Które pasmo jest najważniejsze przy rapie?

Seizo

Active member
Bez reklam
Równie dobrze można by powiedzieć, że polski pop jest do dupy. Są perełki w polskiej muzyce w każdym stylu, ale nie mam ich tak wiele jak na zachodzie. Zresztą możliwości naszych muzyków są inne niż "zachodnich". Sporo osób u nas ma chyba, alergie na język polski i woli słuchać po angielsku mimo, że nic nie rozumie :) Po prostu ładniej brzmi.
A nie jest? Grzeszczak, Urbańska, Nykiel, Video, Feel, Doda, Brodka, Paula, Cleo, Sarsa, Farna, Szpak, Podsiadło, Margaret (tej to dopiero nie trawię:grin:) Kto tego słucha?
Co do pozostałych gatunków muzyki które wymieniłeś to się zgodzę że jest czego posłuchać ale tutaj też bez ochów i achów.

Dyskusja mocno zboczyła i zepchała na boczny tor główny tematu tego wątku :D:D:p
 

Pawel_Sz85

Klub HDTV.com.pl
VIP
Seizo jak cytujesz post to go nie edytuj wyrzucając cześć zdania :)

Nie przepadam za popem. Nie tylko w Polsce jest chłam. W radiu lepi dużo zagranicznego popu, którego nie mogę słuchać. A jak jeszcze przetłumaczy się tekst to jest jeszcze większy dramat. Pisałem, że zdarzają się perełki. Pewnie w popie też są tylko w radiu tego nie puszczają.

Brodka i Podsiadło nie które kawałki mają w miarę. Nie jest to moja stylistyka, ale są gorsi.
 

Seizo

Active member
Bez reklam
Ale ja odniosłem się tylko do popu żeby nie było żadnych nieporozumień. Zresztą napisałem przecież że co do pozostałych gatunków które wymieniłeś to w pełni się z Tobą zgadzam :)
 

Saszku

New member
A ja się nie zgodzę, że polski hip hop jest taki zły. Od razu zaznaczam, że nie jestem wielkim z znawcą, ale kiedyś słuchałem i moja żona lubi więc czy chce czy nie to trochę z hip hopem obcuje. Bywałem swojego czasu na wielu koncertach hip hopowych. Równie dobrze można by powiedzieć, że polski rock, pop, jazz, blues jest do dupy. Są perełki w polskiej muzyce w każdym stylu, ale nie mam ich tak wiele jak na zachodzie. Zresztą możliwości naszych muzyków są inne niż "zachodnich". Sporo osób u nas ma chyba, alergie na język polski i woli słuchać po angielsku mimo, że nic nie rozumie :) Po prostu ładniej brzmi. Hip hop wywodzi się z afroamerykańskiej społeczności i trzeba przyznać, że oni w tym gatunku muzycznym są najlepsi. Mniej jest chyba białoskórych wybitnych raperów. W bluesie jest podobnie.

Dokładnie tak, wśród setek bzdurnych nagrań i w polskim hip-hop znajdą się perełki, tak samo jest z popem, sam gatunek muzyczny nie oznacza, że kawałek jest zły lub dobry, a i każdy wykonawca ma lepsze lub gorsze nagrania. Kilka przykładów polskiego hip-hop / rapu, który szczególnie wpada w moje ucho, ale też odsłuchując poniższe nagrania można zauważyć jak zróżnicowana może być ta muzyka:

Eldo - Granice
Stoprocent tour
Sobota - Tańcz głupia
Sobota - przepraszam
Dongóralesko - El polako
Pezet - noc i dzień
Paluch - bez strachu
AK47 - Droga do piekła
L.U.C ft. Fokus & Rahim - Co z ta Polska
O.S.T.R - A.B.C
O.S.T.R. - 1 na 100
Boruta - takie życie

Jeżeli ktoś mi powie, że Hip-hop lub rap, to tylko stek niezrozumiałych słów i w kółko powtarzający się bit, to zrobię wielkie buhahaha. Takie samo wielkie buhaha zrobię jak ktoś mi powie, że polska muzyka elektroniczna jest do du** dając choćby przykład kawałka :

C-BooL - Never Go Away

PS. DJ C-Bool, to mój sąsiad z bloku obok i właśnie dzięki takim ludziom jestem dumny, że mieszkam w Polsce, a jeszcze bardziej z mojej małej zabitej dechami wiochy.
 

Borixon

Active member
Bez reklam
Ja też się nie zgodzę z tymi bredniami.. A już na pewno z oceną raperów.
Znam dwóch, mało ważne których, są to bardzo inteligentni ludzie.

Ale na tacy podajmy przykład, który zna każdy w Polsce, mianowicie Ryszard Andrzejewski, to jaką gość posiada wiedzę na temat muzyki, kinematografii i szeroko pojętej pop kulturze to niejeden kinoman na forum mógłby się schować (mówiąc o filmach). Wystarczy posłuchać wywiadów i to nie tych pierwszych u Kuby ale z kilku ostatnich lat... W Poznaniu mamy grubą scenę jeśli chodzi o Rap i każdy lub większość z tych ludzi piszę teksty na poziomie, pewnie N razy wyższym niż Ci gamonie z za oceanu, wystarczy przetłumaczyć sobie ich wypociny żeby zdać sobie sprawę...

Jak ktoś nie lubi niech nie słucha ale wyzywanie od półgłówków po podstawowej szkole z pewnością nie jest na miejscu.
 

palusik

Member
Też się muszę zgodzić z przedmówcami, polski rap który zwykła osoba może posłuchać lub na szybko dotrzeć jest słaby. Ba, nawet byłem za namową znajomych w tym roku na Polish Hip Hop festiwal i to była masarka dla gimbazy :p . Ale Panowie, jest Łona, OSTR i Grubson, a także Wena. To już znacznie lepiej, ale gimbaza się nie bawiła przy tym niestety.

Podsumowując to polski hip-hop ma pare perełek, jak w każdej muzyce (poza polskim pop i disco polo ;-) ) można coś trafić wartościowego. Natomiast jakość tych nagrań... No cóż, nie słyszałem jeszcze dobrze wykonanej płyty Hip Hop.
 
Ostatnia edycja:
Do góry