otóż nie
Nic nie będzie dekodowane a później znowu kodowane, CloneDVD tak nie działa - usuwa on "nadmiarowe" informacje - jak ktoś już pisał robi on jakieś sztuczki z materiałem.
Nie zajmie to również sporo czasu bo taka obróbka u mnie na staaarym kompie zajmuje powiedzmy godzinę - nie ma możliwości by mój złom cokolwiek w tym czasie zdekowował ani zakodował ponownie.
Pozdrawiam Masta_J
Mazoku napisał:Te 92% jakości oznacza, że program będzie musiał przekonwertować film (tzn. zdekodować go i zakodować ponownie do MPEG2, tyle że z mniejszym bitratem). Może to zająć sporo czasu i raczej zauważalnie obniży jakość.
Ja na twoim miejscu odpuściłbym sobie DTS. Zajmuje on dwa lub (w rzadkich przypadkach DVD z DTS 1536 kbps) nawet pięć razy więcej miejsca niż AC3, a jakość dźwięku, choć słyszalna na dobrym sprzęcie, nie zawsze jest aż tak bardzo lepsza.
Nic nie będzie dekodowane a później znowu kodowane, CloneDVD tak nie działa - usuwa on "nadmiarowe" informacje - jak ktoś już pisał robi on jakieś sztuczki z materiałem.
Nie zajmie to również sporo czasu bo taka obróbka u mnie na staaarym kompie zajmuje powiedzmy godzinę - nie ma możliwości by mój złom cokolwiek w tym czasie zdekowował ani zakodował ponownie.
Pozdrawiam Masta_J