Caparzo, miałem do czynienia z kilkoma audiofilami, byłem nawet kilka razy na specjalnych pokazach organizowanych we Wrocławiu.
Wg. mnie to ludzie, którzy nie potrafią cieszyć się sprzętem i muzyką, która z niego "płynie", a szukają dziury w całym, rozbierają wszystko na czynniki pierwsze. Zamiast słuchać fajnej nuty, to analizują w której sekundzie, na jakim sprzęcie lepiej słyszalny był dany instrument.... nie moja bajka.
Wolę doprowadzić swój sprzęt do uzyskania satysfakcjonującego brzmienia, w budżecie, który mnie ogranicza i cieszyć się słuchając swoich ulubionych krążków.
A jak fajna nuta, to nie przeszkadza mi, że leci z radia internetowego i jakość pozostawia wiele do życzenia...po prostu muza daje mi radochę
A co do Bowersów, to nie do końca, bo nikt nie polecił sprzętu ponad to, co kolega założył.
Gdybyś np. Ty albo ktoś inny spytał o sprzęt w danym budżecie, to zaproponował bym taki, który moim zdaniem jest dobry w danym przedziale cenowym....a dodatkowo coś niewiele droższego, przynajmniej tak dla porównania, czy warto np. co nieco dołozyć, lepiej, jak ktos sam się przekona, niż za np. pół roku pluje sobie w brodę, że nie dołozył np. kilku stówek do lepszego....
Ja już się na tym przejechałem, kupiłem, sprzedałem, straciłem tych kilka stówek, które mógłbym dołożyć i stracić mniej.....a koledzy przekonywali, namawiali