KE-75XH9096 - zielona plama na środku ekranu

put3k

New member
Cześć,

kupiłem dwa lata temu polecany tutaj na forum telewizor Sony KE-75XH9096. Wczoraj zauważyłem, że na środku ekranu mam zieloną, dużą plamę. Podpowiecie czy TV się zaczyna krzaczyć/kończyć? 2 miesiące temu skończyła się niestety gwarancja. Telewizor używany niezbyt dużo.
20230818_235731.jpg
 

deti

New member
Panowie tu się nie ma co wypalić... Sam mam ten model i działa ok. Nie ma co siać defetyzmu. Padło ewentualnie podświetlenie I tyle.
 

luck76

Well-known member
Panowie tu się nie ma co wypalić... Sam mam ten model i działa ok. Nie ma co siać defetyzmu. Padło ewentualnie podświetlenie I tyle.
O tym mówię, podświetlanie matrycy. Miałem dokładniuśko to samo. Chyba tylko w Panasonicach nie dochodziło do takich rzeczy.
 

nagdob

Member
Bez reklam
To tylko sprzęt.
Ok. Tylko dlaczego pada tuż po gwarancji. Ja też miałem problem z modelem 43W805C (dwa miesiące po gwarancji). Wysyłałem go do Sony, gdzie stwierdzili uszkodzona matrycę. TV wyleżał się w pudełku 1,5 roku, po czym w innym temacie wyczytałem, że padają t-cony. Kolega Karol1976 z tego forum zamówił w Chinach, wymienił i TV lata do dzisiaj. Koszt t-cona około 100 zł.
 

put3k

New member
Zaproponowano mi interes życia - ten sam telewizor, odnawiany, za 300PLN więcej, niż nowy kosztował dwa lata temu. Matryca nie jest elementem wymiennym. No nie jest to fajna sytuacja, że po 26 miesięcach od zakupu, a 27 od produkcji sypie się element, który jest dodatkowo niewymienny. Raczej po Sony można się spodziewać czegoś więcej. Wydawać 6500PLN po dwóch latach, żeby przy każdym oglądaniu nie wkur...a mnie ta sytuacja, to jednak nie mało.
 

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
Każdy by się wkurzył ale to tylko sprzęt.
Nawet najnowszy samolot Boeing Maxx za 100.000.000 $ się zepsuł i został wycofany.
W każdej firmie mogło się zdarzyć.
 

luck76

Well-known member
Zaproponowano mi interes życia - ten sam telewizor, odnawiany, za 300PLN więcej, niż nowy kosztował dwa lata temu. Matryca nie jest elementem wymiennym. No nie jest to fajna sytuacja, że po 26 miesięcach od zakupu, a 27 od produkcji sypie się element, który jest dodatkowo niewymienny. Raczej po Sony można się spodziewać czegoś więcej. Wydawać 6500PLN po dwóch latach, żeby przy każdym oglądaniu nie wkur...a mnie ta sytuacja, to jednak nie mało.
możesz szerzej, jasno, bez emocji?
 

put3k

New member
możesz szerzej, jasno, bez emocji?
Matryca jest niewymienna. Ze strony serwisu Sony wchodzi w grę tylko odpłatna naprawa w procesie AEP Producenta Sony - naprawa poprzez wymianę jednostki centralnej na taki sam model jak zgłoszony lub o podobnych parametrach (odbiornik nowy lub fabrycznie odnowiony bez wad) - 75XH9096 za 6500 PLN.
 

nagdob

Member
Bez reklam
Każdy by się wkurzył ale to tylko sprzęt.
Nawet najnowszy samolot Boeing Maxx za 100.000.000 $ się zepsuł i został wycofany.
W każdej firmie mogło się zdarzyć.
Pewnie tak, chociaż Boeingi Maxx już latają. Racz zwrócić uwagę na mojego poprzedniego posta odnośnie diagnozy Sony - matryca. A to nie była matryca, to była płytka elektroniczna sterująca matrycą - tzw. t-con. Koszt naprawy niewspółmiernie niższy. I teraz pytanie, czy mają tak kiepskich serwisantów, czy chcą naciągać ludzi?
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
I teraz pytanie, czy mają tak kiepskich serwisantów, czy chcą naciągać ludzi?

Bardzo dobre pytanie, być może jedno i drugie, mnie już nic nie zdziwi.
Wystarczy spojrzeć na poserwisowe poprawki na filmach u Daniela lub Wielkiego elektronika.
Nie wiem jak u Sony, za to wiem jak u innych.

Sam miałem absurdalną sytuację z jednym sprzętem (nie tv i nie Sony), ew. wada towaru, odesłanie do serwisu i zwrot z adnotacją, że nie do naprawienia i co najlepsze, wina klienta (czyli moja).
Co było perfidnym kłamstwem i oszustwem, a co najlepsze, NIKT nie zajrzał nawet do środka (miałem dowody). Po prostu ktoś z automatu odrzucił i wpisał regułkę.
Usterkę (jak się okazało banalną) naprawiłem sam w kilkanaście minut, ale sama procedura "serwisowa" to ewidentny wał nadający się sądu.

Więc tak, w serwisach potrafią pracować perfidni NACIĄGACZE I OSZUŚCI.


Dlatego pozostaje pytanie, czy dziś warto pakować się w drogie tv z 2 letnią gwarancją. Pytanie retoryczne.
Ja uważam, że bez 5 letniej gwarancji, już nie, w myśl powiedzenia - biednego nie stać na tanie rzeczy (czyt. takie, które po 24msc. mogą trafić na śmietnik).
 

luck76

Well-known member
Dlatego pozostaje pytanie, czy dziś warto pakować się w drogie tv z 2 letnią gwarancją. Pytanie retoryczne.
Ja uważam, że bez 5 letniej gwarancji, już nie, w myśl powiedzenia - biednego nie stać na tanie rzeczy (czyt. takie, które po 24msc. mogą trafić na śmietnik).
Dlatego warto dołożyć te 5-6% wyjściowej ceny i mieć święty spokój
 
Do góry