Tuner, dodatkowo z DLNA. Telewizor, odtwarzacz Blu-Ray 3d i oczywiście okularki.
Zrobiłem sobie przechadzkę od Saturna, przez MediaMarkt, Euro Agd i ElectroWorld.
W kilku miastach, np we Wrocławiu byłem w 2 MM. W sumie obejrzałem projekcje 3D na około 20 różnych telewizorach, Sony i Samsung.
Panasoniców nie ogladałem, trafiły mi się tylko plazmowe. Nie lubię technologi wyświetlania plazmowego. Nie chcę na ten temat dyskutować.
Fakty są takie. Na żadnym telewizorze, przez okularki nie zobaczyłem obrazu przyswoitej jakości. A przecież oglądałem płyty specjalnie przygotowane do demonstracji.
Jedynie na 2 samsungach, w Saturnie we Wrocławiu zobaczyłem obraz "do przyjecia". Kolory są bure, obraz nieostry i strasznie ciemny. Ja normalnie noszę okulary korekcyjne, nie przeszkadza mi więc "to coś na nosie". Głowa też mnie nie boli, chyba tylko od nędznej jakości obrazu, ale to chyba cholera mnie brała.
Mam juz uzgodniony z żoną zakup, pieniadze na karcie. No ale nie kupie czegoś co mnie złości.
Ostatni test. Telewizor przerabia, ma własny móżdżek, film 2D na 3D. To dla kogoś co tego nie widział, w pierwszej chwili efekt jest piorunujący. Naprawdę się uchyliłem jak gitarzysta zrobił wypad do przodu gryfem gitary. Fajnie było przez kilka minut. Potem ten efekt stawał się, dla mnie coraz bardziej nachalny i denerwujacy.
Wniosek mam taki, dla siebie.
1. Projekcja 2D w postaci 3D jest zbyt nachalna, jak kiedys pierwsze stereo. Bęben z lewej, gitara z prawej. Tylko głuchemu mogło sie to spodobać. Z drugiej strony, jak film nie był robiony specjalnie do 3D, to trudno mieć nawet pretensje. Pewnie po duzym pijaku, ogladanie pornola moze dać satysfakcję, zwłaszcza z panienką, w pokoju, gdzie nie ma telewizora.
2. Filmy 3D. Tu jest jeszcze gorzej. Obraz jest stanowczo za ciemny i nieostry. Płytki dfemo, dostarczone przez producentów, zniechęcaja do całej tej technologii.
Kiedy więc kupisz ten 3D, zapytała żona. Odpowiedziałem jej tak. Za około rok, nakręcą film 3d o bitwie warszawskiej. Poziom techniczny pewnie jak to u nas, lekkopółśredni.
Wtedy zobaczę. Jak mnie porwie, to na drugi dzień. Jak nie to nie. Oczywiscie ma mnie porwać na telewizorze w Saturnie, MM, lub innym sklepie.
Na razie, zbliżają się moje urodziny i nie mam co sobie kupić.
Zrobiłem sobie przechadzkę od Saturna, przez MediaMarkt, Euro Agd i ElectroWorld.
W kilku miastach, np we Wrocławiu byłem w 2 MM. W sumie obejrzałem projekcje 3D na około 20 różnych telewizorach, Sony i Samsung.
Panasoniców nie ogladałem, trafiły mi się tylko plazmowe. Nie lubię technologi wyświetlania plazmowego. Nie chcę na ten temat dyskutować.
Fakty są takie. Na żadnym telewizorze, przez okularki nie zobaczyłem obrazu przyswoitej jakości. A przecież oglądałem płyty specjalnie przygotowane do demonstracji.
Jedynie na 2 samsungach, w Saturnie we Wrocławiu zobaczyłem obraz "do przyjecia". Kolory są bure, obraz nieostry i strasznie ciemny. Ja normalnie noszę okulary korekcyjne, nie przeszkadza mi więc "to coś na nosie". Głowa też mnie nie boli, chyba tylko od nędznej jakości obrazu, ale to chyba cholera mnie brała.
Mam juz uzgodniony z żoną zakup, pieniadze na karcie. No ale nie kupie czegoś co mnie złości.
Ostatni test. Telewizor przerabia, ma własny móżdżek, film 2D na 3D. To dla kogoś co tego nie widział, w pierwszej chwili efekt jest piorunujący. Naprawdę się uchyliłem jak gitarzysta zrobił wypad do przodu gryfem gitary. Fajnie było przez kilka minut. Potem ten efekt stawał się, dla mnie coraz bardziej nachalny i denerwujacy.
Wniosek mam taki, dla siebie.
1. Projekcja 2D w postaci 3D jest zbyt nachalna, jak kiedys pierwsze stereo. Bęben z lewej, gitara z prawej. Tylko głuchemu mogło sie to spodobać. Z drugiej strony, jak film nie był robiony specjalnie do 3D, to trudno mieć nawet pretensje. Pewnie po duzym pijaku, ogladanie pornola moze dać satysfakcję, zwłaszcza z panienką, w pokoju, gdzie nie ma telewizora.
2. Filmy 3D. Tu jest jeszcze gorzej. Obraz jest stanowczo za ciemny i nieostry. Płytki dfemo, dostarczone przez producentów, zniechęcaja do całej tej technologii.
Kiedy więc kupisz ten 3D, zapytała żona. Odpowiedziałem jej tak. Za około rok, nakręcą film 3d o bitwie warszawskiej. Poziom techniczny pewnie jak to u nas, lekkopółśredni.
Wtedy zobaczę. Jak mnie porwie, to na drugi dzień. Jak nie to nie. Oczywiscie ma mnie porwać na telewizorze w Saturnie, MM, lub innym sklepie.
Na razie, zbliżają się moje urodziny i nie mam co sobie kupić.
Ostatnia edycja: