kalibracja vs przyjemność oglądania

Meloman69

New member
Bez reklam
Witam,
Czytałem ostatnio wątek kalibracji Panasonica AE5000 na konkurencyjnym forum i naszła mnie konkluzja. Czy rzeczywiście należy się aż tak poświęcać?
Czy kalibrację należy przedkładać nawet nad subiektywnym odbiorem obrazu?
Co z tego, że będę miał wzorcowy obraz, skoro na fabrycznych ustawieniach bardziej mi się podobał? Co wybrać?
Czy być aż tak zdecydowanym konserwatystą (videofilem)?
Oczywiście - cenię sobie neutralność w obrazie i daleki jestem od wybierania tryb Dynamiczny czy Dzienny, ale nie za wszelką cenę. Należy dążyć do wzorca, ale zatrzymać się tam, gdzie oczy podpowiadają dość...
Przykład: Czy warto ustawić szczegóły cienia (bieli) na poziomie w pełnym zakresie 0-256 kosztem pogorszenia głębi czerni? Czy nie wystarczy np. 2-254? Tych różnić w skrajnym paśmie praktycznie nie zauważymy przy projekcji, a jedynie na planszach testowych.
Jakie jest Wasze zdanie?
Śmiem twierdzić, że na słabszych maszynach lepiej w ogóle nie wchodzić w kalibrację i cieszyć się tym co dała fabryka (z reguły na nadmuchanych parametrach)...

ps. Notabene zawsze uważałem, że AE5000 ma problemy z jasnością zdecydowanie poprawioną w najnowszym AE6000...
 

FunkyKoval

New member
Bez reklam
Tak jak napisales, wszystko zalezy od tego czy jestesmy videofilami czy nie ;)
Moim skromnym zdaniem kalibracja moze byc kluczowa i nalezy ja przeprowadzic, ale tylko jesli jestesmy wstanie zapenic odpowiednie(nie koniecznie idealne, choc tak byloby najlepiej) warunki do ogladania w domowym zaciszu. Jesli jestesmy przecietnym "kowalskim", i mieszkalmy w przecietnym mieszkaniu(biale, badz jasne sciany, meble itd..) to kalibracja wiele nie wniesie, a na pewno nie tyle by za nia placic. Owszem, mozemy sami poeksperymentowac i zobaczyc jak dane ustawienie wplywaja na jakosc obrazu, ale bardziej profesonalna(kolorymetr itd) kalibrcja chyba mija sie z celem. Warto jedynie poustawiac ostrosc, jasnosc i kontrast bo odpowiednie dobranie tych paramertow zawsze poprawia koncowy efekt. Sa robilem kalibracje, ale polegala ona bardziej na zabawie i porownywaniu efektow jakie uzyskam dla danych ustawien i wybraniu tego co mi najbardziej odpowiada. Jak wspomniales, sa one faktycznie zblizone do tych fabrycznych. Dodam, ze pomieszczenie mam dosc dobrze przystosowane - tylko dwie jasne sciany w wiekszosc zasloniete przez czarne meble. Dodatkowo ciemne rolety i zaslony + ciemny dywan.
Podsumowujac: kalibracja, ta podstawowa tak, zawsze. Natomiast bardziej profesonalna wymaga juz odpowiedniego pomieszczenia.
Chcialby tez zwrocic uwage na kolejny blad, ktory czesto jest popelniany przez posiadaczy wlasnego kina domowego. Podobne jak z profesonalna kalibracja, ladowanie w projektor 10-20 tysiecy zl i zamontowanie go w nieprzystosowanym(jasne sciany, meble itd) pomieszczeniu wydaje sie po prostu marnowaniem pieniedzy. Wszystkie walory takiego projektora utona w rozswieconym pomieszczeniu i ogolny efekt bedzie zblizony do tego jaki da projektor za 4-5 tysiecy zl. Przegladajac fora i widzac zdjecia pokazujace jak ludzie ustawiaja projektory i ekrany za kilkadziesiat tysiecy zl, to az sie "scyzoryk w kieszeni otwiera" :)
I jeszcze jedno... jesli ktos jest videofilem to moj dotychczasowy wywod bedzie pewnie totalna bzdura ;)
Co do zakresu kolorow 0-255 w moim przypadku warto bylo to zrobic. Fakt, pogorszyl sie poziom czerni, ale po zamontowaniu filtru nd2 problem ten zostal rozwiazany. Porobie, moze dzis, fotki aby pokazac jaka jest roznica miedzy zakresem 16-238, a zakresem 0-255 + filtr nd2 - mysle, ze wielu bedzie zaskoczonych. Roznica miedzy zakresem 2-253, a 0-255 bedzie widoczna chyba tylko na dobrej klasy sprzecie i w dobrze przystosowanym pomieszczeniu.
 

Meloman69

New member
Bez reklam
W wielu przypadkach użytkownikom wydaje się, że kalibracja poprawi np. poziom czerni. A z reguły będzie odwrotnie - tak jak, pisałem, zwłaszcza na sprzęcie z dolnej półki. Producent swój towar musi sprzedać. Ten towar musi być atrakcyjny. W przypadku projektorów czy telewizorów najważniejszą sprawą jest obraz. Ten obraz musi być przcyiągający uwagę klienta. Dlatego też - zwłaszcza w telewizorach - ustawienia fabryczne nie mają nic wspólnego z neutralnością. Podbite kolory na pierwszy rzut oka będą się wydawać atrakcyjne. Ścięcie poziomu czerni spowoduje, że ta będzie bardziej głęboka. U statystycznego Kowalskiego subiketywny odbiór obrazu będzie lepszy.A szczegóły cienia? Kto zwraca uwagę przy zakupie na takie detale. :smile:
 
Do góry