Kalibracja kina domowego - dyskusja.

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
MCACC działa tak jak kalibracja Onkyo, czyli jednopunktowo. Ale to dwa, zupełnie różnie systemy kalibracji.

No właśnie. Czyli, co by nie pisać i tak wszystko jest do niczego, bo i tak znajdą się tacy u których coś działa i się sprawdza, a u innych nie. ;)
 

abdul0412

New member
Bez reklam
W MCACC jest możliwość kalibracji z użyciem 3 punktów pomiaru.

Nie jest to identyczna kalibracja , tylko zostala zaimplemetnowana po polaczeniu Pionka i Onkyo.
Tak naprawde to nikt nie wie co zostalo zmienione i takie gdybanie nic nie daje.

Jednak Ponizszy link przybliza to :

Onkyo AccuEQ

Uwazam ze i tak najwazniejszym punktem jest akustyka.

pzdr
 

bomarek

Member
Stałem się niedawno posiadaczem Pioneer SC-LX59 i posiada on MCACC Pro.
Na moje ucho system ten położył na łopatki wielopunktowy Audyssey XT32 w moim poprzednim amplitunerze Onkyo TX-NR818. Onkyo kalibrowałem w 6_ciu punktach.

MCACC Pro dokonuje tylko pomiaru w jednym punkcie ale robi to doskonale, posiada 6 banków w pamięci w których możemy zapisywać efekty kalibracji. Możemy podczas kalibracji pominąć ingerencje głośników prawego i lewego kanału.

Zastanawiałem się nad zakupem RZ900 ale oszczędności w sekcji wideo i nie tylko skłoniły mnie do zakupu Pioneera.
Onkyo teraz pewnie nie będzie miało problemów z hdmi bo praktycznie posiada tylko selektor wejść hdmi a pozbawione zostało procesora obrazu.
 

marstef

Member
Bez reklam
Stałem się niedawno posiadaczem Pioneer SC-LX59 i posiada on MCACC Pro.
Na moje ucho system ten położył na łopatki wielopunktowy Audyssey XT32 w moim poprzednim amplitunerze Onkyo TX-NR818. Onkyo kalibrowałem w 6_ciu punktach.

Ten ampli to solidny klocek. Pewny jesteś, że nie ma kalibracji w 3 punktach?
Banki pamięci dla kalibracji to super rozwiązanie. Do kina używam pamięci gdzie pomiarów kalibracji nie ruszam, do muzyki przełączam się do kolejnej pamięci (gdzie mam skopiowane wyniki kalibracji) i tu ustawiam 'pod siebie' :)
 

bomarek

Member
W banku pamięci możesz zapisywać sobie własne konfiguracje, po automatycznej konfiguracji mamy dostęp do mnóstwa parametrów, od nich może rozboleć głowa :), można je oczywiście modyfikować jeżeli wiemy co robimy.
Odległości kolumn podane co do centymetra.
Bardzo ciekawie wygląda proces kalibracji, mnóstwo sygnałów dźwiękowych, trwa kilkanaście minut.
Cóż kiedyś myślałem ,że świat kończy się na Onkyo ale okazało się że są także inni.
W Onkyo rządzą księgowi i liczy się tylko kasa, wmawiają nam że gorsze jest lepsze :)
Problem z hdmi jak już pisałem wyżej rozwiązano poprzez rezygnację z procesora obrazu, teraz nie będzie miało się co zepsuć.

Z serią RZ też coś przekręcili, ze ma "wspaniałe" brzmienie ale to kiedyś wypłynie.
 

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Z mojej strony powiem tylko tyle, że nie przemawiają do mnie wypowiedzi sugerujące, że zła kalibracja w Onkyo, w odniesieniu do pomiaru odległości kolumny od mikrofonu, spowodowana jest warunkami akustycznymi. Nic z tego.
Przecież mamy dwie, niezmienne stałe – pomieszczenie odsłuchowe i zestaw kolumn głośnikowych. Jedyną istotną rzeczą jest zapewnienie mikrofonowi kalibrującemu aby ten, „widział” każdą kolumnę. Przecież to podstawa. I nic więcej. Darujmy sobie komentarze w stylu kolumna za szafą. Jeżeli spełnione są te warunki, to jakim cudem Onkyo nie potrafi wykonać poprawnie prostej operacji, jaką jest obliczenie odległości kolumny głośnikowej od mikrofonu - docelowego miejsca odsłuchu? Co pomiar, to inne wyniki. A przecież wyznacznikiem poprawnej kalibracji jest również i przede wszystkim powtarzalność pomiarów. Nie tylko pierwszy pomiar, ale każdy kolejny, nie ważne ile ich będzie, powinien wskazywać zawsze ten sam wynik.
Ciekawe, że MCACC i Audyssey nie mają z tym najmniejszych problemów.

Tak więc, Panowie z Onkyo, zostawcie kalibrację profesjonalistom i wróćcie co najmniej do Audysseya. Ale może Pioneer Was uzdrowi. ;)
 
Ostatnia edycja:

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Witam.
W kontekście mojego ostatniego postu, postanowiłem pobawić się kalibracją.
Dysponuję Denonem AVR-4311, który wyposażony jest w system kalibracji Audyssey MultEQ XT 32, oraz zestawem kolumn: Monitor Audio RX 2 na frontach, zaś pozostałe kolumny to JBL-e serii E, które razem tworzą konfigurację 5.0, plus 2 x High Front.
Test polegał na sprawdzeniu poprawności pomiaru odległości kolumn głośnikowych od mikrofonu, ale w warunkach to utrudniających. Przeszkodą, na linii mikrofon-głośnik, była płyta meblowa o wymiarach 120cm na 40cm ustawiona pionowo, w osi pionowej lewej kolumny.
Wyniki poniżej.

„Wzorcowa” kalibracja, jako punkt odniesienia z wynikami pomiarów po kalibracji:
kanał L-2,13 m
kanał C-2,07 m
kanał R-2,25 m
kanał SR-1,47 m
kanał SL-1,86 m
Różnica pomiarów między mikrofonem, a ręcznym pomiarem wyniosła 1 cm.

Pierwszy test to przeszkoda, w postaci płyty, ustawiona w połowie odległości (1,06 m) między mikrofonem, a lewą kolumną. Różnica, w stosunku do wzorca, to zaledwie 3 cm na „+”.
kanał L-2,16 m
kanał C-2,07 m
kanał R-2,25 m
kanał SR-1,47 m
kanał SL-1,86 m

Drugi test - przeszkoda w odległości 20 cm od głośnika. Różnica wyniosła 6 cm na „+”.
kanał L-2,19 m
kanał C-2,07 m
kanał R-2,25 m
kanał SR-1,47 m
kanał SL-1,86 m

I trzeci test. Przeszkoda w odległości 30 cm od mikrofonu. Różnica wyniosła 3 cm na „+”.
kanał L-2,16 m
kanał C-2,07 m
kanał R-2,25 m
kanał SR-1,47 m
kanał SL-1,86 m

Jak widać, wartości pomiarów dla pozostałych kolumn były niezmienne, zgodne ze wzorcem.
Nawet przeszkoda na drodze pomiaru między mikrofonem a kolumną, nie jest w stanie przeszkodzić w dość dokładnym pomiarze odległości. Powyższe różnice pomiarów na lewej kolumnie nie są aż tak drastyczne i radykalne, jak mogłoby się wydawać. Co istotne. Każdy kolejny pomiar i kalibracja odbywały się w ten sam sposób; system musiał za każdym razem sam wykryć ilość kolumn w konfiguracji i je skalibrować. Powtarzanie kalibracji nie wykrywało i nie wprowadzało żadnych zmian w odległości na pozostałych kolumnach. A to oznacza powtarzalność pomiarów, o której pisałem. Przypomnę, że wszystko to dotyczyło pomiaru przez Audyssey MultEQ XT 32. Ale, bądźmy uczciwi. Potrzebny byłby co najmniej jeszcze jeden test porównawczy innego urządzenia, w tych samych warunkach i w tej samej konfiguracji, ale z innym systemem kalibracji. I jest ku temu okazja i to nie byle jaka, bo dotycząca modelu wzbudzającego wiele kontrowersji – Onkyo, seria RZ. I to byłoby coś. Właśnie mój kolega nabył niedawno RZ-ta 900. Ale, niestety. Kolega jest trochę oporny i niechętny wypożyczyć, chodź mieszka blok dalej. Będę drążył temat, bo sam jestem ciekaw efektu ale nie wiem, czy coś wskóram.

Pozostaje jeszcze kwestia naszego zachowania się w kalibrowanym pomieszczeniu, jeśli w nim przebywamy w trakcie kalibracji. Ale to inny temat.

Pozdrawiam.
 

Kamil_89

Member
Przeczytałem już ponad połowę wątku ale nie dowiedziałem się wszystkiego dlatego potrzebuje waszej pomocy.

Autokalibracja ustawia mi crossover w głośnikach zdecydowanie wyżej niż mogą pracować. Dla frontów i tylnych ustawia 130/140 a dla centrala nawet 200Hz natomiast w moich głośnikach pasmo przenoszenia wynosi 100Hz - 20kHz, dla centrala od 90.

Czy powinienem zmienić na 100Hz, lub bezpieczniej np. na 120Hz? Czy ma to jakieś znaczenie przy moich plastikach?
 

Wiesiek19

Active member
Bez reklam
Autokalibracja pomierzyła akustykę twojego pokoju i dobrał ustawienia twoich głośników do pasma ich przenoszenia.
Nie ma w tym nic dziwnego, że crossover odciął część ich dolnego pasma. Tak jest zawsze.
Gdyby wszystkie głośniki miały grać swoim pełnym pasmem to była by śliczna kakofonia.
 

Kamil_89

Member
Rozumiem, czyli to zalecenie zmiany crossover na 80Hz dotyczy tylko w przypadku niższych częstotliwości np 40Hz?

I druga sprawa, rozumiem że za częstotliwości do 130Hz będzie odpowiadał sub? Nie mam możliwości ustawienia crossoveru dla suba.
 

Kamil_89

Member
Dzięki za informacje.

Przeczytałem cały wątek, potwierdzam post Bipo, masa ważnych informacji, ale czytania trochę jest :) dlatego może kolega Whiplash mógłby do poradnika dopisać kilka informacji których nie ma? Np. info o odcięciach powyżej 80Hz (jak w moim przypadku), odległość suba itd. dla laików jak ja, są to ważne informacje a w tysiącach postów ciężko czasem coś znaleźć :)
 

Wiesiek19

Active member
Bez reklam
.... dlatego może kolega Whiplash mógłby do poradnika dopisać kilka informacji których nie ma? Np. info o odcięciach powyżej 80Hz (jak w moim przypadku), odległość suba itd. dla laików jak ja, są to ważne informacje a w tysiącach postów ciężko czasem coś znaleźć :)

Te 80Hz to nie jest jakaś magiczna liczba, a raczej wartość optymalna wynikająca z doświadczenia rzeszy użytkowników. Jeśli te 80 nie pasuje twoim preferencjom muzycznym, albo nie wynika jakoś z parametrów sprzętu to możesz sobie odciąć np na 100 czy 120 Hz. Chodzi o to, że częstotliwości poniżej progu odcięcia dla twoich kolumn nie istnieją, i o ile masz możliwość programową to możesz odcięte pasmo przekierować na sub.

I o co chodzi z "odległością suba" ?
 
Do góry