Nie masz farta . Pamiętam ,że nie dawno ją kupiłeś. Prześlij popilotuję sprawę. Lepiej zacząć od wizyty w serwisie.
Nie ryzykowałbym grzebania samemu. Za duże ryzyko. Może trochę smarowania wystarczy .
Niestety po wielu próbach , koszt naprawy okazał się wyższy niż nowej kamery.Odpuściłem .Przyjąłem z godnością Swoją nieudolność. I zbieram na drugą kamerę . Ostrzeżenie!!!
Nad wodą dobrze pilnujcie swoich skarbow
.