Kilka tygodni temu kupilem LG 32LG3000. Telewizorek w pelni odpowiada moim oczekiwaniom, poza jednym 'mankamentem'.
Otoz raz na jakis czas, nieregularnie i na ułamek sekundy potrafi rozjechać się mu obraz. Poczatkowo myślałem ze to problem z sygnalem, ale trwa to juz dosc dlugo a na poprzednim TV (kineskop) nic podobnego nie wystepowało.
W czym rzecz? Czy on jest taki czuły czy to raczej usterka?
Otoz raz na jakis czas, nieregularnie i na ułamek sekundy potrafi rozjechać się mu obraz. Poczatkowo myślałem ze to problem z sygnalem, ale trwa to juz dosc dlugo a na poprzednim TV (kineskop) nic podobnego nie wystepowało.
W czym rzecz? Czy on jest taki czuły czy to raczej usterka?