych i niebieskich kolorów i wyglądało to fatalnie. Po odsunięciu się było lepiej, ale wcześniejsze testy wypadały bardziej pozytywnie. Tak więc raczej kwestia sygnału.


Sprawdziłem natomiast ten LCD również na materiałach, które miałem przygotowane na pendrivie. Tu niestety większość była w lepszej jakości i rozdzielczości, ale miałem także jeden odcinek Doktora House oraz.. jeden odcinek nagranego z telewizji Świata według Bundych ;) Niskiej rozdzielczości i bardzo średniej jakości. I tak, jak House wyglądał generalnie całkiem nieźle - nie zauważyłem właściwie żadnych różnic w stosunku do plazmy (może gdyby stały obok siebie), tak i Bundy byli zupełnie w porządku. Tu trzeba się było odsunąć, ale już z podobnej odległości (~2 m) było całkiem dobrze. Szczerze mówiąc lepiej niż na domowym komputerze LCD (22 cale). Tak więc generalnie uważam, że jak na LCD to ten telewizor prezentuje się pod względem odbioru sygnału SD zaskakująco dobrze.

Ale mam w planach kolejne testy, żeby jednak się w tym upewnić. Ponieważ sygnał wszędzie jest inny, nagrałem sobie wczoraj własny. Mam nagrywarkę DVD, więc zgrałem trochę materiałów z różnych kanałów - taki przegląd przez transmisje sportowe, wiadomości, jakieś kreskówki, seriale itp. Zgram to na pendrive'a i jeszcze na tym zobaczę już bezpośrednio jak wygląda codzienny sygnał telewizyjny. Dodatkowo, żeby już mieć porównanie absolutne wezmę dwa pendrivy, żeby móc to jednocześnie porównywać (bo jednak oglądanie najpierw na jednym, potem na drugim jest trochę mylące).

Tak więc testy będą miały ciąg dalszy :)
 

digitalus

Banned
mysle ze kazdy odbiera to inaczej.dla pewnej grupy osob jakosc obrazu z lcd jest nie do przyjecia .
przyklad
Plazma - dlaczego nisza rozdzielczo jest lepsza ???
podobnie bylo w przeszlosci z telewizorami crt. telewizory sony mialy najlepsza jakosc obrazu ale częsc osob uwazala ze nie dostrzega tej roznicy
podobne zdanie maja osoby z forum elektroda.oczywiscie nie wszystkie.
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic964952.html
kolega w dziale lcd odpowiedzial juz na pytanie, dlaczego sa roznice. w plazmach zawsze bedzie matryca producenta telewizora.
 
Ostatnia edycja:

andrew9

New member
mysle ze kazdy odbiera to inaczej.dla pewnej grupy osob jakosc obrazu z lcd jest nie do przyjecia .
przyklad
Plazma - dlaczego nisza rozdzielczo jest lepsza ???
podobnie bylo w przeszlosci z telewizorami crt. telewizory sony mialy najlepsza jakosc obrazu ale częsc osob uwazala ze nie dostrzega tej roznicy
podobne zdanie maja osoby z forum elektroda.oczywiscie nie wszystkie.
Jaki wybrać telewizor LCD
kolega w dziale lcd odpowiedzial juz na pytanie, dlaczego sa roznice. w plazmach zawsze bedzie matryca producenta telewizora.

No akurat w tym przypadku wszystkie osoby odbierały to tak samo. I kolejne, bo byłem jeszcze w jednym sklepie i tam też efekt był taki sam i nikt nie miał innego zdania na temat różnic, które były widoczne. Model 550 po prostu tak ma, a na tym zdjęciu (zdjęciach) było to szczególnie widoczne.

Co do wypowiedzi z linków to generalnie różnica między plazmami, a LCD, a już zwłaszcza plazmą HD Ready, a LCD FullHD wydaje się oczywista. Ja jednak z pewnych względów (tu chyba też opisanych) ostatecznie na plazmę nie mogłem się zdecydować.


Wybrałem już model LE40C530, bo udało mi się go kupić w promocji w MM za około (w uzględnieniem otrzymanego kuponu) 1700 zł. Przy takiej ofercie nie wahałem się już długo :)
 

BiegiHD

New member
Pytanie kieruje do użytkowników plazm Samsung a najlepiej modelu C450:

- jak z formatowaniem obrazu analogowego TV ????? (zwykłej kablówki w moim przypadku Multimedia)

Jest jakiś wybór ala "fine", "auto", "fit to screen" "smart" itd..... czy tylko 4:3;16-9 i inne zoomy ale sterowane z ręki poprzez pilota. Czy telewizor wykazuje jakieś chęci do samodzielnego wykrycia czarnych pasów i rozszerzenia obrazu tak aby pasował do panelu ????
 
Do góry