Który ampli

akwidzynski

New member
Bez reklam
Witam
Ja mam nietypowe pytanie do Was :) ktory z producentow ampli do KD najbardziej pozwala ingerować w brzmienie danego sprzętu. Chodzi glownie o equalizery zamontowane w ampli.
 

grzees

New member
nie mam zbyt dużego doświadczenia jeśli chodzi o ampli, ale ostatnio miałem okazję pobawić się Yamaszką RX-V765, która ma taki equalizer :)
 

mario1969

New member
Nie zgodzę że nie można robić tego przy sygnale HD lub po LPCM, W mojej 4600 jest całkowita możliwość ingerencji w funkcji Parametric EQ poprzez Gain band,Freq i Q factor.
 
Ostatnia edycja:

akwidzynski

New member
Bez reklam
ampli

No tak, ale Twoj ampli to wysoka polka. Ja planuje cos za 2 - 2,5 max. MMrozo czy pasuje Ci Twoja Yamaha powiedz miedzy ktorymi ampli wybierales.
 

MMrozo

New member
akwidzynski napisał:
No tak, ale Twoj ampli to wysoka polka. Ja planuje cos za 2 - 2,5 max. MMrozo czy pasuje Ci Twoja Yamaha powiedz miedzy ktorymi ampli wybierales.
Dla mnie ważne było aby ampli potrafił dekodować sygnał DSD (SACD) przesyłane kablem HDMI. DVD Pioneer'a słabo (tragicznie) radzi sobie z dźwiękiem na torze analogowym więc to był warunek brzegowy. Dość długo się zastanawiałem i pierwszy typ to RX-V863 ale jak uzbierałem kasę to już nie było czarnych. Jeśli ta funkcja nie jest Ci potrzebna to zastanowił bym się nad HK AVR255, Denon'em AVR1910, myślałem też nad Onkyo TX-SR607 ale nie podoba mi się wygląd. To są moje typy z tego przedziału cenowego a kolejność nie jest przypadkowa. Co do możliwości ingerencji w dźwięk to z tego co pamiętam instrukcję to jakichś specjalnych funkcji equalizera - poprawy dźwięku nie ma tylko programy DSP, których nie można wybierać jeśli dźwięk jest "gęsty". Ale moich z testów i odsłuchów ze znajomymi (dyrektorka szkoły muzycznej - wykształcenie muzyczne i aktywnie gra oraz sąsiad, który ma sprzęt z wyższej półki) stwierdzam, że najlepiej gra w trybie Pure Direct.
Jestem bardzo zadowolony, nawet żona przyznała, że ampli dobrze sobie radzi w stereo (to też było istotne). Testowała na swojej płycie Enya The Memory Of Trees utwór 3 Pax Deorum, który obnaża słabość sprzętu, szczególnie wysterowanie głośników i tak jak to przekazała zawsze wydawało się jej, że dźwięk nie może się wydostać i miała ochotę podgłosić. To ampli zasila głośniki czysto i buduje bardzo ładną scenę. Słuchanie SACD to już sama poezja np. Dire Straits Brothers In Arms rewelacja. Płyt nie jest zbyt wiele ale jak ktoś ma możliwość posłuchać to warto. Kolejna rzecz to filmy na BD i dźwięki HD lub LPCM, myślę, że jest to skok taki jak z mono do stereo albo stereo na DTS. Stare formaty są jakieś takie płaskie brak czystości, szczegółowości i czasami mocy. Jeśli miałbym jeszcze raz kupować to bez wahania brałbym RX-V765. Podoba mi się jeszcze łatwość obsługi przy tak wielu ustawieniach i ascetyczny wygląd bez udziwnień.
Pozostał jeszcze temat lepszych głośników i na razie zastanawiam się nad Wharfedale Diamond 10 ale jak to zwykle trzeba poczekać, aż żona się pogodzi z kolejnym wydatkiem :-D
 

marciniozo

Well-known member
Bez reklam
MMrozo to może i ja się zapytam HK AVR255, Denon AVR1910, a może Yamaha 663?
Szukam nowego amplitunera do kina domowego z dekoderami HD. Mile widziany czarny pod kolor pozostałych komponentów.
Jest tego tyle, ze sam już nie wiem na co się zdecydować....:D
 

MMrozo

New member
Ekspertem to nie jestem ale jeśli ma być też stereo to HK a jak głównie kino to bym chyba brał Denona. Trudny wybór ale w takiej kolejności. Yamaha ma mało wejść HDMI ale też dobrze zagra. IMHO min. 3 optymalnie 4 lub więcej.
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
tak czytam, czytam i nie bardzo rozumiem........:confused:

chyba kazdy z wymienionych (i nie wymienionych) ampli pozwala na ustawienie equalizera bez znaczenia w jakim formacie podany jest sygnal ?!
wlaczamy autokalibracje ,albo "grzebiemy" recznie - w zaleznosci ktora funkcje korektora sie wlaczy ! odleglosci, poziom glosnosci poszczegolnych kanalow , podbicie sopranow i basow na frontach dziala nawet przy ustawieniu na autokalibracje !
funkcje DSP- nie widze sensu zalacznia ich przy "gestych" formatach ?!

w takim razie o jaka ingerencje jeszcze chodzi ?! - bo juz naprawde "nie lapie"
 

alba

New member
Ja chyba też nie łapię
W RXV 663 w ustawieniach każdego z głośników jest equalizer i o ile zrozumiałem dobrze czytaną pobieżnie instrukcję przyciskami scene można sobie dostosować dane schematy dźwiękowe do różnych akcji. np. oglądamy dvd(cz jak to sobie tam nazwiemy) : przestawia input na DVD, wybrany układ equalizera, odtwarzanie basów na frontach czy na subie czy jakies efekty mają być itp. Zgłębię to dokładniej ale chyba taka jest idea tych przycisków scene więc nie trzeba za każdym razem we wszystkim grzebać. Ale equalizer jako taki dla każdego kanału (oprócz suba bo tam crossover najwyżej) jest na bank.
 

MMrozo

New member
Może po prostu źle się rozumiemy, oczywiście konfiguracja jest pełna dla każdego kanału.
Korektor graficzny, equalizer służy do zmiany wartości natężenia dźwięku dla poszczególnych częstotliwości. Dzięki niemu można uzyskać głośniejsze lub cichsze tony wysokie, średnie lub niskie. Ma to za zadanie skorygowanie barwy dźwięku. Korektor w zestawach wieżowych włącza się w kaskadzie pomiędzy źródłem sygnału (np. tunerem) a wzmacniaczem. W systemach hi-end nie stosuje się tego typu urządzeń ze względu na ogromne zmiany w torze sygnału, a co za tym idzie wprowadzenie bardzo dużej ilości zniekształceń (szczególnie przesunięć fazowych) wynikających z niedoskonałości budowy filtrów.
Cytat z http://pl.wikipedia.org/wiki/Korektor_graficzny
Jeśli tak to rozumieć to amplitunery nie posiadają takich wynalazków, a jeśli tak jak w poprzednich postach tzn. jako konfigurację poszczególnych kanałów to oczywiście, większość ma.

Jest to budowanie/optymalizacja sceny dźwiękowej, bardzo ważny element przekazu wielokanałowego. Bez takiej konfiguracji (automatycznej w nowych, ręcznej w starych) praktycznie tracimy sporo doznań. W poprzednim ampli Sony ręczne ustawienie zajęło mi około 4 godzin a i tak po miesiącu jeszcze poprawiałem ustawienia. Teraz trwa to około 15 min z ręcznymi poprawkami.

IMHO RX-V756 ma bardzo rozbudowane opcje konfiguracyjne a po aktualizacji firmware dodatkowe funkcje przypisywania/łączenia źródeł sygnału.
 

akwidzynski

New member
Bez reklam
ampli

No to mnie przekonałeś do YAMAHY i tez raczej zakupie 756 :) Mam nadzieje, ze bede zadowolony.
Pozdrawiam

hmmm tylko troszke mnie zasmuciłes piszac, ze do muzy brałbyś HK, a do kina DENONA to co YAMAHA nie spełnia twoich wymagan ?
 
Ostatnia edycja:

MMrozo

New member
Spełnia wszystkie (zakładałem, że poza Yamahą) ale była droższa i to sporo. Na dzisiaj około 2.200zł (Denon o 100zł tańszy) więc ceny się wyrównały, w ciemno można brać. Generalnie to sprzęt podobnej klasy, więc tylko osobiste odczucia mogą przeważyć lub właśnie cena. Pod warunkiem, że nie potrzebne jest dekodowanie DSD. Wiele osób uważa, że Harman ma lekką przewagę w stereo więc jeśli jest to dla kogoś ważne to jest to pewnie lepsze rozwiązanie. Dodatkowo ma ciekawy wygląd. Denon jest nowością, tak jak Yamaha, więc nie sądzę, aby jakieś szczególne funkcje go wyróżniały i w tym przypadku już wybór trudniejszy (ja miałem łatwiej, gdyż tylko Yamaha spełnia warunek konieczny). IMHO czego być nie kupił będziesz zadowolony. Różnice są tak niewielkie, że tylko bezpośrednie porównanie może umożliwić wybór pod względem dźwięku. Wybór nie jakości tylko dostosowanie się do upodobań słuchacza.

Poprzedni ampli też nie był zły sam w sobie. Brakowało mu kilku walorów np. słaba scena, słabe stereo (zniechęcało do słuchania płyt CD), brak możliwości podłączenia więcej niż 2 źródeł cyfrowego dźwięki (nie wspominając o HDMI) ale w kinie z DVD, po konfiguracji robił bardzo pozytywne wrażenie. Przybyło sprzętu i nie było jak tego spiąć oraz brak możliwości słuchania płyt SACD czy DVD-Audio doprowadziło do decyzji o zakupie nowego "klocka".

Tak jak pisałem jeśli miał bym kupować jeszcze raz kupił bym Yamahę i polecam jako bardzo wszechstronny, uniwersalny amplituner z górnej warstwy :D segmentu budżetowego.
 
Ostatnia edycja:

supmario

Klub HDTV.com.pl
VIP
Wrzucę swoje 3 grosze toche nie na temat ale...
MMrozo napisał:"Dla mnie ważne było aby ampli potrafił dekodować sygnał DSD (SACD) przesyłane kablem HDMI. DVD Pioneer'a słabo (tragicznie) radzi sobie z dźwiękiem na torze analogowym więc to był warunek brzegowy". Miałem takie DVD Pioneera'a i przy moim zestawieniu z pozostałym sprzetem nie mogłem słuchać SACD poprzed HDMI - DSD gdyz przy wyłączeniu TV automatycznie "zrzucało" do 2 kanałów (ścieżki 5.1 SACD). Obecnie mam DVD Cambridge Audio i bardz sie cieszyłem, że po HDMI - DSD mogę wyłączyć TV aż do momentu przełączenia na sygnał analogowy i tutaj szczęka mi opadła. Nie ma porównania w przestrzenności dźwięku zwłaszcza stereo na korzyść toru analogowego. Ktoś powie oczywista oczywistość ale przytoczyłem moją uwagę by brac pod uwagę z jakiego źródła muzyki będziemy korzystali (jaki CD/DVD) przy wyborze Ampli. A ja nadal sie cieszę.
 
Do góry