troszke mnie tu nie bylo a widze,ze temat sie ladnie rozwinal...
Wiec tak posluchalem sobie roznych sprzetow i podjalem decyzje.
Glosniki: Dali Ikon 6/7 klasa - glosniki bardzo nastawione na detale, tzn jesli ktos naprawde lubi muzyke, lubi slyszec kazdy instrument kazdy detal to wtedy jest dobry wybor - co znaczy,ze dla 80-90% uzytkownikow to nie bedzie mialo roznicy jak powiedziala moja zona
. Niestety do kina potrzeba dokubic suba gdyz same glosniki to za malo - a wtedy cena troche wyzsza...to bylby moj wybor razem z subem ale przekroczylbym budzet a wlasnie sie dowiedzialem,ze zostane tatusiem takze kase musze oszczedzac na co innego
Juz nie wspominajac o KEF R i Focalach CHorus - ladne, super graja...cena up up
Dodatkowym faktem, ktory wplynal na decyzje bylo u mnie ustawienie nowych mebli w salonie przez co glosniki efektowe musialy byc dipolami...takze wybor padl na Klipsche RF-82II, RS-52II, RB-61II. A niestety innych dobrych (pasujacych do mojego pomieszczenia) dipoli nie za bardzo mialem z czego wybrac. Myslalem nad polaczeniem Ikonow frontow z dipolami RS-52II Klipscha ale taka hybryda nie byla dobra kombinacja podczas odsluchu i ostatecznie moge kupic powyzszy zestaw - nowy- za 6800zl
Amplitunery- Marantz 6XXX,7XXX - fajne choc troszeczke sie bawilem ustawieniami kiedy byly podlaczone do Dali Ikon i dopiero wtedy mozna bylo naprawde zobaczyc klase sprzetu sluchajac gry na gitarze czy czy ostatniego koncertu gwiazd z bialego domu. Ale ostatecznie po zapoznaniu sie z mozliwosciami i kombinajac z Klipschami moj wybor padl na Pioneera SC-LX76k - klasa sama w sobie.
Takze dziekuje wszystkim za rady a jak juz bede mial zestaw w domu polaczony to opisze wrazenia
P.S. Krzysztofradio - Media Centrum na Krakowskiej nie mieli wszystkiego i jakos nie byli chetni aby sciagnac nawet miedzy swoimi salonami:/ ale sobie poradzilem jezdzac po kilku salonach.