Balans tonalny Magnatów jest zdecydowanie przesunięty w dół, co wynika zarówno z dość obfitego i rozciągniętego w dół basu (wydobywającego się z największej w tym teście obudowy i dużych membran), jak też z tego, iż góra pasma podawana jest tu z godną podziwu powściągliwością. Pomimo że poskąpiono trochę wysokich tonów – a jak wiemy, to przede wszystkim one odpowiadają za efekty stereofoniczne – to, o dziwo, właśnie Magnaty osiągają w tej kategorii najlepsze wyniki. W tym względzie zostawiają z tyłu rywali, oferując zarówno precyzję lokalizacji, jak i odpowiedni rozmach, dzięki czemu scena rozbudowana jest dosłownie we wszystkie strony. To właśnie z tych kolumn udało się osiągnąć prawdziwy efekt głębi sceny. Jakość barw, mikrodynamika na średnicy również nie pozostawiały złudzeń, że mamy tu do czynienia z dojrzałą konstrukcją, która – mimo niskiej ceny – może zadowolić nawet wymagających słuchaczy. Nieco przyciemnione na górze, ale bardzo dynamiczne kolumny, grające z rozmachem kolumn podłogowych. Na tle rywali sprawiają wręcz wrażenie pełnopasmowych. Prócz tego oferują wysokiej próby efekty przestrzenne oraz bogactwo barw. To zdecydowany zwycięzca testu.
Sześć par kolumn, które stanęły do porównania, wykazało zarówno zróżnicowany poziom jakości, jak i wyraźną odmienność w charakterze. Z pewnością nie można napisać, że poziom był tak wyrównany, iż trudno wskazać zwycięzcę. Tak nie jest. W kategoriach obiektywnych i moim prywatnym rankingu najlepiej wypadły Magnaty Quantum 653, które po raz kolejny udowodniły, że marka ta to nie tylko sprzęt samochodowy, ale prawdziwie audiofilskie, a przy tym bardzo rozsądne cenowo, produkty. Nie gorzej wypadły Dali Lektory 2, których uniwersalność doceni chyba każdy audiofil. Dynaudio DM 2/6 z jakością dźwięku mieszczą się w pierwszej trójce, ale są już wyraźnie droższe i dlatego nie mogły uzyskać rekomendacji. Niemniej, trzeba je ocenić wysoko za jakość wykonania, a zwłaszcza solidność obudowy. Brzmienie mieści się w kanonie wypracowanym przez tę markę.
Również Wharfedale Onyx 100 i Monitor Audio Bronze BX2 nie mają się czego wstydzić, jednak to te drugie zasługują na większe uznanie, z powodu niższej ceny. Przegranym testu jest bez wątpienia produkt System Fidelity, który nie dorównuje pozostałym kolumnom jakością dźwięku, ani zastosowanych komponentów.
Pokój: 16 m2
Podstawki: Epos ST12i + podstawy z granitu
Wzmacniacz: Struss Chopin Mk IV SE
Odtwarzacz: Ayre CX -7eMP
Kolumny odniesienia: Equilibrium Eltheria
Kable głośnikowe: Equilibrium Sun Ray
Interkonekt: Equilibrium Turbine
Kable sieciowe: Furutech FP -314Ag i Enerr Absolute White
Fragment testu 6 głośników podstawkowych (AV październik 2011)