Witam, kolega kupił już swój zestaw ale ja opiszę swój przypadek, może komuś może. Miałem przez pół roku HK 171S + HK HKTS 60BQ/230 potem przypadkiem natknąłem się na okazyjnego Bose, był bardzo tani jak na Bose. Od razu kupiłem - po małych negocjacjach cenowych, co prawda model bardzo stary bo Acoustimass 6 II (5.1 z pojedynczymi kostkami), początkowo było ciężko to skonfigurować, mam wrażenie że HK w tym jest bardzo toporny ale się udało. Efekt jest taki, że HK HKTS60BQ właśnie wystawiłem na allegro, zostałem przy samym Bose. Co potrafią te małe głośniczki nie da się opisać w słowach. Wiem głośniki drewniane są***lepsze, nie ma co porównywać do plastikowych ale co potrafią te maleńkie sześciany, każdy kto słyszy je 1 raz jest zaskoczony. Najwiekszych ich plusem jest rozmiar, możliwość wręcz ich ukrycia. Bedą one się***nadawały idealnie do mojego nowego mieszkania do salonu. Dźwięk jest super, taki realistyczny, bass wymiata, miękki nieprzesadzony, wystarczający. Początkowo HK działa wyśmienicie, ba! nadal działa ale Bose lepiej. Jak ktoś ma miejsce w salonie na kolumny podłogowe, ma dom to proszę bardzo, sam bym tak postąpił ale w mieszkaniu gdzie każdy cm się liczy, moje mieszkanie, które niedługo odbieram ma salon z kuchnią ok 27mkw z czego salon ma niespełna 18m2. Harman byłby okej, kolumny nie są duże, można powiesić na ścianie no ale Bose jest maleńki...gra lepiej (każdy ma swój gust, ale dla mnie lepiej), w razie pytań służę pomocą. Pozdrawiam